Odp: Październik 2009
Hej hej.
My też w dwupaku. Chociaż może już coś się zaczyna ruszać. W nocy jak w stawałam na siku to na papierze przy wycieraniu został mi taki półprzezroczysty glut w niektórych miejscach miał takie niteczki krwi. Nie podejrzewam, żeby to był czop, bo on wypadł mi 2 tygodnie temu i miał całkiem inną konsystencję i kolor (wręcz buraczkowy, jak kawał wątroby wieprzowej). Chyba, że to była jakaś wewnętrzna część czopu z wnętrza szyjki to by oznaczało, że zaczyna się ona rozwierać.
Mopa Chyba rzeczywiście będziesz musiała poprosić swoją gin o zaświadczenie, ale z tego co piszesz wygląda że masz z nią dość dobre relacje więc chyba nie będzie Ci robiła problemów. Pewnie pamięta że byłaś u niej wcześniej, może ma jakąś kartotekę.
Kiniak Nie przejmuj się facetem, oni wkurzanie nas mają w genach
Hej hej.
My też w dwupaku. Chociaż może już coś się zaczyna ruszać. W nocy jak w stawałam na siku to na papierze przy wycieraniu został mi taki półprzezroczysty glut w niektórych miejscach miał takie niteczki krwi. Nie podejrzewam, żeby to był czop, bo on wypadł mi 2 tygodnie temu i miał całkiem inną konsystencję i kolor (wręcz buraczkowy, jak kawał wątroby wieprzowej). Chyba, że to była jakaś wewnętrzna część czopu z wnętrza szyjki to by oznaczało, że zaczyna się ona rozwierać.
Mopa Chyba rzeczywiście będziesz musiała poprosić swoją gin o zaświadczenie, ale z tego co piszesz wygląda że masz z nią dość dobre relacje więc chyba nie będzie Ci robiła problemów. Pewnie pamięta że byłaś u niej wcześniej, może ma jakąś kartotekę.
Kiniak Nie przejmuj się facetem, oni wkurzanie nas mają w genach
Skomentuj