Cześć!
U nas nocka tragicznie , Amelka miała 39,8 , obudziła się o 22 z 38 a potem tak wysoko skoczyła temp.Poszła spać koło 1.
Wstała po 8 z 38.7 ale już spada w dół
Wrrr co za paskudne choróbsko!!
A pogoda nijaka , pochmurno ale to i tak bez różnicy bo siedzimy w domu
Anno córeczka śliczna , podoba do Ciebie
Siluś Ty mi tu nie panikuj ja Cię proszę ..pewnie Dani wszystkiego mleka nie wyssał
my dojechaliśmy szczęśliwie o 3h nad ranem...
jestem trochę wybita po podróży ale nie jest źle,chyba u nas będzie padać
zdrówka dla chorych dzieciaczków,Anna ja to Ciebie wyobrażałam sobie całkiem inaczej,fajna córa
silek ja mam mastopatię,pisałas kiedyś że Tobie po drugiej ciaży znikły te guzki a teraz piszesz,że coś wyczuwasz
Silek mnie zawsze cyce bolą w drugiej połowie cyklu,to ponoć normalne przy tym i pamiętaj,że usg piersi robi się zaraz po skończeniu @ czyli między 5-9 dniem cyklu,na samym początku..mam nadzieje,że to nic groźnego
Aniu córeczka prześliczna i mamusia niczego sobie heheh
Silek nie panikuj kochana, wiem jak to jest ja z tej paniki to na badania nie chciałam isć... m musiał mnie zaciągnąć. Wszystko na pewno jest oki
U nas leje i leje... w sobotę idziemy całą rodzinką jaja święcić ale boje się straszecznie bo mój cyprian nawet do innego sklepu nie chce wejść ,albo czyjegos mieszkania i wpada w taką panikę...
Po pracy ostatkiem sił wzięłam sie za pranie zimowych rzeczy, firany i mycie okien oraz rolet. Umyłam okno u dzieci i co? Zaczęło padać W domu wygląda jak po przejściu wojska-już nawet na to nie patrzę, bo zaraz bym siebrała za sprzątanie. Siedzę i po 3 wykańczajacych dniach totalnie straciłam wenę twórczą. Marzę tylko, by się przespać choć pół godz. W nocy jedziemy do rodziców juz na swięta, wiec czeka nas jeszcze pakowanie-ale zostawiam to meżowi, jak wróci z pracy.
ok-koniec mojej krótkiej przerwy! Miłego popołudnia. te które wierzycie pamiętajcie, że dzis wieczorem wystawiamy koszyki dla Zajączka
Ja to mam pecha ,jak tylko znajde chwilke zeby popisac to tu nikogo nie ma...
Poldek spal dzis do 16:30 pewnie mu teraz do polnocy energii wystarczy.Chyba mamy wlasnie bunt dwuletka w rozkwicie...na wszystko slysze NIE ,ryk z byle powodu i ogolnie kaprysny strasznie sie zrobil.
Powiedzcie czy wasze dzieci tez wywlekaja wszystkie swoje zabawki na srodek salonu?Co pol godziny moge sprzatnac a on i tak swoje...poza tym nowy wymysl-przynoszenie sobie kolderki na kanape .Kolderka ma tam lezec i koniec a jak ja zabieram z powrotem do lozeczka to jest placz i rzucanie sie na podloge
Porzadki przedswiateczne juz zaliczylam w sobote jeszcze zakupy i gotowanie.Wlasnie sie zorientowalam ze nie pamietam jak sie robi babke...taka zwykla z kakaowym zygzakiem,zna ktoras przepis?Jaja,maka,proszek,kakao ok ale jakie proporcje do malej foremki?
dotka- u mnie Dawid przechodzi bunt przed-dwulatka. na kapiel, powrót do domu ze spaceru, albo zabranianie czegoś przez niego upragnionego, ale niebezpiecznego potrafi krzyczeć i płakać nawet ponad pół godz non stop i nic ani nikt nie pomaga!!!! Już nieraz nie mam koncepcji, jak temu zapobiegać. Nie będę mu przecież pozwalać np na siedzenie w wannie ponad pół godz.
witam Asia wstała o 17 i teraz sie chce bawic wiec do 23 mam zajecie Tymoteusz z przedszkola przyszedł z bolem brzucha wymiotował i miał rozwolnienie teraz spi chyba sie zmeczył tym wszystkim , w przedszkolu 3 dzieci dzis wymiotowało chyba jakas wirusówka ,albo cos zjadły wiec wieczor mam dzis niewesoły , miałam dzis isc do spowiedzi ,ale nie miałam jak moze jutro albo dopiero w piatek z mezem ...... wiecie u nas w kazde swieta dzieci sa chore rok temu w WIELKI CZWARTEK Tymoteusz dostal ospe
melchior zawsze czytam twoje posty i zaczynam powątpiewać w celowość dawania dzieci do przedszkola. Tymek co chwilę łapie tam jakąś infekcję aż mi go żal!!
A co do Asi, to długo Ci jeszcze śpi w dzień? każdego dnia, czy tylko incydentalnie?
melchior zawsze czytam twoje posty i zaczynam powątpiewać w celowość dawania dzieci do przedszkola. Tymek co chwilę łapie tam jakąś infekcję aż mi go żal!!
A co do Asi, to długo Ci jeszcze śpi w dzień? każdego dnia, czy tylko incydentalnie?
Asia juz nie spi w dzien , dzisiaj zrobila sobie drzemke popołudniowa od 15 do17 .Wiesz z tymi infekcjami to tak juz jest w przedszkolu , przy takiej liczbie dzieci to o choroby łatwo , wiesz on stosunku do innych dzieci az tak czesto te choroby nie lapie .przewaznie jest to kaszel na tle astmowym alergicznym .
Melchior u nas drzemka jeszcze musi byc ale nie w tych godzinach ,dzis jakos tak spal no i teraz szaleje.Kurcze ja sie martwie o te wszystkie infekcje bo Poldek do tej pory nie chorowal (czasem mial jakis katar),pewnie najgorsze przede mna... Kasia no to u ciebie podobny scenariusz jak u mnie,nie wiem jak na ten ryk reagowac i histerie,normalnie swojego dziecka nie poznaje...
Skomentuj