Family- zdrówka, mam nadzieję, że obędzie się bez antybiotyków.
Monia- gratulacje. Siostrzyczka już się troszzcze o rodzeństwo
A moi chłopcy dziś znowu eksperymentowali. Otworzyłam szufladę z przyprawami, bo robiłam jajko sadzone i musiałam czymś doprawić. W trakcie tych około 10 sekund Miłosz porwał paprykę mieloną, Dawidek pieprz i jkażdy popróbował. Ale było plucia!!!!!!!!!!!!! Całe płytki i koszulki w ślinie. na dodatek Miłoszek zaczął płakać...na szczęście od razu po tym jedliśmy obiad, potem pomarańczka, póxneij herbatka, więc smak od razu im sie polepszył.
Hejka.ufff..w końcu jeden pokój mam pomalowany,jeszcze tylko meble ustawić od nowa i będzie git az odcisków dostałam od tego malowania.
MONIA B gratulacje! Dośc szybko zdecydowałas się na drugie,ja dopiero zaczęłam myśleć o rodzeństwie dla synka kiedy miał 7 lat chyba jestem jednak egoistką No cóż miałam wielki uraz na psychice.
anna- ja przez jakieś pół roku po porodzie byłam taka przerażona, ze autentycznie zapierałam sie na wszystkie strony, zeby tylko w przyszłości juz nigdy nie rodzić. Myślałam, że mi nie przejdzie, ale samo minęło. dziś juz nawet nie pamietam, jak to bolało... a przecież bolało jak jasna cholera.
...remontów i malowania nie zazdroszczę. Pracy pewnie mnóstwo z tym wszystkim. Ale fajnie, że już masz przed sobą efekt końcowy To w jakim kolorze pokój???
KASIA mi nie chodziło o ból przy porodzie o tym bardzo szybko zapomniałam tak synek dał mi popalić raz a drugi raz miałam depresję poporodową do tego jeszcze brak wsparcia od rodziny mojego M no i jego samego tez
A kolorek...taki o jakim marzyłam cudny jagodowy,sama go robiłam bo kupiłam białą farbę i barwiłam tylko odpowiednim barwnikiem.
jagodowy ostatnio jest w modzie wśród creazy U mnie w salonie też jagodowo
Co do depresji, to nieciekawie. Niby około 25% ma objawy depresyjne po porodzie, ale u każdego tyo i tak różnie mocno sie nasila. Ja też przez pewien czas miałam objawy depresyjne- nawet zdiagnozowane. Ale na szczęście dzięki wsparciu mojej mamy obyło się bez leków.
Aniu wiedzę, że teraz wszelkie jagodowe, wrzosowe kolorki modne
Na pewno pokój wygląda cudnie. O ile pamięć mnie nie myli jest to pokój syna, tak ?
Hejka.Tree można tak powiedzieć że to pokój syna bo są tam młodziezowe meble i oczywiscie komp ale ze wzgl na to ze przez ten pokój przechodzimy do naszej sypialni jest ogólnie dostepny.Niestety synowi kolor sie niepodoba bo jak stwierdził jakis taki "dziewczyński"
Chciałabym pochwalic się nowiną zostałam zakwalifikowana na szkolenie z urzedu pracy od poniedziałku zaczynam dostanę za to jeszcze pieniążki i zwrot kosztów dojazdu także jupiiii
Jest to szkolenie na bukieciarza florystę,projektowanie wnetrz, ekonomia przedsiębiorczości,kasa fiskalna.Cięzko było bo na jedno miejsce było aż 8 osób.Mam nadzieję że po tym kursie znajdę pracę,bo ostatnio było bardzo dużo ofert pracy w tym kierunku.
Skomentuj