Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Hej

    Kruszyna zdrowia

    Itka ja sama mam uczulenie na kurz i byliny. I niby na jad osy. na tescie z krwi wyszlo ze nie, ale reaguje jak reaguje.
    ze zyc sie da to wiem,. tylko kuede strasnie to uciązliwe.


    co do F.. no lbem o sciane zaczne. swoim ofkors. niech szybko ta 1 klasa sie konczy bo ja psychicznie nie wytrzymam odrabiając z nim lekcje.
    Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


    dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Renato ty mnie nie strasz bo ja nie wiem co to będzie jak u mnie się szkoła zacznie :/ zdolna bestia w cholere pamięć absolutna ale zagonic go do obowiązków to koszmar niestety

      w końcu mgły przeszły , zaraz do szkoły :/ znowu będzie walka z cyprianem żeby zjadł śniadanie. ..
      z em to wogóle już nie rozmawiam wraca koło 19 grzeje mu obiad i jak młodego uśpie to on już spi też . . . szlak by trafił ta polske i zarobki !

      pisać mi tu dużo wpadne później





      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        Hejka

        Byłam wczoraj u lekarza z Izabelką,ma zapalenie ucha dostała antybiotyk.Wczoraj do wieczora ciągle płakała a mi serce pękało z bezradności...
        Usnęła wczoraj około 21 i do teraz jeszcze spi,w nocy zbudziła sie tylko na siusiu.Spałam z nią.Mam nadzieje że dzis bedzie lepiej

        Ja nadal czekam na wiadomości na priv.....Mam TYLKO wasze dwa adresy....Do niedzieli czekam....

        O... mój skarb wstał,nawet uśmiechnięty

        Potem zajrzę,pa.

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Chuda współczuję i wiem co czujesz ja nie mogłam patrzec jak cyprian wyglądał przy zapaleniu ucha straszny widok bidulka . . .

          cyprian miał dzisiaj super humor zjadl cały jogurt 2 herbatniki, po śpiewał mi rano i cały czas się uśmiechał w szkole też buziaki dostałam

          zapraszam na kanpeczki z dżemem wiśniowym i herbatke malinową





          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            Kruszyna F tez zdolny chlopak. literki zna. to wiem i kitu mi nie wcisnie. W gazetach czyta wyrazy, coś mu napisze przeczyta. ale jak przychodzi czas odrabiania lekcji ( czytanki ) to mam wrazenie ze ja Oskara czytac ucze.


            Chuda wspolczuje.

            a co do zadupia w ktorym mieskasz.. tak mowisz bo mojego konca swiata nie widzialaś zeby nie wujek obok mieszkający i kuzynka niecaly 1 km ode mnie to ja bym zapomniala jak ludzie wyglądają. pustelnia totalna


            Spac mi sie chce jak grom. wczoraj z siostrą smakowalysmy barmanską strasznie slabe to to alkoholizowane pićku ale dobre.
            Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


            dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Tak to z tymi chłopami jest :/ zaraz w dzień dobry tvnbędzie temat jak powinno wyglądać twoje dziecko żeby dostawać same piątki :-P i zaraz po tym Ide spać





              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Renatka ale pegieera to ty napewno nie masz za oknem Ha Ha Ha

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  No ja nie mam :-P ale na wiosce jest ha ha u mnie też zadupie :/





                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    No to chyba większość z nas z zadoopi pochodzi

                    Chudzinka, szybkiego powrotu do zdrówka dla Izulki! To się biedna teraz wycierpi. Kris do tej pory nie miał zapalenia ucha i mam nadzieję że nas to ominie... A skąd się to cholerstwo bierze tak właściwie?

                    Renatka, Ty to sobie najlepiej weź coś na uspokojenie przed odrabianiem lekcji z Filipem Ja pamiętam jak moja mama się wnerwiała nade mną bo strasznie brzydko pisałam, wiecznie porównywała mnie do starszej siostry (ideał), wrzeszczała, a mi przez to tylko już na starcie wszystkiego się odechciewało i automatycznie nic mi nie wychodziło... Musisz kochanie uzbroić się w cierpliwość, bo jak Ty się wkurzasz, to F tym bardziej nie wychodzi i jeszcze bardziej Cie to drażni i tak koło się zamyka. Wiem że łatwo się piszę, ale nie ma wyjścia

                    A mnie wczoraj wieczorem tak nerka bolałą (albo coś z boku) że myślałąm że wykituje. Raczej niegdy nie pokazuje po sobie że coś jest nie tak, a wczoraj dosłownie wyłam z bólu. M już zaczął przygotowywać wszystko do wyjazdu na pogotowie, sam miał niezłego pietra. W końcu stwierdziłam że może mnie podwiało, wyziębiło tą nerkę w nocy, przebrałam się w cieplejszą piżamę, okręciłam kołdrą i jakoś udało mi się zasnąć. Dziś już jest ok, ale wykończy mnie ten ból w midnicy podczas chodzenia. Dziś jak będziemy na tym połówkowym, to powiem o tym tej gin która będzie mi robić USG- nie prowadzi mojej ciąży, ale jestem pacjentką jej ojca więc może nie będzie miała oporów żeby mi coś doradzić, oblookać co mi się tam do diaska dzieje...

                    Kruszynka, wysłałam Ci zaproszenie na FB Na zdjęciu profilowym jestem z Krisem- dwa baranki takie


                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Dziękuje dostałam ale ty chudzina jesteś ! ja tak wyglądałam 2lata temu :/ ha ha
                      czyja to taka śliczna biszkoptowa bestia ? jak moja Sonia tylko bardziej wypasiona.

                      kuźwa wczoraj o mało co bym nie wziela do domu małego spaniela , kocham te psy ! ale się opanowałam w ostatniej chwili





                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        hejka,

                        no i ja czytam od wczoraj, ale jakoś napisać nie mam jak bo Majce chyba pogoda nie pasuje i sobie popłakuje jak mnie nie widzi...

                        Nichol czekam na wieści kto to tam się chowa w brzusiu - ja stawiam na kobietkę!!!

                        Chuda, a co Ty za dane chcesz, bo ja chyba coś przegapiłam???
                        i z dinusiem nie żartowałam - więc i ja czekam na priva Jak dziewczynki się ucieszą to i ciocia będzie radosna (a ten mój diabeł nawet nie zauważy bo jak pisałam - leży i się kurzy, a szkoda, bo gada i śpiewa... a taki biedak zapomniany - to go Twoje królewny wyściskają)

                        Kruszynka- wybacz, ale potrzebuję jeszcze chwilkę na przesyłkę bo nie mam kiedy przeszukać szafy, ale... na bank się wezmę...

                        Co do robaków - leczenie niestety ale warto powtórzyć po czasie, właśnie by dobić jaja (gdzieś kiedyś czytałam, że stosuje się leczenie 3 stopniowe, ale przyznaje, że doświadczenia nie mam)

                        Za to mam pytanie do Was - dostaję szału, bo Kacper zaczął obgryzać paznokcie, a jak nie robi tego to dłubie w nosie, a jak i tego nie robi to miętosi susiaka Czy on aż tak się nudzi w wolnych chwilach??? Zwariować można!!! Wystarczy, że na chwilkę przestaje się bawić zabawkami i dawaj - co robić??? Zwracać uwagę???

                        A no i co do spania z dziećmi - przyszłe drugie mamy - polecam już teraz eksmitowac starszaki z łóżka, żeby nie poczuły się odtrącone gdy pojawi się maluszek, a szkoda nieprzespanych nocy u dzieciaków...

                        Do nas Kacper przychodzi nad ranem na przytulasy lub zasypia w naszym łóżku, ale tylko czasem, a tak to od maleńkości śpi w swoim łóżeczku, bo ja jednak cenię sobie intymność sypialni i chcę mieć męża tylko dla siebie w wyrku hi hi
                        Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                        Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          Natorku ale to nic nie szkodzi nie śpiesz się !

                          a co do tego wydziwiania z paznokciami i siusiakiem to u nas jest to samo :/ ręce opadają on jak z kims rozmawia i się za wstydzi to miętoli tego ogona ja upominam bo musi wiedzieć że tak nie można a z reszta to tylko w domu jak nie widzi Ide na kawe a u nas leje a ja muszę moją cipoche wyprowadzić .

                          ja też myślę że nam się DZIEWczyny trafią od początku ciąży mam przeczucie





                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Właśnie dostałam 2bardzo miłe wiadomości
                            kurier już jedzie z moim laktatorkiem , a druga że moja kochana babcia a cypriana prababcia kupiła mu 3częściowy dresik i nam pościel trzeba zrobić jakąś ładną kartke dla nich i prosila o rysunek od cypriana bo chce w ramke oprawić

                            dziewczyny z jakim czasie dostałyście to co wygrałyscie na fb? bo dane do wysyłki dawałam im prawie 2tyg temu do testowania tych klocków i nie mam zadnej wiadomość od nich :/

                            Czacza a ten bazgroszyt co wygrałaś to fajne ? ja sie czaje na to pudełko w ozdobami światecznymi do robienia ale cena trochę dużą bo 50zł z wysyłką :/





                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Kruszynka, no już przez te 5 miesięcy troszkę mi się przytyło ale mam nadzieję że tak jak po Krystianie- i teraz w kilka tygodni wrócę do swojej wagi
                              A psina to Czarek- pupil mojego kolegi

                              Natorku, ja nie mam takich problemów (na razie) z Krystianem, ale wiem, że nie należy zwracać dziecku uwagi, żeby tak nie robiło, ale tą uwagę odwracać. Kiedy zaczyna coś miętosić czy skubać, to trzeba go zagadać, zająć czymś, tak żeby robił to coraz rzadziej
                              Co do spania z nami- Kris niestety jeszcze często budzi się w nocy i mimo że ma zaświeconą delikatną lampkę- boi się i panikuje więc musimy latać do niego. A że czasami schodzi chwilka zanim znów uda mu się zasnąć, to my zwykle odpływamy razem z nim i zostajemy w jego wyrku do rana. Dziś np. obudził się dopiero jak M wstawał do pracy więc na szczęście żadne z nas nie musiało się "przeprowadzać"


                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Boski piesek

                                no ja tak myślę że 7kg mi sie przytyło już :/
                                a co do spania to ja mam tak samo z cyprianem ale od nowego roku trzeba się wziąć za to





                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X