Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    byłyście grzeczne? :-P ja dostałam od mikołaja w sklepie różne smaki michałków , a co ma się znajomości do kawy będą

    Chuda ja zamówie tego laptopa tu jest też dużo tych zadań i gier ale tylko po polsku a cyprian lubi Toy story ale to w następnym tyg muszę czekac na przelew najpierw wrrr bo na premie nielicze nawet . . .

    Renatka ty to dobra mamusia jesteś ja z tą ruzgą to pod choinke dam bo coś młody nie wierzy że nic nie dostanie a może będzie grzeczniejszy.

    to kto na kawke?
    a gdzie Nator i Grygor? ? ?

    Kala ja cię podziwiam naprawdę !! ale powiem ci że żadko się zdarza żeby ktoś rezygnował z pracy dla wszystkich tylko gotówka się liczy. . .

    ja wczoraj miałam na wieczór stresa mega. em przyjechał z pracy po siedział i dostał mega reakcji alergicznej, strasznie wyglądał - od razu na pogotowie pojechał dostał kroplówke i zastrzyki dwa i od czego to ? ? ? w zeszłym roku jak go szerszeń ugryzł to mial to samo aż musieli mu adrenaline w serce podać :/ 5dni w szpitalu leżał , a po miesiacu trafił do szpitala na 2tyg bo tracił wzrok i było podejrzenie SM . . . jak sobie pomyśle co wtedy przeszłam . . . oj boże zawsze coś





    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Ja grzeczna zawsze jestem

      kolczyki od meza dostalam i portfel bo ponoc taki mialam dziadowski ze go oczy od patrzenia bolały.

      a Ł dostanie jak zawiezie malzonke do sklepu hahahaha
      Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


      dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        czesc dziolchy
        Noo, Kruszyna przywolalas mnie do porzadku
        a tak powaznie to od wczoraj mam neta i telefon dopiero, no w sumie i tak rzadko pisalam, zle ostatnie dni mam usprawiedliwione skrzynka nam padla w zeszlym tygodniu i dopiero we wtorek wieczorem P. podlaczyl nowa jak przyslali. Ale dziewczyny ile bez neta mozna zrobic to szok!!! Ja przez ten czas ogromna firane uszylam, 2 zaslony na duuuze okna, dwie do chlopakow mniejsze, pomylam zaluzje drewniane, okna itp itd. A teraz co? tylko przyszlam z dworu od razu komputer cyk i juz dupa nie rusze. Musze sobie jakis czas ustalac normalnie, tak jak i Vincentowi godzinke wyliczam z zegarkiem w reku. Wczoraj mialam wizyte..mala lezy czaly czas poprzecznie, tzn nie caly czas, ale to jej ulubiona pozycja widac- glowka pod lewymi zebrami..i sobie siedzi a kreci sie w tym brzuchu jak szalona, a mnie to sporo nerwow kosztuje oczywiscie. Np. zaczyna sie jej czkawka na gorze a konczy przy moim "ogonku"to juz jest szczyt dla mnie, a ja widze tylko w swojej glowce jak ta pepowina sie okreca grrr. Ja nastepna wizyte mam 28 grudnia, wtedy juz takie dokladne usg z mierzeniem zrobi, bo wczoraj znowu na sybko wszystko, no i ompwimy porod...ciekawe czy sie ustawi do tego czasu, to juz bedzie skonczony 35 tydzien

        Ja ciagle mam takie poczucie, ze mi czasu na wszystko nie starczy. Oooo dziewczyny przerwa techniczna, obiecuje, ze zaraz dopisze, Ale Maik gladny przyszedl

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          No wiec, na czym to stanelam? Aaa no, taki mam jakis niepokoj dziwny, ze jeszcze tyle mam do zrobienia, a tu czas ucieka, a z drugiej strony to jednak 2 miechy jeszcze to w sumie dlugo trzeba jeszcze czekac..no wiem takie to nielogiczne, ale jednak myslenie
          U nas dzis zasypalo sniegiem, ze szok. ulice zawalone, nic nie odsniezone, jedziesz 20/h i sie slizgasz Juz jednego busika na lampie widzialam...bidak zakretu nie wyrobil.
          Wczoraj zamowilam po poludniu w takiem drogerii internetowej pare rzeczy jeszcze dla panny Zuzanny, typu butelki smoczki kosmetyki, a przy okazji syrop dla Maika, pumeks dla siebie itp. No i teraz czytam maila, ze paczka juz wczoraj wieczorem zostala wysllana, i dzis miedzy 11-13 bedzie u mnie. Too jest expres.


          Kala, skalkuluj sobie najpierw, jak to bedzie bez jednej pracy. czarno na bialym, zacznij od tej kwestii finansowej, zeby ci pozniej zadne natrectwa czy zale nie chodzily po glowie, bo tak czy siak nie bedziesz sie cieszyc wolnym czasem. Trzeba powoli sprawe ogarnac, no i w 4 oczy konkrety omowic po pier doly wlacznie... z mezulkiem przede wszystkim. Ale to bardzo dobry pomysl, bo jednak pieniadz to nie wszystko, i jesli "stac cie" na taki krok, to jak najbardziej

          Ankasos, Skoczek no to trzymam za Was kciuki, za wasze starania

          Nichol, Kruszyna, ja pierdziu, jak wy juz daleko jestescie , po polmetku !!!! w sumie to niewielka roznica juz miedzy nami, ta "przepasc" z poczatku juz sie zatarla prawie ze

          Nichol, robot wypasiony, mi nie przeszlaby taka inwestycja przez kieszen hehehe, ale ja to z tych "zylastych"

          Kruszyna, masakra to co piszesz o mezu. Ja bym chyba jakiejs palpitacji dostala, jakby cos sie Pawlowi zaczelo dziac tak nagle. Masakra...zdrowie to podstawa. I tego wam wszystkim zycze.

          A u mnie dzis Zuzia jakas niemrawa i mnie to stresowac zaczyna. Zaraz ja poszczypie chyba. Aaaaa z ciekawostek, wiecie gdzie mam lozysko? caaaala przednia sciana brzucha, gdzies tak polowa odleglosci miedzy pepkiem a koscia lonowa(moze nizej) i wyyyysoko ponad pepkiem koncowka..takze mam dodatkowa bariere na kopniaki. Ta ciaza zupelnie inna od tych wczesniejszych, no i najbardziej stresujaca napewno, aaale jeszcze 8 tygodni !!!!!
          Last edited by vini-miki; 06-12-2012, 10:13.

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            a ja dzisiaj w domu bo mam jekieś problemy żołądkowo-jelitowe nie wiem co to jakis wirus czy co ?? i jeszcze jakby mnie trzustka bolała

            akurat dzisiaj jak mam sprawozdania do oddania obdzwoniłam już moje przedszkola i wydział edukacji że przyjde jutro echh

            dzieki dziewczyny za opinie ja sama nie wiem co mam robić , kalkuluje i tak i owak i nadal nie wiem , poprostu sie boje czy to byłaby dobra decyzja, czy to odpowiedni czas i czasy wogóle na rezygnowanie z jednego miejsca pracy ???

            niby w tym przedszkolu które miałabym oddać mam najmniejszą pensje ale zawsze to 1100 zł mniej czyli np benzyna na cały miesiąc + opłata za przedszkole
            kuźwa naprawde nie wiem co mam robić !!!!!!!!!1 na dodatek moja rodzina raczej chyba uważa że powinnam pracować dalej jak pracuje , a dyrektorka z tego przedszkola to wogóle by sie załamała chyba , szukanie ksiegowaego na początku roku to problem

            no dobra nie smęce wiem że to żaden problem w porównaniu z brakiem pracy np.
            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Kaluś, nie patrz na to, co powiedzą inni, tylko na to, czego Ty chcesz i potrzebujesz. No i właśnie- może akurat ktoś kto wogóle nie ma pracy załapie się na Twoje miejsce? A chyba na księgowe jest zawsze branie, więc jeśli zorientujesz się że brakuje Ci w budżecie domowym tej kaski, z której zrezygnowałaś, to pewnie bez problemu coś znajdziesz. Nawet głupie rozliczenia podatkowe dla zwykłych ludzi kosmos i często szukają do pomocy kogoś wykwalifikowanego... No nie wiem. Prześpij się z tym jeszcze, może na razie w ogóle zostaw ten temat, nie myśl, a rozwiązanie samo Ci się nasunie...

              Grygorku, wrzucaj fotki swoich wytworów! Zazdroszczę Ci tej smykałki do robótek plastyczno- technicznych
              A pępowiną się nie schizuje. Wszystkie maluchy w brzuchach sie wiercą, podczas porodu okazuje się że pępowina jest mniej lub bardziej okręcona wokół szyjki malucha, ale przecież będziecie pod fachową opieką! Ktoś, ktoś podczas będzie sterczał między Twoimi nogami- będzie miał wszystko pod kontrolą
              A na robota właśnie czekam i coś czuję że kurier zjawi się akurat jak będe po młodego w przedszkolu. Mam nadzieje że jak zadzwoni i go grzecznie poproszę to zaczeka tą chwilę...
              A i mi przez kieszeń nie przechodził przez 5 lat zdecydowałam się teraz póki mamy kasiorkę, wiem, że jeśli teraz bym się nie zdecydowała, to później gorzko bym tego żałowała

              Kruszyna, no i jak tam z M? Jakie objawy tej alergii znów mu się pojawiły? Współczuję!
              Zbieram się powoli po mojego panicza. Już ma stresa bo ślisko na chodnikach jak cholera
              Potem doczytam i może jeszcze coś nastukam


              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Dziewczyny dzisaj supe mikołaj
                był kurier od mojej babusi i Cyprianek dostał dresik, a ja-nie spodziewałam się oprócz kaski, dostałam śliczną zieloną pościel i tunike szarą Cyrpaun dostał inhalator, świetnie sobie radzi a jaki dumny jest i paczka od babci i ze szkoły-ale było płaczu ha ha

                Z ocxzmi ma ok, ale co jakiś czas traci wzrok na pare sekund w parwym oku :/
                cała twarz była spuchnięta troche i buraczkowa, szyja, dekolt na rękach opuchnięte żyły i duża wysypka i swędzenie stóp....koszamr teraz i tak o niebo lepiej wyglądał niż w zeszłym roku...już jest ok

                Cyprain co chwile się inhaluje





                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  a to zdjęcia i brzuszek z zeszłego piątku
                  Attached Files





                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Kruszyna a czy to była pani Mikołaj..? Śliczny brzuszek no a mąż to się nacierpi.....Zdrówka życzę.

                    Kala 1100zł miec mniej to kupa kasy ale z drugiej strony nalezy ci sie chwila oddechu....Jeśli mocno by cie ta kasa nie "uszczupliła"-ja będąc na Twoim miejscu bym z jednej zrezygnowała....

                    Grygorku podaj mi na priv dokładny adres,tylko Twojego nie mam....

                    Itka jak tam,czy sie zakopałaś ze drogi do kompa nie możesz odszukac....? Jak tam przeprowadzka...?
                    Nator a ty gdzie wsiąkła.....??????


                    Komu herbatkę erl grey....?własnie piję taka cieplutką

                    Ide zaraz moja Izulkę budzić,dziś ją położyłam bo potem jedziemy na te urodziny,nie chce by w drodze powrotnej w samochodzie mi usnęła.

                    do jutra,pa.

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Hej babolki
                      Kruszyna to co piszesz to masakra a on nie ma problemów z sercem albo jakis zator był u lekarza bo ja bym zawału dostała jak bym takie coś zobaczyła u mężka zaraz bym mu porobiła badania wraz z lezakowaniem w dobrym szpitalu bo nie wszystkie wszystko wyszukają np mój to najgorszy szpital pod słońcem

                      u nas Mikołajki super dziewczyny przeszczęśliwe właśnie sie bawią a w przedszkolu normalnie szał porobiłam pare fotek to wam powstawiam potem
                      u nas tak nasypało śniegu że ledwo z podwórka wyjechałam a do mamy chcę jechać no zobaczymy
                      ja od Mikołaja dostałam kabure na telefon superowa i toffifee rafaello perfum Euphoria od CK za*****************iście pachnie a on dostał dwa sygnalizatory brań hehe bo chciał sobie kupić na rybki żeby w nocy móc łowić synek dostał piłke do siatki tak jak chciał i słodycze
                      teraz czekam na mężka żeby kawke wypić bo tak mi sie jej chce

                      Ituś jak tam mieszkanko ?i prawko jak ci idzie?

                      Renatka ja miałam zamiar tak swoim zrobić bo też nic do małej nie dociera szok normalnie jak ona potrafi być uparta

                      Grygorku pochwal się pochwal a komp to naprawdę pożeracz czasu ja jak siąde to nawet nie wiem kiedy a pół dnia zleci
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        hej, ja na chwilkę i przyznaję - nie poczytałam... tyle co po łepkach temat smoczka i cycka rzucił mi się w oczy

                        Kasiu, Maj też nie chce smoczka, ale ja staram się by nie zasypiała przy piersi i dzięki temu ja nie jestem smoczkiem
                        Choć nie ukrywam, że czasem wieczorem to marzę by jej dać zapychacza, bo wiem, że by pocmokała i odpadła a tak się bidna długo lula.
                        W nocy mam luksus, bo budzi się właściwie raz (albo ok 24 albo ok2-3, w zależności jak zaśnie) i później ok 6 i śpimy dalej do 9.

                        Co do piersi a sztuczne - Kacpra miałam na piersi i butli i to był dla mnie dramat - wieczne nerwy czy mam odpowiedniej temp wody, dość mleka ze sobą na spacerze, no i zasrywał się "po kokardy" więc przebierany kilkanaście nawet razy dziennie...
                        Noce - katastrofa!!!

                        Z Majką mam dość pokarmu (choć o dziwi o wiele mniejszy biust, bo mam jakieś 70C obecnie) i wyjścia to luksus - gdzie chce tam dostaje! W nocy nie łażę po ciemku i nie szykuje butli tylko pach i jest!
                        No i jaka ekonomia!!! Spokojnie jakieś 200zł w kieszeni co miesiąc

                        No i cycki mam jędrne Więc sobie wypraszam Kala he he!!!


                        dobra, idę poczytać o ile mój chory smrodek mi pozwoli...
                        Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                        Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          super prezenty

                          dziewczyny on miał robione w zeszłym roku wszystkie badania w dobrym szpitalu 2tyg leżał. rezonans,kontrast, na serce różne badania, okulista i bóg wie co jeszcze :/ kuźwa on w szkodliwym pracuje więc może organizmy już nie wytrzymuje. jeszcze rok i będzie szukał czegoś innego .





                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Przeczytałam swojego poprzedniego posta i mało nie zesikałam się ze śmiechu- pozjadałam wyrazy i teraz sama nie rozumiem co chiałam na pisać

                            Kruszyna!!! Jaki Ty masz malutki ten brzuchol! Mój to już wystaje konkretnie do przodu i aż boję się co będzie z 3 miesiące no i na początku tyłam sobie tak średnio 1 kg/ miesiąc, a tu wczoraj na wizycie okazało się że już 7 kg mam do przodu

                            Co do cycucha jeszcze- fakt- oszczędność na mieszankach, wodzie, prądzie, butelkach i smoczkach, które trzeba co jakiś czas wymieniać jest ogromna, no i nie trzepa człapać do kuchni żeby to wszystko przygotować... Ja mam tylko nadzieję że Maja przynajmniej tej butelki mi się złapie, bo tak jak Majorka pisała- nawet odciągnięte mleko można zostawić i wybyć z domu jeśli jest taka potrzeba. Kris butelki nie tknął ani raz więc jeśli już musiałam gdzieś pojechać np. o 16, a ten skurczybyczek pojadł o 15 to ja na tą 18 musiałam być w domu, bo była masakra, a że do miasta w którym są konkretne sklepy i wszystkie urzędy którym podlegamy mamy dość daleko- te 2 godziny to było baaardzo mało na załatwienie wszystkich spraw. Kupę nerwów kosztowało mnie organizowanie wszystkiego tak, żeby wyrobić się na czas i często np. takich zwykłych zakupów ciuchowych mi się odechciewało, jak wiedziałam, że będe musiała biegać między butikami i przymierzać wszystko w locie żeby szybko się wyrobić... - o takie właśnie moje uwiązanie cycem mi chodziło ja przez to nietolerowanie przez Krisa butelek byłam cycem uwiązana na baaardzo krótkim łańcuszku....

                            A co do Mikołajek- Krystian w ostatni weekend dostał od mojej siostry wypasionego Złomka i ulubione słodycze, wczoraj miał Mikołajki w przedszkolu, no i teraz czekamy na nalot- na pewno chrzestna coś dla niego ma, moi rodzice, teściowie, moje dwie siostry, chrzestny- nie wiem, bo rok temu go nie było... Tak czy siak- pewnie do niedzieli wszyscy będą się zjeżdżać. A że Młody dostaje zawsze tyle tych prezentów od każdego, to my już mu nie kupujemy- ani na urodziny, ani na Mikołajki czy pod choinkę. Między tymi wszystkimi świętami dostaje też często zabawki bez okazji- albo od kogoś z rodziny, albo od nas jeśli wiemy że o czymś strasznie marzy, więc myśle że jeśli z okazji jakiegoś święta dostanie prezent od wszystkich, a od nas nie, to krzywda mu się nie dzieje
                            Last edited by nichol; 06-12-2012, 15:16.


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Nichol mały ? ja już spokojnie 8kg przytyłam jak nie lepiej teraz jest taki troszke rozlany ale jest większy niż na zdjęciach trochę.

                              u nas może od chrzestnego jeszcze jakieś slodycze dostanie a chrzestna była 2tyg temu przed wyjazdem i dostał kase i grę i słodycze. jest ok bo tyle tych zabawek ma a bawi się tylko samolotem i klockami samochodów zdalnie sterewanych naliczyłam 6 :/

                              u nas śnieg pada a cyprian najbardziej się cieszy z inhalatora co chwilę go używa





                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                nichol jeśli chcesz żeby mała załapała butelkę to musisz jej ją podawać od początku np. na jedno karmienie, tak samo smok albo od początku albo wcale

                                tak robiła moja koleżanka , karmiła tylko swoim mlekiem do 6 mc ale od razu wprowadziła butlę , karmienia cycem przeplatała z karmieniem butlą jej sie udało

                                bo jak dasz jej tylko pierś a po 3 mc zechcesz wprowadzić butle i smoka to ciężko to widze

                                nie wiem o co wam chodzi z tą trudnością z wstawaniem , sorry ale zawsze wolałam raz wstać i dać butle niż cała noc spać z wyjętym cycem i służyć dziecku za "żywego smoka"
                                oszczędnośc może i jakaś jest na mleku ale za to uwiązanie i dieta karmiącej

                                po za tym mnie sie totalnie nie podoba to publiczne wywalnie cycka w centrach handlowych, restauracjach itp no cóż takie mam zdanie może niepopularne ale szczere, mam nadzieje że nie uraziłam nikogo
                                Last edited by kala8; 06-12-2012, 16:34.
                                Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X