Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rocznik 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    no wlasnie aspiratorem czyscimy od urodzenia... ale coz widocznie taki jego nosek ze non stop cos z niego cieknie...

    a jaka u was pogoda bo u mnie szaro-buro i deszczowo, ale spcerek zaliczony

    Skomentuj

    •    
         

      Pogoda taka sobie rano padalo a teraz juz jest ok bynajmniej na slasku
      Tomuś 27 sierpien 2008

      Skomentuj


        rataj82 a czemu Franek zasypia na Waszym łóżku? nie możesz go odrazu położyć do łóżeczka?
        Nasz synek JAś 21.08.2008 Nasz największy skarb

        Skomentuj


          W ciagu dnia zawsze kladlam go u nas na lozku, przewaznie razem z nim sie klade.Po kapieli i po kolacji jest juz tak padniety, ze zasypia w lózeczku. Nie wiem to chyba takie przyzwyczajenie, ale masz racje musze go nauczyc odrazu zasypiania w lózeczku nawet w ciagu dnia.
          FRANEK 16.08.2008

          Skomentuj


            Hej Dziewczyny:*
            Długo mnie tu nie było Mój Kevuś był jednak w szpitalu od 23lutego do 2 marca miał wirusowe zapalenie płuc na szczęście było niegroźnie i na płucach zmian nie było.. Lekarka powiedziała, że bardzo prawdopodobne, że to przez zbyt wysoką temp w mieszkaniu i bardzo suche powietrze..

            A co do tego baseniku to ja też jestem zainteresowana takim wypadem jak Kevin skończy 3miesiące.. a orientujecie się czy basen musi być przystosowany do takich maluszków? Czy spokojnie można sobie iść i tylko sprawdzić czy temperatura wody wynosi 30st??
            Bo wiem, że są tez zajęcia z prowadzącym takie zajęcia basenowe dla dzieci ale to chyba drogie będzie
            Kevinek urodził się 25.12.2008 o godz. 11:00

            Skomentuj


              Witam wszystkie Mamusie
              u nas nie za ciekawie. Wczoraj po powrocie ze spacerku Agatka strasznie marudziła (nie dziwie się, bo byłyśmy tylko 20 minut - zaczęło strasznie padać) chciałam szybko się przebrać i walnęłam palcem w łóżko, dziwnie się wygioł, po pół godziny spuchł i pojechaliśmy do lekarza, okazało się, że złamany 4 tygodnie z głowy. Wczoraj się załamałam, nie wiedziałam jak to będzie jak mąż dziś pójdzie do pracy (niestety akurat dziś i jutro ma ważne spotkanie i nie mógł wziąć urlopu). Na szczęście jakoś sobie radzę, wożę Agatkę w foteliku do karmienia bo nie mam jak jej nosić
              Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia

              Skomentuj


                A fotelik kupiliśmy właśnie w niedzielę i wygląda tak:

                http://mamaija.pl/index.php?Departme...ProductID=3142

                mamy ten z pomarańczowym Agatka wczoraj jechała w nim pierwszy raz i była zachwycona, myślę, że było jej wygodnie, no ale najbardziej podobało jej się to, że jedzie przodem

                Skomentuj

                •    
                     

                  A co wózka to myśleliśmy o takim:

                  http://www.allegro.pl/item564548089_...a_gratisy.html

                  ale okazało się, że podnóżek nie jest regulowany, więc raczej odpada
                  no ale podoba mi się jeszcze ten:

                  http://www.allegro.pl/item566057529_...ia_kurier.html

                  narazie 4 tyg mam z głowy spacerki, jazdy na prawko więc raczej ze spacerówką też poczekamy. Miała być ona głównie po to, że jak będę jeździć sama z małą to żeby było łatwiej mi wyciągać wózek z bagażnika, bo ta spacerówka przerobiona z wózka głębokiego jest potwornie ciężka, wielka i trudno się ją składa.

                  Skomentuj


                    Drogie Mamusie!Mam problem i zupełnie nie wiem co robić Od trzech dni Kubuś ma podwyższoną temperaturę i jest odrobinę marudny.Noce są ciężkie, bo często się budzi, płacze i marudzi.Za to odsypia w dzień, w przeciwieństwie do mnie...ale mniejsza o to.Wczoraj wieczorem miał 37,9, ale w nocy już nie była tak wysoka, a dzisiaj ma ma 37,5.Ponieważ poza temperaturą, nie ma ani kaszlu, ani kataru, nawet całkiem nie źle je myślę, że to ząbki mu dokuczają.Ale już sama nie wiem, może lepiej pójść do lekarza?Tylko tutaj (znaczy się w Dani) mamy lekarza rodzinnego, czyli takiego trochę od wszystkiego, a jak dla mnie to tak dokładnie od niczego...i sama nie wiem.Zastanawiałam się, czy mogę Kubie podać Nurofen-jako coś przeciwbólowego na noc, żeby lepiej spał?Nigdy wcześniej jeszcze nie przyjmował lekarstw...Podpowiedzcie co robić...

                    Skomentuj


                      wiesz co a może to taka trzydniówka? a jak nie to pewnikiem zęby. ale dla pewności lepiej idź nawet do lekarza rodzinnego.
                      Nasz synek JAś 21.08.2008 Nasz największy skarb

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Ewpaw-współczuję z powodu nogi...Mam nadzieję,że tak bardzo nie boli.I życzę Ci szybkiego powrotu do sprawności.Sama wiem jak to jest kiedy jest się unieruchomionym, bo kilka tygodni temu "pękłam" sobie palca u nogi i musiałam przez dwa tygodnie nosić kołnierz (taki but narciarski.Trzymaj się!
                        Co do fotelika, to kurczaki uświadomiłam sobie, że lada moment i my będziemy musieli zmienić fotelik...Też mamy fotelik firmy recaro i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.Ale te dzieciaczki rosną...Tylko my się nie zmieniamy...wiecznie młode i piękne Mamuśki

                        Skomentuj


                          a co do wózka to klezanka miała taki baby dream ale jaj ukradli :/ narzekała troche na kólka ale wiadomojakie są u nas chodniki ...
                          Nasz synek JAś 21.08.2008 Nasz największy skarb

                          Skomentuj


                            W Polsce pewnie poszłabym do lekarza, ale tutaj...lekarz jak nie będzie wiedział o co chodzi, co się dzieje, to skieruje nas do specjalisty czyli pediatry.No i będziemy musieli jechać do szpitala prawie 40 km stąd i czekać...nie wiadomo ile...Tego się obawiam... Kiedyś jak Kuba miał zbyt długo żółtą skórkę, lekarz wysłał nas właśnie do szpitala, gdzie czekaliśmy z kilkutygodniowym dzieckiem 7 godzin na lekarza.Tak to już tu jest..., jak się nie potrzebuje pomocy "już" to można czekać i czekać...
                            Z drugiej strony, pomyślałam, że chyba poczekam do wieczora...Jeśli wieczorem znów będzie podwyższona temperatura, a noc będzie ciężka to jutro tak czy siak idziemy do lekarza...

                            Skomentuj


                              Ewpaw zycze powrotu do zdrowia i to szybciutko, na pewno bedzie ci ciezko, przez pare dni,ale my kobitki jestesmy na tyle sprytne, ze umiemy sobie ze wszystkim radzic. glowa do gory, wszystko bedzie dobrze.
                              agaciademoze to rzeczywiscie trzydniowka. Moj Franek tez to przechodzil, do tego mial rozwolnienie, przez jeden dzien i wysoka goraczke, raz nawet skoczyla do 39.2. Lekarz zalecil podawanie paracetamolu. Wiec mozesz smialo podac ok. 2,5 ml, co odpowiada malej lyzeczce do herbaty. jezeli to trzydniowka, to po trzeciej dobie powinna wystapic wysypka, na buzi i na klatce piersiowej, pozniej na calym ciele. wszystko znika po paru dniach. Z goraczka jest roznie, moze spasc zpelnie, po czym nagle wzrasta w zaskakujacym tempie. najwazniejsze zeby kubus pil duzo. Mozesz go rowniez schlodzic, przykladajac zimne oklady na czolko, jak jest wysoka goraczka, to mozna tez schlodzic kark i ramionka.I nie przegrzewac dziecka.po tej trzydniowce dziecko jest juz odporne na ta chorobe i nigdy wiecej sie nie pojawia.ja wzywalam lekarza do domu, bo maly byl tak rozpalony i nic nie chcial jesc.jezeli sie nie pojawi ta wysypka, to pewnie maly ma stan podgoraczkowy, bo zabki ida. Rowniez mozesz podac lek. ja zawsze podawalam paracetamol i dzialalo. Masuj mu dziaselka, posmaruj zelem. A i czasami przy zabkach sa zielone kupki.
                              Wszystko bedzie dobrzepozdrawiam serdecznie.
                              FRANEK 16.08.2008

                              Skomentuj


                                Ewpaw bardzo fajny jest ten wozek z pierwszego linku, no ale ten podnozek, to rzeczywiscie sie przydaje, jak np. dzidzia chce pospac, no to wygodniej z nozkami do gory. Fotelik mamy bardzo podobny, tylko innej firmy chyba Nania. maly jest badzo zadowolony.
                                FRANEK 16.08.2008

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X