hello...
u nas tez sniegu pelno... i samochod zaginał,a mam jechac z rana do mamy jej pomoc chyba musze zainwestowac w garaz bo mam dosc odśnieżania
my mielismy srednią noc byly 4-5 pobudek
Gabor teraz ma kabelek taty w lapkach i dumnie spaceruje od malego pokoiku przez korytaz ,pokoj do kuchni i spowrotem
właśnie oglądam tvn
i niedaleko mnie na autostradzie był karambol
1 o soba nie żyje
przyleciał helikopter medyczny by pomóc kobiecie w ciąży
i spadł niedaleko wypadku wprost na drzewa i się roztrzaskał na drobny mak
lekarz w ciężkim stanie...
no tak, jak takie złomy latają!
Skomentuj