Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

..::! RoCzNik 2oo9 !::..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
    Przykro mi, ale chyba nie jestem w stanie tego zmienić, albo nie umiem znaleźć. Jak Adrian wróci z pracy to mi pomoże szukać gdzie to można zmienić, on sie dużo bardziej zna na tych informatycznych bzdurach niż ja. Może coś od bebechów będzie umiał zmienić.
    może się nie da... Jakby Twój mąż nie dał rady - to się będziemy uśmiechać do admina... chyba, że nam nie przeszkadza ta nazwa...a ja się tylko czepiam
    pozdrawiam Kasia

    Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



    Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
    Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
    poematem niezliczonych słów
    mą radością, miłości promieniem,
    dziećmi moimi, spełnieniem snów.

    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość
      może się nie da... Jakby Twój mąż nie dał rady - to się będziemy uśmiechać do admina... chyba, że nam nie przeszkadza ta nazwa...a ja się tylko czepiam
      Nie wiem czy Admin da się przekonać, trochę go dziś sponiewierałam za te porządki. Ale może okazać się wspaniałomyślny i nam pomóc. Nazwa w sumie nie przeszkadza, tylko około lutego mogą do nas zacząć zaglądać przyszłe mamusie 2010.





      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

      Skomentuj


        Anulkapi to może zostawmy jak jest. Na zmiany zawsze jest czas...
        pozdrawiam Kasia

        Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



        Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
        Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
        poematem niezliczonych słów
        mą radością, miłości promieniem,
        dziećmi moimi, spełnieniem snów.

        Skomentuj


          Kasiulina jak było u Ciebie z Bartusiem??? Czy przed porodem czułaś go praktycznie cały czas??? Ja mam wrażenie, że mój Kubuś wogóle nie śpi, cały czas się rusza, ale te ruchy są już takie leniwe, powolne.





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
            Kasiulina jak było u Ciebie z Bartusiem??? Czy przed porodem czułaś go praktycznie cały czas??? Ja mam wrażenie, że mój Kubuś wogóle nie śpi, cały czas się rusza, ale te ruchy są już takie leniwe, powolne.
            Wiesz co ja tego za bardzo nie pamiętam... Nawet nie pamiętam częstotliwości ruchów... Ale jedno wiem byłam bardzo niedoświadczona, choć miałam 28 lat... I czasami jestem bardzo zaskoczona Waszą wiedzą i świadomością...
            pozdrawiam Kasia

            Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



            Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
            Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
            poematem niezliczonych słów
            mą radością, miłości promieniem,
            dziećmi moimi, spełnieniem snów.

            Skomentuj


              Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość
              Wiesz co ja tego za bardzo nie pamiętam... Nawet nie pamiętam częstotliwości ruchów... Ale jedno wiem byłam bardzo niedoświadczona, choć miałam 28 lat... I czasami jestem bardzo zaskoczona Waszą wiedzą i świadomością...
              My 8 lat czekaliśmy na dzidziusia więc miałam trochę czasu na dokształcanie.

              Hehehe napasłam priva do admina z prośbą o zmianę nazwy wątku, zobaczymy czy nam zmieni.





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                Ale się cisza zrobiła. Wcale się nie dziwię, że nie chce się Wam pisać po tym bałaganie. Mi samej nie chce się już tu zaglądać.
                Skurcze cały czas mi się utrzymują, zaczęły trochę boleć ale niestety nie mogę wyłapać co ile minut.





                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                Skomentuj

                •    
                     

                  A jak odczuwasz te skurcze?

                  Skomentuj


                    Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                    My 8 lat czekaliśmy na dzidziusia więc miałam trochę czasu na dokształcanie.

                    Hehehe napasłam priva do admina z prośbą o zmianę nazwy wątku, zobaczymy czy nam zmieni.
                    My o pierwszego staraliliśmy się ponad rok i to z werdyktem, że mam 1 szansę na rok... jak widać lekarz racji nie miał. Na szczęście.

                    hehehe - odważna jesteś. Ciekawe, ciekawe czy zmieni
                    pozdrawiam Kasia

                    Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                    Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                    Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                    poematem niezliczonych słów
                    mą radością, miłości promieniem,
                    dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                    Skomentuj


                      Witam
                      ale się dzisiaj zdziwiłam jak chciałam wejść na forum aaa tu mi pisza ze nie ma takiego linka ! Ale na szczęście Was znalazłam wiem ze nie pisze czesto ale codziennie sledze losy mam pazdziernikowych
                      Aniulkapi trzymam kciuki za Ciebie ! Pewnie już nie długo będziesz zdawac nam relacje z porodu ! Mi w poniedziałek odszedł czop ... a może tylko jego część bo nie było tego AŻ tak dużo (sorry ze szczegółowość) no i skurcze tez mam raz bolesne raz nie .W noc najbardziej jak tylko się ruszę to skurcz mnie łapie ... a termin dopiero na 22 pazdziernika ! We wtorek idę do lekarza to ciekawe co mi powie . Czasem mam wrazenie ze mi brzuch rozerwie bo dzidzia tak strasznie sie wypina . Ostatnio juz nie jest to miłe sprawia coraz większy ból .
                      Ebo pytałaś kiedyś jak to mozliwe z moja waga . Juz jestem 5 kg na plusie .Przed ciaza byłam bardzo aktywna codziennie ok 1,5 godz cwiczyłam a w ciazy tez ciagle ADHD mam no i apetyt mam taki sredni wiec moze to dlatego ale jeszcze troche czasu zostało wiec zobaczymy z jakim wynikiem zakoncze oczekiwania na Małego

                      ale sie rozpisałam ...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Cześć
                        Ja dziś byłam u gin. Mój Staś waży 3400g, a szyjka skrócona, ale zamknięta i na nic się jeszcze nie zanosi. Następną wizytę mam za tydzień. Jutro idę na ktg i mam tak tydzień pochodzić.
                        Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                        Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                        Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                        Skomentuj


                          What the fuck is going on?
                          No comment z tą akcją admina...

                          Ja dzisiaj byłam w szpitalu oddać pismo z prośbą o zwolnienie mnie z ponoszenia kosztów porodu rodzinnego i nie sądziłam,że załatwię to tak "od ręki"...Gdy spytałam się ile będę czekać na odpowiedź okazało się,że automatycznie decyzja jest pozytywna i jestem 300 złotych do przodu<choć i tak nie powinni pobierać za to opłaty,no ale mniejsza z tym,ważne,że wyszłam na swoje>.Szczęscie,że dowiedziałam się o takiej możliwości od znajomych,bo inaczej byłabym gotowa im zapłacić...

                          Ciekawa jestem która z nas będzie następna...Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na Anulkapi,ale właściwie Jomadę też wzięło tak znienacka więc kto wie...u nas nic się nie dzieję,ale został nam równy miesiąc,więc jeszcze czasu,a czasu
                          Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                          Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                          Skomentuj


                            Kamim napisz proszę jak załatwiłaś zwolnienie z opłaty za poród rodzinny?? Czym to uargumentowałaś?? Chętnie bym też te 300 zeta zaoszczędziła, tym bardziej, ze mój mąż jest teraz bez pracy, a poszukiwania od maja jeszcze efektów nie przyniosły.



                            Skomentuj


                              Nie wiem czy to w innych szpitalach przechodzi,ale w jednym z tutejszych szpitali się udaje...Napisałam pismo w związku z trudną sytuacją finansową i że zależy mi na porodzie akurat w tym szpitalu,gdyż cieszy sie najlepszą opinią i byłabym w stanie zapłacić każdą cenę aby móc doświadczyć porodu rodzinnego,jednak w chwili obecnej nie stać mnie na to.Opisałam krótko swoją sytuację finansową i wyraziłam nadzieję na otrzymanie takiej szansy oraz wiarę w odmianę mego losu i możliwość odwdzięczenia za okazaną mi dobroć...
                              Wystarczyło napisanie samego pisma,nie musiałam przedstawiać żadnych dowodów dot. przychodów mojego gospodarstwa domowego,co mnie bardzo zaskoczyło.Gdybym miała mnóstwo kasy to pewnie chętnie wspomogłabym szpital,ale na dzień dzisiejszy te 300 zł,które akurat chcą w tym szpitalu za taki poród to dla mnie bardzo dużo i wolę te pieniążki wydać na malucha...
                              Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                              Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                              Skomentuj


                                ja gdzieś czytałam, ze pobieranie opłat za poród rodzinny w polsce jest w ogóle nielegalne

                                jak tam wasze brzuszki? mój rośnie z dnia na dzień. waga niby stoi, ale mam taki apetyt jak nigdy. jem, jem i jem. też tak macie? musze się zacząć ograniczać, bo przez całą ciąże się trzymałam, to i teraz nie moge zawalić
                                3 pAźDzIeRnIkA nA ŚwIaT pRzYsZeDł BeNiAmInEk *:

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X