moja cora na roczek dostala taki fajny rowerek(cos w tym stylu)*****ut rozowy(sorry pinklady)z taka kacza glowa i kwacze.robi furrore na irlandzkich ulicach(to rowerek z PL oczywiscie)
A ja zaraz muszę sobie i Julce ciuszki naszykować, bo jutro idziemy na
szczepienie. Trochę się cykam, bo pierwszy raz idziemy na szczepienie jak już
jest taka bardziej kumata. Tak to butla szła zaraz po kłuciu i była cisza i spokój.
A teraz? Kto to wie?
Skomentuj