Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Rocznik 2008
Collapse
X
-
-
RAGAL:AGNIESZKA 25 ALICJA 27.10.2008 MODENA
Nusiak: Ania 25 Julia 12.01.08 Wrocław
Froch: Ewelina 26 Milenka 19.01.08 Kraków
Silek7: Anna 27 Damian 28.02.08, Sylwia 03.05.00 Gubin
Colleen: Anna 25 Juliusz 10.03.08 Katowice
Izabell1203: Iza 21 Amelka 12.03.08 Gdynia
Ewulka25: Ewa 25 Gabrysia 12.03.08 Szkocja
Edysob: Edyta 28 Patryk 13.03.08 Tychy
Dziubdziunia: Aga 21 Kuba 17.03.08 Warszawa
Pieczulka: Dorota 25 Gabryś 22.03.08 Gdańsk
Pinklady: Sylwia 30 Szymon 28.03.08 Legnica
Patiew: Patrycja 21 Kinga 30.03.08 OSW
Marzenaz23: Marzena 23 Kuba 03.04.08 Nowy Sącz
meggi_w: Magdalena 22 lata Karolek 27 kwietnia 2008r Łódź
MoniaB: Monika 21 Marysia 19.05.08 Biala Piska
Ewelina 27, Miłosz 23.05.08r. Szczecin Zdroje.
Majajula: Monika 25 Maja 03.06.08, Julia 11.04.02Radzyn Podlas
SuperMamuska Sylwia 21 Waneska 15.06.08, Wiktoria 25.11.06 Kraśnik
żabka: Aga 29 Marcelek 29.06.08 Gorzów Wlkp
syla_86: Sylwia 22 Natalia 24.07.08 Chełm
Sobi85: Cyprianek 23 26.07.08r Szczecin
vikka: Nikola 30.08.08 Kraków
rmkatarzyna: Kaśka 21 Patryk 10.09.08 Malogoszcz
1001ania: Ania 29 Szymonek 25.09.2008
Wikuniakwl02: Krysia 27 Kryspin 17.12.08r Jelenia Góra
lista powstała dzięki wspólnym siłom Marzenki i Dorotki
[/QUOTE]Last edited by RAGAL; 26-03-2009, 21:22.
Skomentuj
-
-
-
Witam wszystkie Mamusie
My już wróciłyśmy z pobytu u rodzinki, Agatka była zachwycona, choć na początku każdego się bała. W Łodzi jesteśmy sami i nie ma ona praktycznie kontaktu z nikim oprócz mamy i taty, więc myślę, że i tak nie było tak źle, bo wystarczyło kilka minut i się przyzwyczajała, nie płakała, tylko robiła takie wystraszone oczka. Następna podróż do Szczecina za dwa tygodnie - na święta
Drogę Agatka też zniosła bardzo dobrze, na początku nie spała, bawiła się grzechotkami, ale jak przyszła pora snu to zasnęła i tak już do rana
Pozdrawiamy wszystkie Mamusie i ich dzieciątka i życzymy miłego dnia
Ja mam na imię Ewa i mam 23 lata
Skomentuj
-
hej Mamusie!
to fajnie, że Agatka dobrze zniosła podróż
chciałam się Was zapytać czy będziecie wsadzac Wasze pociechy do chodzików? bo słyszałam, że są bardzo nie dobre na nóżki, bioderka i kręgosłup, ja od początku mowiłm, że nie będzie w chodziku chodził ale mój Jasiek jest troche grubawy i tak pomyslalam, że może jak by zaczoł śmigać i może zrzuci troche
a co Wy sądzicie o chodzikach?Nasz synek JAś 21.08.2008 Nasz największy skarb
Skomentuj
-
witam sierpniowe mamusie
Fajnie, ze jestescie znaowu na forum.rzeczywiscie pustkiami tutaj świecilo ostatnio, ale mam nadzieje, ze jakos sie rozkrecimy
Ewpaw super, ze Agatka tak dobrze zniosla podroz, ja to mam zawsze stracha, jak gdzies jedziemy dalej. A wlasnie jak tak Twoj palec? Mam nadzieje, ze sie juz zagoilo i funkcjonujesz normalnie.
Wiesz tez sie obawiam, ze Franek nie ma kontaktu z innymi, tylko w naszym przypadku chodzi mi o inne dzieci. Bo doroslych to on bardzo dobrze toleruje. Ja teraz wracam do pracy na dniach, wiec juz zupelnie nie bede miala czasu, zeby go gdzies zabrac, zeby pobawil sie z dziecmi. Troche sie boje, ze bedzie zle reagowal na inne szkraby jak juz jakiegos pozna.
Dziuniaania nie jestes sama z malym krzykaczem w domu. nasz Franek tez ostatnio rogow dostal. Do tego zaczal juz raczkowac, wiec caly czas by gdies wlazil. Na rekach dobrze sie czuje, ale tylko jak sie z nim chodzi, bo jak usiadziesz, to ryk. Smiesznie to wyglada jak tak przebiera niepewnie tymi nozkami, jeszcze sie slizga, ale z dnia na dzien mu coraz lepiej idzie. Najwazniejsze, ze zalapal o co chodzi z tym raczkowaniem i nie odpycha sie juz do tylu
Co do chodzikow, ja jestem przeciwan, na pewno nie kupie dziecku chodzika. jak bedzie chcial maszerowac, to sam sie nauczy powolutku, do niczego go nie zmuszam. Z dnia na dzien jest coraz sprawniejszy i nie potrzebny mu chodzik. A juz krew mnie zalewa, jka niektore mamy ssadzaja dziecko do chodzika, ktore nie potrafi jeszcze dobrze siedziec. Robia dzieciom krzywde, skazujac je na krzywy kregoslup.
I nie przejmuj, sie, ze maly grubasek, zacznie raczkowac, a potem chodzic, to wszystko no moze nie zrzuci, ale bedzie spalal wiecej kalori, i nie bedzie juz tak na wadze przybieral.
ja mam za to pytanie, czy podajecie swoim dzieciaczkom jedzonko juz w takich wiekszych kawalkach(chodzi mi o warzywa w zupce)?Bo ja juz pare razy probowalam, a maly sie krztusi i ma mu sie na wymioty.
pozdrawiam i milego dzionka zyczeFRANEK 16.08.2008
Skomentuj
-
-
Co do chodzików to też chyba nigdy Agatki do nich nie wsadzę, za dużo się nasłuchałam, na czytałam.
Ania nie przejmuj się, że Twój maluszek mało się rusza, do wszystkiego dojdzie w swoim czasie. Agatka też jest pulchniutka, dopiero niedawno zaczęła się przewracać na boki i pewniej siedzieć, wcześniej duży brzuszek przewracał ją do przodu. W naszym przypadku zauważyłam, że Agatka zaczęła się więcej ruszać gdy rozkładam wielki koc na podłodze i ma dużo miejsca. Wcześniej dużo czasu spędzała w kojcu, lubiła się w nim bawić, ale za to mało się ruszała, nie przewracała się wogóle. Może musisz mu sprawić lepsze warunki do ruchu?
Mój palec już lepiej, byłyśmy dziś z Agatką nba spacerze koło domku. tzn przeszłam tylko troszkę i siedziałam na ławce, ale zawsze to lepsze niż siedzenie w domu
Skomentuj
-
Skomentuj