taka slizgawica u nas ze pare razy bym lezała. nic drogi nie posypane. jajo ze przejzec sie mozna.A ja dziś z rodzcami , dziecmi i bracmi na cmentarz piechotą ( 3 rocznica smierci mego brata ). Ale przeklinalam nasza komunalke i oszczednosci gmine.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)
Collapse
X
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
taka slizgawica u nas ze pare razy bym lezała. nic drogi nie posypane. jajo ze przejzec sie mozna.A ja dziś z rodzcami , dziecmi i bracmi na cmentarz piechotą ( 3 rocznica smierci mego brata ). Ale przeklinalam nasza komunalke i oszczednosci gmine.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Itka, ja do brzuszka tak z rozpędu mówię per chłopiec... ale czuję się jednak ciut inaczej niż z Kacprem. Jakoś tak nie mam określone co bym chciała. Dla chłopca wszystko czeka i tak praktycznie na gotowe się rodzi...ale dziewczynkę też bym chciała mieć i robić kitulki...oj nie wiem... grunt to zdrowe.
Choć mi teściowa ostatnio powiedziała, że ona nie chce chłopca i ma być dziewczynka ale jak wiecie to jest stara złośliwa zołza i jakoś mam ją tym razem w szacunku (choć nie powiem, zabolało mnie to) Kacpra też nie chciała, tylko wnusie, bo wnuka ma już od córeczki i ja mam jej dać wnuczkę... no przykry to dla mnie temat, bo naprawdę się staram, ale zawsze będę tylko synową
Tak jak pisałam kiedyś, wszyscy wróżą mi chłopca, tylko moja przyjaciółka mówi że dziewczynka, bo zbrzydłam, he he. Przemiła co nie?!
Czacza, to ciekawe z tym pulsem?! A od czego to tak?! 100 pulsu to już sporo!
No ale zbadaj to i zobaczycie z dr. Jak miałaś tak w pierwszej ciąży to może tak już przechodzisz- ja mam mdłości a Ty puls To tak półżartem. Dawaj znaki jak po EKG będziesz i co Ci powiedzą
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Nator, ja bym szanownej pani Tesciowej powiedzila ze jesli jej syn nie potrafi zrobić córy to ona moze pomazyc o wnusi
a co do szczerosci przyjaciólki.. tez takie posiadam. W ciązy z O kazdy mi mowił ze tragicznie wyglądam i zebym juz urodzila bo strasze ze na bank dziewucha bedzie. najbardziej tatus to powtarzał :d Jak na USG wyszlo ze facet.. to ja sie rozplakalam.. lekarz nie wiedzial co ma robić bo ja w taką rozpacz wpadlam jakbym dowiedziala ze ze plód obumarł. A taki dumny siedzial, ze prawie sie posikal. siostra na korytarzu czekająca po jego minie wiedziala ze drugi syn bedzie.
I co z tego ze ja brzydlam, tylam strasznie, cierpialam.. krzyz mi bolał, zygalam strasznie, rozstepy mi sie porobiły itd..a corki jak nie mialam tak nie mam.. a juz sukienki bylam gotowa kupowacMoj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renia, ta moja Ania to mi tak powiedziała, ale od nie akurat złośliwości w tym nie słyszę. Sama wiem, że ciut mniej korzystnie wyglądam... ale cóż...
A teściowej nigdy nie chcę pokazać, że jakiekolwiek ale mam do Radka (bo nie mam) To ona ma coś nie tak we łbie skoro ze zdrowego wnuka nie potrafi sie cieszyć. A nawet jak mi mąż synia strzelił, to fajnie, bo królową w zamku naszym będę, a moje rycerze małe "bandę sadocha" na osiedlu założą i będą postrach sili
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Będzie dziewczynka !!!!!!!! Ja tam się cieszę. Tak jak Nator pisaaś, wszystko już czeka w szafie, prawie nic nowego nie trzeba.
Czacza napewno wszystko będzie ok i żadnych trudnych decyzji nie będziesz musiała podejmować.
Buziaki, idę z moimi dwiema dziewczynkami do łóżeczka! Dobranoc
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Napisane przez katarzynar Pokaż wiadomośćBędzie dziewczynka !!!!!!!! Ja tam się cieszę. Tak jak Nator pisaaś, wszystko już czeka w szafie, prawie nic nowego nie trzeba.
Czacza napewno wszystko będzie ok i żadnych trudnych decyzji nie będziesz musiała podejmować.
Buziaki, idę z moimi dwiema dziewczynkami do łóżeczka! Dobranoc
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Katarzyna, wieeelkie gratulacje!!!! Ojjj, zazdroszcze Tobie straszliwie ale taka "niezlosliwa zazdrosc "oczywiscie
Nie pisalam czesto ostatnio, bo zabralam sie za pierwszy obrazek w zyciu nie szkicowany, a z farbami akrylowymi, no i troche czasu schodzi, jak sie nie wie co z czym, jak i gdzie i to dziadostwo zasycha szybko i kolorow nie mozna mieszac na plotnie po czasie, bo juz smugi i plamy, takze nie jest moze doskonaly, ale to pierwszy, to wybaczcie, a noo i nieskonczony, hehe nawet polowy nie ma ale i tak sie z Wami podziele bede chociaz miala motywacje zeby skonczyc
Dzisiaj, chyba dzisiaj wraca Pawel, jeszcze ma zadzwonic czy sie wyrobia, jakos tak szybko zlecialo, chyba przez ten poukladany dzien przez szkole dzieciakow, ostatnio tak mi te dni uciekaja.Attached Files
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Grygorku czy masz jeszcze jakies ukryte talenty?? bo wciąż nas tu szokujesz swoimi zdolnościami ślicznie!!!
ja dziś na popołudnie ide do pracy i znów powrót ok 23 a ostatnio to mam stracha tak późno wracać
Kasia super gratulacje
Natorku no tak jak siedzisz w domku to tak będzie możesz nam tu z rańca kawusię dobrą szykowaćLenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Witam
Kasiur gratuluję dziewuszki !!!
Grygorku zdolna bestyjka z ciebie !!!
Czacza nie popieram Twojej decyzji ale to moje prywatne zdanie.Nie wyobrażam sobie usunięcia ciąży,niby czemu jest winne to dzieciątko które się nosi pod sercem by je zabijac..?Bo chore???Chyba tylko dla własnej wygody....
Moja koleżanka kilka tygodni temu zadzwoniła do mnie z płaczem że jest w ciąży(a ma juz dwójeczkę) i ze usunie ją.Poszła do ginka po tabletki wczesnoporonne ale oczywiście lekarz jej ich nie przepisał więc przez internet sobie zamówiła i "zabiła" życie które w niej było....nie rozmawiam z nią bo jest mi strasznie przykro ze tak postąpiła...
Bez obrazy oczywiście,ok..?To tylko moje zdanie.
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
hej
chuda możesz tak oczywiście pomyśleć że to z wygody ale i... pomyśl jak by się urodziło dziecko upośledzone, z wadą genetyczną np serca lub barakiem jakiegoś narządu wewnętrznego, takie które skazane jest przez całe życie na wózek i rehabilitację, albo na szybką śmierć (przeżyłabyś stratę dziecka który jest już z Tobą na świecie? raczej nie) przecież chodzi właśnie o nie, czemu ma się męczyć? przechodzić te męki które widzi się w TV, zgadzam się z Tobą że te dzieci niczego winne ale jak widzę te dzieci niepełnosprawne to płaczę za każdym razem (np na reklamach TVN nie jesteś sam itp) teraz dlatego robi się tyle badań i kobiety są bardziej świadome by podejmować takie właśnie decyzje, wiem że to trudny temat i trudna decyzja, którą można do końca życia żałować ale... właśnie jest to ale...
nator dziękuję czuje się dobrze, puls jedynie mi przeszkadza, no ale EKG muszę zrobić by wykluczyć co nieco..
kasiar gratuluję drugiej dziewuszki super!!!!!!
grygorku zaszokowałaś, jaki to styl? opisz go dokładniej
u nas dziś lekki mrozik i mega wielkie słońce - wymarzona pogoda, pewnie na jakąś wycieczkę się wybierzemy dziś
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Czacza niewiem,jakos moze mam inne myslenie.Mnie by chyba sumienie zjadło...Myslałabym na każdym kroku jak mogłoby wyglądać moje dziecko gdybym go nie zabiła Nie rozumiem i nie poparłabym Twojej decyzji gdybyś musiała taką podejmować ale to moje zdanie jak juz pisałam a Twoje życie.Ale mam nadzieję że to maleństwo które nosisz pod sercem jest zdrowiutkie i bedzie się mogło cieszyć życiem.
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
No jesteście
Grygorku, ale Ty masz talent w łapkach. No człowiek renesansu normalnie: szyje maluje gotuje... i fryzjer w jednej małej kobietce! Brawo! Czekam na resztę dzieła.
Aniu, to dzisiaj kawkę specjalnie dla Ciebie wirtualnie przesyłam, żebyś do tej 23 wytrwała.
Chuda, uważam, że usunięcie zdrowego płodu bo nie pomyślałam i mi się przytrafiło to co innego niż zakończenie ciąży z chorym dzieckiem.
Jak pisałam mam przykłady w rodzinie i u bardzo bliskich przyjaciół chorych dzieci (i dorosłych...). Może to jest konformizm, ale czy tylko można to oceniać, że dla mamy??? Czy dziecko podłączone do maszyny, które nigdy nie kopnie piłki czuje się wdzięczne losowi że jest... czy w ogóle ma świadomość swego bytu???
A moja ciocia, która z perspektywy wózka widzi śmierć taty i starzenie mamy, a ma świadomość, że bez osoby obok nie jest w stanie funkcjonować??? Ona jest głęboko wierząca w boga...ale wie, że zostanie bez opiekunów, którzy z nią byli zawsze... i że "stanie się ciężarem dla siostry lub brata"! Tak myśli o sobie niepełnosprawna osoba, choć wie, że życie jest darem od boga!!!
A jeszcze inny przykład: masz 2 śliczne zdrowe córeczki i rodzi się trzecie dziecko przykute do łóżka... nagle Twój świat zaczyna krążyć wkoło tego chorego dziecka... masz jeszcze siły i chęci na zabawę z córkami??
Wiem, że o ciężki temat, ale ja podziwiam siłę mojej znajomej, że urodziła Zuzię na etapie gdy już czuła ruchy i pozwoliła jej godnie odejść, a nie walczyć po porodzie o "maszynowe-dziecko", dziecko żyjące dzięki respiratorowi...
Choć nadal nie wiem co sama bym zrobiła... to ją podziwiam i nigdy nie usłyszy ode mnie krytyki! Wręcz przeciwnie! Podziwiam, że podjęła decyzję!!!
A tabletki wczesnoporonne, czy aborcja dla ludzi którzy "się dupczą" (przepraszam tu za ostrość) i nie myślą - są dla mnie karygodne!!! To dla mnie jest morderstwo i tu się zgadzam Chuda z Tobą w 100%
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Nator tak jak napisała CZACZA- ile kobiet tyle zdań....
Niewiem jakie miałabym życie z chorym dzieckiem,bo nie umiem sobie tego wyobrazic,chyba nikt nie umie...
Co mam napisać..?
Nie krytykuje tych co "zakończyli" ciążę z róznych powodów,ale i ich nie popieram i tyle.Last edited by chudagleba; 26-01-2012, 12:34.
Skomentuj
Skomentuj