Właśnie zadzwonił do mnie mój mąż z zaproszeniem do restauracji...muszę się zacząć robić na bóstwo
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Ale się wkurzyłam!!!!
Wyobraźcie sobie... piękne słońce, wiec postanowiłam pierwszy raz w tym roku wystawić naszą pościel na dwór- niech się wietrzy po zimie! Za chwilę patrzę, a z góry coś leci. Wychodzę na dwór, a na mojej pościeli gorący pet od papierosa!!!!!!!!!! Idę do góry do mieszkania (jeszcze nie zamieszkałego), a tam 3 faceci siedzą, dymu, jak w palarni!!!, a na podłodze mnóstwo papierosów. Mówię im, o tym, co zrobili, a oni na to: "My nie palimy"- a 2 siedzi z fajkami w ręce. Myślałam, że mnie krew zaleje. Wkur....dzwonię do ich kierownika budowy i mówię o całej sytuacji. Obiecał, ze zapłacą za to...jestem ciekawa??? Kierownik sam był wkurzony, ale co z tego, gdy moją ślubną najładniejszą pościel szlak trafił!!!!!!!!!!!
Chamstwo i prostactwo nie z tej ziemi! Nieraz mam wrażenie, że po ziemi chodzi mnóstwo prostaków (i wcale nie mam tu na myśli jakiejś określonej grupy społecznej, albo zawodowej). Cham zawsze się gdzieś znajdzie i bezczelnie wypiera tego, co zrobił! I całe popołudnie do niczego!
Skomentuj
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
kasia wiesz co cham, co popielniczki nie mają tylko przez balkon/okno wyrzucają?? ja też bym była wkurzona dopilnuj by Ci za wyrządzone szkody na pościeli zwrocili kasę,bo to pamiątka ślubna itd..
a w ogóle to na początku jak czytałam twojego posta i w momencie " Za chwilę patrzę, a z góry coś leci" myslałam,że jakiś ptak Ci obsral i gówno leci heheFROCH
Skomentuj
-
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Napisane przez kasiakozmin Pokaż wiadomośćMiss...gówno, to bym sprała, a dziura będzie i tyle. Już sprawdziłam- pościel kosztuje ponad 100 zł. Nawet peta zachowałam-jak trzeba będzie, to DNA zbadam, ale chamom nie popuszczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Skomentuj
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Pół dnia odwiedzali mnie i dzwonili na zmianę kierownik i brygadzista. W końcu pojawił się i winowajca (oczywiście bez skruchy). Warunek jest 1. Musi zapłacić 200 zł za szkody, w przeciwnym razie kierownik go wyrzuca z pracy. Wyobraźcie sobie, że ten chłopak (bo na moje oko na koło 21 lat) przyszedł do mnie i prosił, żebym nie dzwoniła do jego głównego szefa (choć nawet mi to do głowy nie przyszło, bo i po co)...ale od razu było od niego czuć alkohol. Coś nie do pojęcia jak dla mnie!!! Pijany i bez jakichkolwiek zasad w pracy!
Skomentuj
-
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
wpadłam na chwile chciałam sobie poczytac a tu pusto co sie dzieje pisac pisac ja mam mniej czasu Tymek w domku nie chodzi do przedszkola bo troche kaszlał ,a teraz Asie cos bieze jakies przeziebienie i kaszel masakra ta pogoda dla dzieci jest paskudna raz wiosna za chwile zima wczoraj maz zrobił nam niespodzianke i na jeden dzien zjechał z delegacji (MIAŁ ZALATWIENIE) dzieci strasznie sie ucieszyły ja zreszta tez ha ha ha ha
Skomentuj
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Hej. Melchior, to mąż pod ręką
Często piszesz o dzieciach...interesuje mnie, jak jest z przedszkolem. Już nie raz słyszałam, że jak dziecko idzie do przedszkola, to co chwilę jest chore. Moi chłopcy na szczęście nie chorują, ale boję się, że jak ich poślemy do przedszkola, to zacznie się ciąg infekcji- jak nie jednego, to drugiego
Skomentuj
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Meza juz nie mam pojechał rano do Chrzanowa był tylko wczoraj z przedszkolem to u nas było tak ze Tymek poszedł na 2,5 wczesniej nie chorołam no moze jakies przeziebienie małe ,a jak zaczał chodzic do przedszkola zaczeło sie 2 tyg w domu ,2tyg w przedszokolu i tak na zmiane masakra ,wiesz ja nie strasze kazde dziecko jest inne ,ale w takim skupisku dzieci nie da sie uchronic przed wirusami .
Skomentuj
-
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Napisane przez kasiakozmin Pokaż wiadomośćtego się najbardziej boję. Nieodpowiedzialnych rodziców- którzy z infekcją posyłają dzieci do przedszkola. Później matka częściej jest na urlopie, niż w pracy, a wizyty u lekarza, to prawie cykliczny rytuał.
Skomentuj
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Napisane przez melchior Pokaż wiadomośćwiesz masz racje ze najbardziej sa winni rodzice ich bezmyslnosc siega nieraz zenitu u nas matka przysłała dziecko z goraczka rano dała mu czopka na zbicie i wio do przedszkola tylko nie przewidziała tego ze goraczka znowu nabije i dziecko powie pani ze rano mamusia dała mu czopek
Skomentuj
-
-
Odp: ***** Crazy Mums*****
Ja stosuję wszelkie "zabiegi", by uchronić dzieci przez zarazkami, infekcjami i chorobami. A pójdą do przedszkola i co? Tylko rozkladać ręce z bezradności. No ale to pewnie tyczy się głównie okresu zimowego. A latem przedszkola też sa czynne? Czy są tak też wakacje, jak w szkole?
Skomentuj
Skomentuj