moze macie jakies sprawdzone srodki?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
plamy z marchewki
Collapse
X
-
-
Mnie tez to ciekawi jak sie tego pozbyc... w sumie ubranek nie mam popackanych ale sliniczaki. Prałam juz je kilkakrotnie i nic (w proszku dla dzieci oczywyscie) Zastanawiam sie teraz nas vanishem ale z drugiej str mysle czy to nie za bardzo szkodliwe? Wiadomo najpierw vanish a pozniej proszek dziecka , ale czy to cos da?Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
-
-
Napisane przez ellaja1728 Pokaż wiadomośćjak pozbyc sie tego paskudztwa z ubranek??? mam juz prawie wszystkie ubranka tym zapackane. najgorsze, ze starych uzywanych rzeczy nie brudzi tak bardzo jak nowych ehhh
moze macie jakies sprawdzone srodki?
polecam zwykłe szare mydło, które należy wetrzeć, spienić bezpośrednio na plamce, czyli normalnie zaprać, potem pozostawić na trochę niech "sobie podziała" to mydełko na marchewkę i wrzucić do pralki do normalnego prania
u mnie dawało radę, najgorsze są marchewki i zupki ze słoiczków
ale starałam się zapierać na świeżą plamkę i schodziło
szare mydło dawało radę, też innym plamkom i zabrudzeniom.
teraz jak synek jest już starszy i nie boję się, że go uczuli plamę polewam Vanishem.
Skomentuj
-
-
-
sliniaczki
sliniaczki "gotuje" w garnku co pewien czas, w samej wodzie dopiero kiedy zestawie z 'ognia' dosypuje vanish z proszkiem(nie polecam dosypywania do bulgoczacej wody raz sprobowalam), moczy sie, a kiedy woda ostygnie piore;
co do ubranek jest juz trudniej, ale jak sie szybko zadziala nie powinno byc problemu, na plame leje zawsze odplamiacz, zapieram i do prallki
ps. zadnej "starej" plamy z delikatnych ubranek (nie mowie o sliniaczkach) nie udalo mi sie jeszcze usunac zadnym nawet 'najcudowniejszym' reklamowym srodkiemVincent Kornel 02.10.2007 3830 g i 50 krotki
Maik Luis - 03.05.2009 4045 g i 52 dlugi
Skomentuj
-
-
kobietki znam wasz bol
najgorsze do usuniecia sa plamy po marchewce ze sloiczka, jak same ugotujecie marchew nigdy tak nie poplamicie jak ta sloiczkowa
ja wpadlam na prymitywny sposob z sola
przedewszytkim uzywam sliniaczka stylonowego, ktory wystarczy wytrzec i juz czysty a nie bawelnianego, na zmiane mam drugi taki przezroczysty jakby z foli
ale wiadomo dziecko z kazda przeszkoda sobie poradzi i np pluje na odleglosc
plamy takie wpierw zapieram w biezacej wodzie, najczesciej cieplej, potem posypuje sola i wrzucam do pralki
piore w lowelli, czasem na proszek nalewam wanisz
wszytko mi sie odpiera, a nastawiam i tak na dodatkowe plukanie bo mam alergika w domu
polewanie plamy waniszem nie przynioslo rezultatu, troche sie spieralo ale generalnie plama pozostawala dopiero wybawila sol i nie pozostalo znaku
nigdy nie pralam ubranek w temp wyzszej niz 60 * a najczesciej i tak piore w 40*
Skomentuj
Skomentuj