jakoś nie chciało jej się wyciągać rzeczy. otwierała i zamykała tylko.
ale wczoraj urzędowała w szafce u mojej siostry tam dopiero robiła porządki
teraz wszędzie za mną chodzi. nie moge sie nigdzie ruszyć bo idzie za mną z płaczem.
ale wczoraj urzędowała w szafce u mojej siostry tam dopiero robiła porządki
teraz wszędzie za mną chodzi. nie moge sie nigdzie ruszyć bo idzie za mną z płaczem.
Skomentuj