Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

..::! RoCzNik 2oo9 !::..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Uciekam na zakupy, bo mi wszystkie ładne owoce wykupią i bułeczki ziarniste. Za jakieś 30 minut będę z powrotem.





    Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
    Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
    Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
      Mnie takie uwięzienie nie przeraża, będę miała swojego synka przy sobie. Poza tym od pewnego czasu stałam się mało towarzyska. Nigdzie nie che mi się wychodzić, najlepiej czuję się w domu w ciepłych skarpetach, z moim kotem i chłopem do tego ciepła herbata z cytryną i kopniaczki Kubusia w brzuszku. Czasem przyjdą nasi sąsiedzi na kawę, ale strasznie się wtedy męczę.
      Tak mi się pozmieniało, kiedyś to Adrian był domatorem, a ja w każdy weekend chciałam do ludzi wychodzić. Na szczęście tylko mi się pozmieniało, bo on nadal najlepiej czuje się w domu.
      Bo takie wydarzenie jak ciąża zmienia totalnie hierarchię wartości... A dom dla nas staje się ciepłem, które grzeje... I im więcej daje ciepła, tym my bardziej pragniemy tam pozostać... Tym bardziej, że do Waszego duetu dołączy Kubuś... Wtedy dopiero dni staną się pełne, szczęśliwe, i wypełnione miłością...
      pozdrawiam Kasia

      Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



      Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
      Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
      poematem niezliczonych słów
      mą radością, miłości promieniem,
      dziećmi moimi, spełnieniem snów.

      Skomentuj


        Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość
        Bo takie wydarzenie jak ciąża zmienia totalnie hierarchię wartości... A dom dla nas staje się ciepłem, które grzeje... I im więcej daje ciepła, tym my bardziej pragniemy tam pozostać... Tym bardziej, że do Waszego duetu dołączy Kubuś... Wtedy dopiero dni staną się pełne, szczęśliwe, i wypełnione miłością...
        Dziękuję, że tak ładnie to napisałaś





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Aż mi się normalnie łezka w oku zakręciła





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            No i wróciłam, niestety u nas w aptece nie mają herbatki na laktację (dziwne) i nie wiedzą jak wcześnie można zacząć ją pić. Kupiłam trochę owoców, pieczywo no i oczywiście nie obyło się bez czekolady. Wcinam sałatkę owocową, a czekolada leży w szafce, pewnie wieczorkiem jak wrócimy od lekarza w podłych nastrojach to z Adrianem ją wciągniemy do kawusi.





            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

            Skomentuj


              Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
              No i wróciłam, niestety u nas w aptece nie mają herbatki na laktację (dziwne) i nie wiedzą jak wcześnie można zacząć ją pić. Kupiłam trochę owoców, pieczywo no i oczywiście nie obyło się bez czekolady. Wcinam sałatkę owocową, a czekolada leży w szafce, pewnie wieczorkiem jak wrócimy od lekarza w podłych nastrojach to z Adrianem ją wciągniemy do kawusi.
              Ja kupiłam taką herbatkę w Rossmanie. Zaczęłam pić w 8 miesiącu .

              Skomentuj


                Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                Dziękuję, że tak ładnie to napisałaś
                Ależ nie ma za co ... To po prostu nasze emocje...
                pozdrawiam Kasia

                Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                poematem niezliczonych słów
                mą radością, miłości promieniem,
                dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                  Ja kupiłam taką herbatkę w Rossmanie. Zaczęłam pić w 8 miesiącu .
                  Ja taką herbatkę kupiłam w realu z Hippa.
                  Dzięki Carin za info. No to ja wobec tego zabieram się za to cudo laktacyjne.
                  pozdrawiam Kasia

                  Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                  Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                  Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                  poematem niezliczonych słów
                  mą radością, miłości promieniem,
                  dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                  Skomentuj


                    Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                    Ja kupiłam taką herbatkę w Rossmanie. Zaczęłam pić w 8 miesiącu .
                    Dzięki Carin za info, bo tak się zastanawiałyśmy czy można zacząć już przed porodem.





                    Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                    Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                    Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                    Skomentuj


                      Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                      No i wróciłam, niestety u nas w aptece nie mają herbatki na laktację (dziwne) i nie wiedzą jak wcześnie można zacząć ją pić. Kupiłam trochę owoców, pieczywo no i oczywiście nie obyło się bez czekolady. Wcinam sałatkę owocową, a czekolada leży w szafce, pewnie wieczorkiem jak wrócimy od lekarza w podłych nastrojach to z Adrianem ją wciągniemy do kawusi.
                      Czekolada, to świetny środek na poprawę humoru
                      Ja ostatnio przez tydzień dozowałam sobie po kawałku... Ale pychocia... nie wiem jak się oparłam, żeby jej nie zjeść na raz...
                      pozdrawiam Kasia

                      Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                      Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                      Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                      poematem niezliczonych słów
                      mą radością, miłości promieniem,
                      dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        To ja dziś wracając od lekarza też sobie kupię i od wieczora zacznę popijać





                        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                        Skomentuj


                          Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość
                          Czekolada, to świetny środek na poprawę humoru
                          Ja ostatnio przez tydzień dozowałam sobie po kawałku... Ale pychocia... nie wiem jak się oparłam, żeby jej nie zjeść na raz...
                          No właśnie też się tak zastanawiam, bo ja to calutką mam na jedno posiedzenie.





                          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                          Skomentuj


                            Ciekawe jak tam nasze pozostałe mamusie, nadal w dwupaku, czy może już się rozpakowują. Coś nas mało tutaj od rana zajrzało.





                            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                            Skomentuj


                              Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                              No właśnie też się tak zastanawiam, bo ja to calutką mam na jedno posiedzenie.
                              ja generalnie też nie odmawiam sobie. Ale mój Jacek, który mnie tylko z nadmierną ilością słodkości w ręce zobaczy, zaraz gdera... I na każdej wizycie u ginekologa skarży, że się obżeram słodkościami... A potem sam mi kupuje tabliczkę czekolady. Chyba, że to taki test
                              pozdrawiam Kasia

                              Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                              Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                              Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                              poematem niezliczonych słów
                              mą radością, miłości promieniem,
                              dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                              Skomentuj


                                Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                                Ciekawe jak tam nasze pozostałe mamusie, nadal w dwupaku, czy może już się rozpakowują. Coś nas mało tutaj od rana zajrzało.
                                Myślę, że ta tendencja się utrzyma. Bo zaczynamy się rozpakowywać i pewnie zmęczenie większe nas dopada
                                pozdrawiam Kasia

                                Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                                Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                                Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                                poematem niezliczonych słów
                                mą radością, miłości promieniem,
                                dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X