Witam po weekendzie u nas było piękne słoneczko nastroje wiosenne i wszystko cuuudowne jak widzę wątek się rozkręcił miło tylko jakoś nie mogę do was dołączyć jak jesteście przy kompku mam inne godziny "wolnego" wczoraj ostro pracowałam w nowym ogrodzie który tworzę powoli przed domkiem przeprowadzamy się dopiero jesienią jak mój kochany wróci z Włoch ale ja już szaleję na raz będę miała za dużo pracy a tak to w końcu robię coś u siebie i sprawia mi to ogromną frajdę pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Colorka przykro mi, że i Was rozłożyło U nas lepiej Julek obudził sie to miał 37 stopni. Nocka była średnia, bo strasznie miał nos zapchany, który mu nie dawał spać. Na zmianę wycierałam mu gile, to mu je odciagałam, szukałam smoka, mąż na noc w pracy, więc średnio się wyspaliśmy.
Ale cieszę się, że już takiej wysokiej temp. nie ma.
karolkova suwaczek pierwsza klasa A u Was jak ze zdrówkiem, dobrze już ??? Ty to wiem, ze już okna myjesz , a Karol dobrze się czuje ?
Misska szczęśliwej podróży !!!! Uważajcie na siebie
jaroszka no to gratuluję nowego domu !!!! super !! Koniecznie musisz nam pokazać zdjęcia swojego dzieła.
Ania obcykana co do kwiatków, sadzenia, przesadzania.... to pewnie Ci pomaga, co ?
hej ,
idziemy na 11 do lekarza, Amesia ma 37.6 i zero jakich kolwiek objawów.
Teraz spojrzałam i ma oczka spuchnięte trochę
Kurcze dziewczyny chciałam dzis pójśc oddać jej mocz ale brała leki i piła w nocy wiec wtedy nie można iść?
Colorka nie wiem jak to jest z tymi syropami przeciwgorączkowymi dla dzieci, ale niektóre leki zmieniają barwę i kolor moczu. Będziesz dzisiaj u lekarza to zapytaj, bo w sumie ciekawi mnie to.
W szpitalach w sumie robią wszystkie badania niemal codziennie i leki też podają... ale tam mają całą kartę pacjenta.
Daj znać co tam po wizycie... idę nebulizacje zrobić Julkowi
Iza ja miałam, tzn julka Jak właśnie miała zapalenie gardła po ospie i jeszcze
przy wychodzących zębach. Antybiotyk jak antybiotyk, dawaj jej jakiś
Acidolak czy inne takie i będzie ok. Moja żadnych rewelacji żołądkowych
po tym nie miała.
Color, Tree zdrówka życzę dzieciaczkom Miss szczęśliwej podróży jaroszka gratuluję domku, a praca u siebie sprawia ogromną radość, sama wiem jak po 9 latach mieszkania u teściów wprowadziliśmy się do własnego kąta... co prawda za scianą dalej mamy teściów, ale wejście od drugiej strony i mamy swoje "róbta co chceta"
Byłam na kontroli u lekarza i antybiotyku ciąg dalszy, przy ładnej bezwietrznej pogodzie możemy na trochę wyjść, ale nie w skupisko ludzi... martwi mnie Seba, bo boli go jeden sutek, i lekarz powiedziała, że ma wklęsły i jakąś asymetrię, co prawda guzków nie czuje, mamy iść do endo a wiecie jakie są terminy, około czerwca, a później kolejna kolejka na USG... znowu trzeba iść prywatnie, dobija mnie czasami ta rzeczywistość w służbie zdrowia... jak człowiek nie ma kasy to leży, a później się dziwią, że tak późno ludzie zgłaszają się do lekarza... no nic pobiadoliłam trochę, bo się zdenerwowałam ...
Dzieńdoberek
My już po porządkach, ale naskrobałyście że nawet nie mam czas podczytać trochę...
I okna w pokojach przystrojone
Myję podłogę w salonie, i słyszę z Cypulka pokoju: Aga idź kuku, i zastaje taki widok
Skomentuj