froszku no w pierwszej minucie miał z każdego po 1 pkt, więc najlepiej
nie było w 5 minucie już 8 pkt. Martwiliśmy się strasznie, ale to dlatego,
że nie mogłam go wypchać i chyba był lekko niedotleniony, bo ja nie
czułam skurczy tak adrenalina zadziałała Ale dali mi go po jakimś czasie
i już było wszystko oki na całe szczęście, bo w innym przypadku już teraz
bym sobie strzeliła w łeb
nie było w 5 minucie już 8 pkt. Martwiliśmy się strasznie, ale to dlatego,
że nie mogłam go wypchać i chyba był lekko niedotleniony, bo ja nie
czułam skurczy tak adrenalina zadziałała Ale dali mi go po jakimś czasie
i już było wszystko oki na całe szczęście, bo w innym przypadku już teraz
bym sobie strzeliła w łeb
Skomentuj