Witajcie Mamusie pamiętacie mnie jeszcze??? Nie zaglądałam tu prawie 5 lat... Co nie znaczy, że nie pamiętałam o Was.. Bo te chwile, gdy pisałyśmy codziennie w okresie ciąży i wymieniałyśmy się myślami wzajemnie, to czas niezapomniany dla mnie Zdążyłam się po krótce zorientować i widzę, że chyba tylko ja się wyłamałam z naszego grona... mam nadzieję jednak, że nie będziecie miały mi tego za złe i pozwolicie mi popisać z Wami od czasu do czasu Pozdrawiam Was serdecznie ))
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Collapse
X
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Witajcie Mamusie pamiętacie mnie jeszcze??? Nie zaglądałam tu prawie 5 lat... Co nie znaczy, że nie pamiętałam o Was.. Bo te chwile, gdy pisałyśmy codziennie w okresie ciąży i wymieniałyśmy się myślami wzajemnie, to czas niezapomniany dla mnie Zdążyłam się po krótce zorientować i widzę, że chyba tylko ja się wyłamałam z naszego grona... mam nadzieję jednak, że nie będziecie miały mi tego za złe i pozwolicie mi popisać z Wami od czasu do czasu Pozdrawiam Was serdecznie ))Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm
http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia
-
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
hej
Witam ponownie MamęNikosia, pokaż nam jak aktualnie wygląda Nikoś. Zachęcam do pisania z nami
U nas okropna pogoda, deszczowo, a mi się marzy słoneczko. Chciałabym złapać trochę opalenizny, bo bladziocha ze mnie. Już lepiej się czuję. We wtorek idę do neurologa, może on mi powie co mi było. Gabi smarka się trochę, ale przy takiej pogodzie, to się nawet nie dziwię. Nie wiadomo jak się ubierać, raz zimno potem słońce wyjdzie robi się ciepło.
a co u Was?
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
witaj ponownie, o ile dobrze pamiętam to się budowaliście to teraz budowę domku już chyba macie zakończoną ?
jak tam Nikoś dawaj fotki
Martyska też zasmarkana i znowu kaszel gruźliczy, doprosiłam się o skierowanie do alergologa bo od stycznia 1 w miesiącu jest chora i niby jej nic nie jest, gdyby tak było to nie dusiłaby mi się w nocy od kaszlu.
Jutro moja mamuska ją zabiera na weekend bo my o 5 rano w sobote do Poznania jedziemy po graty mojej kuzynki bo wraca po 4 latach na pomorze, jak pokazała mi swoje rzeczy to lepiej by było chyba tira zamówić niż my z przyczepkąhttp://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata
Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm
pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1
http://martynka------.aguagu.pl/
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Witajcie
W tym budowanym wtedy domu mieszkamy już prawie 4 lata Wprowadzaliśmy się na 1 urodzinki Nikosia Fajnie się mieszka, na swoim jednak zupełnie inaczej niż z teściami pod jednym dachem Od 3 lat mam stałą prace w kantorze wymiany walut i w tym roku zaczelam studia zaoczne..trudno to wszystko pogodzic ale jakos narazie sie udaje..Justynka, pisałaś, że Martynke kaszel męczy..Niko jakiś miesiąc temu przechodził zapalenie oskrzeli i od tego czasu, mimo tego że byliśmy na kontroli i lekarka powiedziała, że już jest zdrowy to ma kaszel, taki suchy, jakby go coś drapało w gardełku..u niego w przedszkolu jest jeden chłopczyk co ma takie same objawy i podobno to moga byc niedrozne zatoki przynosowe, ktore tak oddzialowuja na receptory kaszlu...musze sie umowic z nim na rtg zatok, bo martwi mnie to juz... a jeżeli chodzi o alergologa...Niko miał stwierdzona skaze białkowa ja był maleńki, pił nutramigen, ok 8 mca zaczelam mu wprowadzac powolutku bebiko na polecenie padiatry, na ktorym byl do 2 latek ale bardzo slabo przybieral na wadze i trafilismy do poradni gastrologicznej. Mial robiona gastroskopie zeby wykluczyc celiakie, na szczescie ja wykluczono. Gatrolog stwierdzila, zeby zamiast bebiko podawac mu mleko sojowe..pil je kilka miesiecy a na testach alergicznych okazalo sie ze ma uczulenie na soje...ehhh... Miałam niezla przeprawe z tym jego jedzeniem.. Teraz chce go zapisac na testy alergiczne robione z krwi, na 300 alergenow, bo te co mial robione w poradni gastro byly tylko na kilka podstawowych a ma chroniczny katar tez, wiec wole wiedziec na co ma uczulenie i go odczulic, bo go na pewno tez to meczy. Jestem aktualnie w pracy, takze nie mam dostepu do swojego laptopa i zdjęć ale od czego jest facebookNasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm
http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia
Skomentuj
-
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Zapomniałam dodać, że staram się nadrobić wszystkie zaległości jeżeli chodzi o czytanie tego co u Was sie działo przez ten czas.. jeszcze tylko jakieś 370 stron mi zostało i juz bede na biezacoNasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm
http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
hej
No Mamanikosia, masz trochę do czytania u nas okropna pogoda, pada i pada. Dziś na kilka godzin przestalo, nawet słońce wyszło, ale zaraz zaczęło padać. Zrobiłam pranie i prawie mi wyschło. Jak tak dalej będzie lało, to wszystko zgnije na działce.
Siedzimy z Gabcią w domu, ale nudy, bo ile to można siedzieć. Zresztą przy takiej pogodzie, to i humor kiepski.
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Gabcio od środy podobno mają przyjść upały Już nie mogę się doczekać , bo również nie znoszę takiej ponurej pogody...I tak jak mówisz, przy takiej aurze to i humor nie dopisuje..Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm
http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia
Skomentuj
-
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Hej
Mamonikosia, witaj. Ileż to latek cię nie było, hęęęę??????? Widzę, że się dzieje u ciebie. Ale to dobrze, nie nudzisz się.
Tylko nie znikaj i pisz. Bo została nas garsteczka.
Tak, tak, ja też chcę upały, ja kooooooooocham .
Co zrobić aby mieć kilka tysięcy???. Tyle mi trzeba. Napad na bank odpada. Potrzebuję pilnie. Chcę w końcu dzieciakom kupić meble
http://allegro.pl/zestaw-junior-5-ko...227631898.html
Do tego mam wesele, chrzciny itp. Zawsze sobie odmawiamy na rzecz opału, i innych rzeczy. Ale nie tym razem.
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Nikoś śliczny chłopaczek , zarejestrowałam Martyśkę do alergologa hmmm najblizszy termin na NFZ 24 wrzesień a prywatnie 13 czerwca 120zł sama wizyta ale zapisałam tu i tu . Podobno testy z krwi nie sa tak miarodajne jak na skórze . zobaczymy co nam polecą. na 100% uczulona na trawę bo jak byliśmy na działce i mąż kosił to od razu kaszel się u Martyski zaczął.
Byliśmy w Poznaniu zajęło nam to 4 h w jedna stronę ,ogólnie od wyjazdu z domu (5:45) do powrotu (16:15) zajęło nam troche bo nie dość że trzeba było wynosić meble to jeszcze wnosić, a najlepsze jest to że jeszcze na koniec moja kuzynka focha strzeliła bo szafa sie rozwaliła w transporcie ale Przemek powiedział że da się to zrobić. Ale czego się dziwić po meblach z Ikei sam bubel wiem bo pracowałam przy tym.
Gosia u nas w weekend była ładna pogoda słonecznie , dopiero w nocy deszcz zaczął padać.
Edyta mebelki sliczne ale kupe kasy. ja podobny kolor zrobiłam Martysi w pokoju nie wiem czy dawałam fotki ale zaraz dodam i praktycznie koszt 40 zł nie przekroczył razem z wałkiem do malowania chciałam pomalować wszystko ale mąż powiedział że za różowo będziehttp://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata
Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm
pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1
http://martynka------.aguagu.pl/
Skomentuj
-
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
MAMANIKOSIA
Kopę lat!
Cieszę się że wróciłaś
mamusie jestem na etapie przeprowadzki....
masakra.
i jeszcze do tego muszę dokupić meble , popakować się .
od poniedziałku zaczynamy tak pełną parą z przewożeniem rzeczy bo w sobotę umowę podpisujemy , w poniedziałek wypada dzień matki więc trochę dnia mi ubywa bo wypada odwiedzić mamunię i w przedszkolu z tej o to okazji jest przyjęcie zostaje mi wtorek środa a w czwartek zapisałam się na warsztaty mamo to ja -dla kobiet w ciąży, kolejne parę godzin z głowy następnie w piątek mam ginekologa sobota ostatni dzień -w naszym starym mieszkaniu a 1 czerwca mam teatr z Polusią i muszę oddać klucze właścicielowi a 2 czerwca Polka ma urodziny więc u nas totalny meksyk
szczerze pewnie odezwę się dopiero w czerwcu jak już to wszystko ogarnę.
jak tylko będzie jakaś chwilka wolna to się odezwę.
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
hej
Jestem ale tu cisza ostatni tu cichutko, nawet Edyta nie pisze.
U nas od kilku dni piękna pogoda, więc korzystamy ze słoneczka, bo podobno ma być ochłodzenie.
Jak bo Dniu Matki, miałyście już przedstawienia w przedszkolach. Ja dopiero w czwartek idę. Mam upiec ciasto. U nas jest kolejka, alfabetycznie typują, że my na O to dopiero teraz na nas wypadło. Robię Biszkopt z pianką brzoskwiniami i galaretką na wierzchu, dzieciom takie ciasta smakują, ja osobiście nie przepadam.
Martyna ale dużo się ostatnio u Ciebie dzieje, nie możesz narzekać na nudę.
Edyta mebelki z aukcji bardzo ładne, ale drogie. No pomysł Justyny jest niezły, fajne meble i to niedrogo.
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Hej
Justynko, ładnie to zrobiłaś z mebelkami. Karolinka nie ma swoich w ogóle, Paweł oddał swoją komodę, szmatki ma też w garderobie, w Kornela komodzie pozostałą część szmatek.
A Kornel to ma stare meble po moim bracie, i meble od teściowej, wiec też nie ma normalnych, dziecięcych mebelków. Dlatego chcę kupić tak jak należy, a nie zawsze od kogoś złomy bierzemy.
U nas zimno, deszczowo.
Do tego Kornel ma ospę, wygląda tragicznie, na szczęście nie ma gorączki, jedynie brzuch go boli i zbiera go na wymioty , ale to chyba po syropku na to swędzenie. Czekam na Karoliny reakcje, może też dostać, będę mieć spokój.
Tylko szkoda mi dnia dziecka i przedstawienia na dzień mamy.
A tak to jakoś leci, pomalutku.
A co u was?
Skomentuj
-
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
hej
Edyta my mamy już ospę za sobą, Gabi przeszła ją łagodnie, miała mało krostek.
Ja wczoraj byłam na Dniu Matki w przedszkolu, super było. Gabi ładnie powiedziała wierszyk. Widać było że strasznie to przezywała, żeby jej dobrze wyszło.
Co prawda, myślałam że już nie pójdziemy. Ja rano pojechałam po 5 z moją mamą na targ, bo ona chciała kupić sobie kilka kurek. Jak wróciłyśmy tata powiedział, że Gabi mówi że ucho ją boli, ale na szczęście wpuściłam jej te kropelki co miała ostatnio i jak ręką odjął. Na dodatek po wyjeździe na targ coś mi pukało w kole i bałam się jeździć. Sąsiad sprawdził mi koła i okazało się, że wjechałam na śrubę i wbiła mi się w oponę. Dobrze, że to tylko to bo w wulkanizacji wyjęli mi i skleili oponę za 20 zł. Byłam też z Gabi u lekarza, Pani doktor powiedziała, że ma lekko to ucho zaczerwienione i wystarczy jak będę jej te kropelki stosować. Dziś poszła normalnie do przedszkola, bo na nic się nie skarży, a ten ból ucha to nie wiem skąd się wziął kataru nie miała przecież.
Skomentuj
-
Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r
Hej
Gosiu, mogło ją przewiać. Dobrze , że już nie boli.
A Kornel przechodzi fatalnie ospę, niestety ma gorączkę, dajemy paracetamol, obsypany jest masakrycznie, wszędzie, nawet na ciuraczku, jąderkach, w dupce, na języku, no po prostu wszędzie. Dzisiaj trzeci dzień wysypu, mam nadzieję, że ostatni.
I już nie chcę aby Karolinka miała ospę, bo do wariatkowa trafię.
Skomentuj
Skomentuj