..::! RoCzNik 2oo9 !::..

[nator1]

Witam wszystkie Mamusie i z wielką radością chcę się pochwalić MOIM CUDEM - Kacperka urodziłam 11 marca o 11:00. Ważył 2980g i miał 56cm.

Już niedługo będziemy obchodzić nasz pierwszy dzień matki i powiem Wam, że cieszę się z niego jak nie wiem Aż mi łezki do oczu nachodzą jak pomyślę, że jestem mamą - tak długo czekałam na dzidziulka!
I choć wiem, że nie usłyszę jeszcze wierszyka, ani nie dostanę laurki, to ten dzień będzi dla mnie wyjątkowy.
A Wy myślałyście już o tym???

[insoomnia]

Alio Alio Mamcie
Ale dawno mnie tu nie bylo
Emata mialam podobny przypadek co Ty - moja Laura urodzila sie 12 lutego, odeszly mi wody o 24 w nocy a CC w koncu zdecydowali sie zrobic o 19:45 bo nie mialam rozwarcia
Aneta88d jak tam Malusia sie ma?
U mnie Laura niestety nie przesypia calych nocy, regularnie wierci sie( nie budzi) na karmienie o 24 i 3 w nocy. Ostatnie karmienie ma o 21 a z rana juz o 6. W sumie karmie ja co 3 godzinki, tak jakos sie unormowala.
Za 13 dni bedzie juz 4 miesiac, jeju jak to szybko mija, Mamusie a jak tam Wasze figury? Ja mam jak przed ciaza tylko brzuch na dole troche zwisa i wkurza mnie to, zaczelam brac tabletki odchudzajace, juz 3 dzien biore (Meridia 10) i widze,ze maja jako takie dzialanie, tzn jak zjem sniadanie i wezme 1, to potem nie czuje glodu przez caly dzien, i to nie pozwala mi rzucac sie na jedzenie jak opetana hehehe doliczyc codzienne spacery z Mala po 1,5h albo 2h zalezy kiedy zglodnieje, oj szybciej zrzucic zbedne kilosy
No a co poza tym jeszcze, hmm.. szczepienie bedziemy dopiero miec w czerwcu (pierwsze) po naszej chorobie (zapalenie oskrzeli), a potem po nastepnej(katar) i jeszcze nastepnej (bakteria w moczu) nom az w koncu moze juz dotrwamy do tego 4 czerwca.
Nator1 jak pomyslalam tego dnia co to za dzien to poczulam sie staro (chodz mam 22lata) hehehe
A wogole to zaczelam od tygodnia dawac swojej Malej troszke jabluszka, chodz lekarka kazala czekac do 4 miesiaca.. ale ja widze, ze posmakowalo jej i daje bo nie ma takich kolek wtedy i lepiej jej gazy odchodza, bo wczesniej podawalam jej Infacol przed kazdym posilkiem a teraz raz do czasu i jest okej.
Aha no i oczywiscie czasy strasznego ulewania minely Chociaz tak czy siak daje jej debridat 2 razy dziennie, zdarza jej sie ulac ale nie tak mocno, wiadomo jak sie przycisnie mocno brzuszek albo jak zacznie przebierac tymi nozkami i "kopac" sie w brzuszek
Hmm co tu jeszcze aa no na poczatku 3 miecha zaczela sie przewraca z boku na bok a ostatnio tak wklada kolana pod brzuch jakby juz zaczela raczkowac, tylko rece nie chca isc jej jakos do przodu hehehe i sie denerwuje jak to tak moze byc ze ona do przodu nie idzie tylko jej glowa i rece toja w miejscu hehee

[insoomnia]

Aha no i mamy troche problemy z karmieniem bo jak Mala sie budzi to nawet nie zamierza wziasc do buzi butelki:P Musze ja ululac zeby zjadla nie wiercac sie, czyli karmie ja na spiacego, nie wiem jak jej tego oduczyc Nie wiem czy to wogole dobrze, ze cos takiego ma miejsce? Czy to normalne? w prawie 4 miesiacu?
aaa zapomnialam dodac, ze Lala strasznie sie slini od 3 miesiaca i razem z Narzeczonym sie smiejemy ze zeby jej ida.

[nator1]

Jejku, ja mam 5 lat wiecej, a czuje sie jak nastolatka, he he!

Co do jabłuszka, to lepiej sie wstrzymaj do końca 4 miesiąca. W sumie wogóle z jedzonkiem. A co do kolek, to to nie przez jabłuszko, tylko dzici ok 3/4 miesiąca już ich zwykle nie mają.

Co do karmienia. Próbuj do upadłego wybudzac i karmić. Na TVN widzialam, że pomaga palec pod bródką i delikatne uciskanie tam? Nie wiem jak to działa, ale podobno pomaga w ustabilizowaniu jedzenia.

U nas Synuś na piersi i jest cudowny. Nie ma jeszcze 3 miesiecy a juz ma ustalony rytm dobowy. 12-15 śpi w dzień, o 19/19:30 kąpanie, cycek i ok 20 usypia. Później 24:30, 4 i 8 cycek. W dzień zdaza mu sie kimnac ok 10 i 18 na pół godzinki.
U mnie waga już w normie i wchodze w rzeczy z przed ciąży. Brzusio troche galaretkowaty, ale z dnia na dzien wraca do formy.
A wakacje za pasem i trzeba w stroj kapielowy sie wbic

[aneta88ad]

ufff... mnie tez tu dlugo nie bylo a to dlatego ze sie przeprowadzalismy i dopiero nam neta wlaczyli...
no Malgosiaczek moj tez juz jabluszko wcina az jej sie uszy trzesa. do tego jeszcze po kapaniu do mleczka dodaje jej troszenke kaszki bo strasznie w nocy sie wiercila rzucala sie-nie budzila sie ale trzeba bylo ja za raczk trzymac czy smoka dac zeby spala dalej i tak co 20 min przez jakies 3,4godziny a teraz juz spi normalnie. i juz zaczyna podnosic do siadania juz jej sie 2 razy udalo tylko ze jednym boczkiem opierala sie o oparcie sofy.
a co do mojej figury to MASAKRA. ostatnio wredne babsko w sklepie popatrzyla na Malgosie na mnie i do mnie- "o widze ze nastepne w drodze" no i teraz na diecie jestem. zobaczymy czy wytrwam

[insoomnia]

No a my juz po szczepieniu pierwszym.. nareszcie, balam sie, ze zawsze cos przeszkodzi w zrobieniu zastrzykow. Lala sie czuje dobrze, nawet te 2 uklucia w uda dobrze zniosla, troszke przy drugim sie rozplakala ale zaraz zolty slonik ja rozweselil
A tak poza tym to zaczynamy jednak juz zabkowanie O maj Gasz tak sie boje, juz wlasnie wczesniej zauwazylam, ze czesto marudzi i strasznie sie slini, i lekarz potwierdzila, ze ma juz bardzo rozpulchnione dziaselka na dole jak i na gorze.. ojojoj.. mam nadzieje, ze przejdzie to ona lagodnie, bo jakos nawet nie jestem przyzwyczajona do tego, ze ona placze zawsze taki cudowny dzieciaczek, zero placzu i marudzenia bylo..
No to ja mysle, ze do pol roku to jeden zabek juz bedzie napewno.

Nator1 co do karmienia przez sen to lekarz mowila, ze to normalne, denerwuje mnie to, ze malo zjada bo czasem tylko 90 gdzie powinna juz 150, no ale nie zawsze tak jest. Ale teraz mysle, ze to moze przez to zabkowanie nie chce jesc biedactwo.

aneta88ad ja tez na diecie, jak wspomnaialam nizej i na tabletkach, ale ja kurde jakos nie widze tego ze schudlam chodz troche :/ wszyscy mi tylko mowia ze chuda na buzi sie zrobilam... ehhh poczekamy jeszcze w sumie, dopiero zaczelam.

[insoomnia]

No i jak napisalam tu http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?t=947 rozszerzylismy z Laura diete, i musze powiedziec, ze jak narazie wszystko jej smakuje, i zupki i deserki i soczki i obiadki
Zobaczymy jeszcze jak to bedzie z kaszka wieczorem, i czy potem jak dam cala butle na noc to cala przespi do 6 rano

[jaroszka80]

Cześć Wszystkim Mamom czy mogę się dołączyć?jestem mamą dwóch chłopców i młodszy urodził się 23 lutego 2009 ma na imię Konradek

[sikornik]

hej jaroszka - zdezerterowałas z crazy mums

my z Johnnym też będziemy tu zaglądać

[kattey]

Kacperek

Kacperek- tak ma właśnie na imię mój synek
Urodził się 2 kwietnia 09' oczywiście :-)
No i muszę się nim pochwalić bo to cudowny Aniołek, a oto on :




Pozdrowienia dla wszystkich 'kwietniowych' mam

[jaroszka80]

hej jaroszka - zdezerterowałas z crazy mums

my z Johnnym też będziemy tu zaglądać

a hej SIKORNIK tu już dawno pisałam nie miałam punktu zaczepienia ale jakoś do dziś nie zaglądałam a że na creyzolkach cisza to popiszę i tu

[jaroszka80]

Konradek ma już prawie 5 mies. więc też rozszerzamy dietę zaczęliśmy od soczków kaszki i deserków tak że trzy karmienia mam z głowy i nawet lepiej bo syn apetyt ma i ostatnio wydawało mi się że mam mało pokarmu bo on głodny a cycki jakieś flakowate za tydzień mamy wizytę kontrolna to zobaczę ile przytył i chyba zupki już bedzie lekarka kazała dawać bo ostatnio tak coś mówiła to się pochwalę ile waży ten mój obżartuszek

[agaspyr]

Witam wszystkich. Czy mogę się dołączyć do mamusiek tegorocznych pociech?
Moja córcia Nadia urodziła się 1 marca 2009, za chwilę skończy 5 miesięcy. ;-) Straszny z niej obrzartuch ale ciągle jeszcze tylko na cycu.

[jaroszka80]

Witam wszystkich. Czy mogę się dołączyć do mamusiek tegorocznych pociech?
Moja córcia Nadia urodziła się 1 marca 2009, za chwilę skończy 5 miesięcy. ;-) Straszny z niej obrzartuch ale ciągle jeszcze tylko na cycu.

WITAM NOWĄ MAMĘ

[ankasos25]

Kacperek- tak ma właśnie na imię mój synek
Urodził się 2 kwietnia 09' oczywiście
No i muszę się nim pochwalić bo to cudowny Aniołek, a oto on :




Pozdrowienia dla wszystkich 'kwietniowych' mam

Zapraszamy na kwietniowe mamusie