hello Nusiaczkudawno Cie nie było...
a tu tyle zmian..idę obierać kartofle nA OBIAD,a potem na spacer,do sklepu a wieczorem na forum
Miłego dzionka Kobity
No Froszku dawno mnie tu nie było, ale jestem i to jest najważniejsze
Przyznaje, nie czytałam co naskrobałyście przez weekenda z lenistwa
i braku czasu ale już się wciągam od nowa
No ja obiada już mam, ale jeszcze spacer przed nami. Pies już wyje do
okna i tylko czeka aż mała się obudzi
Cześć mamusie
wy to skrobiecie tak szybko ostatnio ze nie idzie nadążyć
Froch ja mam identycznie jak Ty z małym i jego chodzeniem ,juz zaczynal fajnie chodzić ale wczesniej nie raczkował ,kilka razy upadł i sie skonczyło ,teraz nauczył sie skakać na pupce jak torpedarobi również podchody do raczkowania,w końcu sie ładnie podnosi ale chodzic chce tylko za rączke lub trzymająć paluszka jak Twoja mała.
Froch z ta kwoką to mi sie wydaje ze chodziło o ciebie ,jakoś tak mi sie wydaje ale się skumały dwie mądre;nie bede pisać o kogo chodzi wiesz przecież ,i teraz będą wszystko dublować;ramę miałam jak czytałam ,co za ludzie.
Marysia taka chora biedna i ty monia też?współczuję i życze zdrowia duzo,moja Sylwia kataru dostała i mały juz też podłapał oby tylko się nic nie rozwinęło .
Czesc dziewczyny juz jeste,maz z malym na spacerku,ja juz posprzatalam po obiadku i mam chwile dla siebie,wreeeeeeeeszcie
A o co chodzi z tym wpisywaniem gdzie jestem wpisana jesli mozna spytac?
Skomentuj