Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Rocznik 2008
Collapse
X
-
-
Cześć mamusie!
U nas z jedzeniem nie ma problemu.
Julka jeszcze po niczym nie dostała wysypki.
A jak czegoś nie lubi to zasłania ręką buzię,
jak np w przypadku pomidorów
Ale jak już jest jakiś sos pomidorowy albo zupa to jest ok.
A u nas dziś ryba, staram się robić rybę tak
dwa razy w tygodniu bo sama lubię i Jula też.
Co do księży to się chyba wolę nie wypowiadać
Skomentuj
-
-
a czemu jak najszybciej chrzest,bo kto da ci pewnosc ze jutro dziecku sie nic nie stanie(np. wjedzie w was samochod,twu nie zycze oczywiscie tego nikomu)? niby wiem ze dzieci i tak ida do nieba, ale dla chrzescijanina powinno byc priorytetem ochrzczenie dziecka.
ze Jezus byl dorosly jak byl ochrzczony... a Jan chrzciciel to mial juz w zlobku go ochrzcic?przeciez byli rowiesnikami i pierwszymi chrzescijanami,
a o zly przyklad rodzicow bez koscielnego, to chodzi mi o zly przyklad poboznosci i religijnosci.(ale oczywiscie ze co innego jak tylko jedno z rodzicow chce slub czy inne dziwne przypadki, napisalam o tym i tu powinni chrzcic bez zadnego ale)
nie bronie czarnych, bo tez obludy niektorych nie lubie, u mnie w parafii prowadza ewidencje datkow na kosciol.to masakra, ale proboszcz to kumpel Jankowskiego,Rydzyka i Głodzia :/
mi tylko dziwi takie negatywne nastawienie do tego typu pytan(chodzi mi o slub i chrzest) od ksiedza(bo przeciez to ich dzialka) gorzej jak pytaja ile kto zarabia i co moze zalatwic za pol darmo.i czy ogladacie trwam to jest wscibskosc,czy reklamy pewnych parti i rydzykowego imperium z ambony wrrrr
my juz po spacerku, jakos nie chce mi usypiac ostatnio na spacerze a potem przy obiadku zasypia
a i dodam ze mnie tam nie przeszkadza co i jak kto robi tylko pisze swoje zdanieLast edited by pieczulka; 14-01-2009, 15:11.
Skomentuj
-
hello
u nas tak pieknie snieg pada
ja robie pomidorowa z swierzych pomidorow maly lubi
takie slodkie zupki, ale nie daje ryzu bo kiedys dostal uczulenia
a co do ksiezy to sa rozni tak jak ludzie, jeden pomoze doradzi
a drogi okrzyczy, w lato bylam co tydzien w kosciele z malym, teraz wogole
osobiscie nie lubie rozmawiac z ksiedzem bo mam wrazenie ze zaraz zada mi pytanie na ktore nie bede potrafila odpowiedziec a on tylko czeka zeby mnie
okrzyczec
Skomentuj
-
-
hej mamki,ostatnio mnie niema bo nie ma czasu za bardzo,przeprowadzka juz nie dlugo i mamy zawrot glowy,malowanie sprzatanie,w dodatku męża to prawie ostatnio nie widze,wczoraj sie smialam ze nie dlugo i zapomne ze go wogolee mam,hehe,a to dlatego ze rano wychodzi do pracy,wraca wieczorem ok 20 zje i na nowa chatke leci i remontuje i wraca kolo polnocy i znowu na rano do roboty i tak wkolo,a ja zaczynam powoli pakowac,poprostu szalenstwo,nienawidze przeprowadzek,no ale niestety musze jeszcze wytrzymac bo w nastepnym tyg w sobote bedzie juz po wszystkim a raczej dopiero sie zacznie....rozpakowywanie,eh,pewnie odetchne dopiero w lutym jak sie jakos urzadzimy,no i mam nadzieje ze mi neta podlacza zaraz po wprowadzeniu,bo jak ja wytrzymam bez czytania naszego forumtak sie wciaglam ze jak rano jem sniadanie to zawsze czytam co tam klikacieno i ogladam fotki sliczne
Amela BOSKO tanczy!!!
i spuznione ale szczere:STO LAT DLA JULCI
Skomentuj
-
ewulka, to zycze cierpliwosci i sil na przeprowadzke, a jak zalatwiacie sprawe z malenstwem ,no chodzi mi o to ze juz w tym wieku dzieci sie do miejsca przywiazuja, a tu calkiem nowy dom, wiem ze chyba lepiej teraz niz pozniej bo potem moze byc tylko jeszcze wieksze przezycie.ale masz jakis plan dzialania czy zobaczysz co wyjdzie w trakcie(no bo moze tego prawie nie odczuc, kazde dziecko inne )a ja tylko tak slyszalam, sama jeszcze nowe mieszkanie to tylko w planach
Skomentuj
-
-
Cześć dziewczyny!
My też się przeprowadzaliśmy jak
Julka miała 10 miesięcy.
Ale wyjątkowo dobrze to zniosła,
w nocy dobrze spała.
Także może też nie będziecie mieli problemu
Za co gorąco trzymam kciuki.
U nas za oknem pada śnieg.
Pogoda taka sobie.
Nie ma słońca, trochę szaro...
Ewulka dzięki za życzenia
Skomentuj
-
dzieki ze wspieracie dziewczyny
wlasnie troche sie obawiam bo jak ostatnio bylismy tam z gabrysia to zaraz jak tylko weszlismy to strasznie zaczela plakac,niewiem moze dlatego ze za pierwszym razem jak ogladalismy to pokazywal nam wszystko facet ktory tam mieszkal no i strasznie sie go bala i plakala,no a ostatnio wlasnie jak ja tam zabralismy to jak tylko weszlismy to byl straszny placz,pewnie zapamietala to miejsce ze zlym wspomnieniem tego faceta,ale po jakis 10 min juz bylo ok,no i to moze tez przez to ze jak sie tam wejdzie to czuc zapach taki troche starosci,mam nadzieje ze jak juz bedzie wszystko pomalowane,swieze i czyste to wtedy mala inaczej bedzie reagowac,wogole ona tez strasznie odczuwa to nasze zdenerwowanie i ze taty nie ma wkolko bo zawsze on ja wieczorem kladl spac,i przez to tez troche gorzej spi,musze z nia lezec bo inaczej placze,nie wiem jak to bedzie jak sie wprowadzimy,tego sie wlasnie obawiam ze bedzie ciezko,ale mam nadzieje ze minie kilka dni i sie przyzwyczai,wkoncu bedzie miala swoj kacik,to tez mnie cieszy juz kupilismy sliczna tapetke rozowa w serduszka i kolorowe naklejki i rozne bajery,juz nie moge sie doczekac jak sie urzadzimy,no i ten ogrodek,super,ale obawy tez mam,mam nadzieje ze jakos powoli dojdziemy do ladu i skladutrzymajcie kciuki,ale sie rozpisalam hehe
Skomentuj
-
to ja tak tylko podpowiem bo akurat mi wpadlo to do glowy, moze to pomoze.
dla dzieci wazny jest zapach, a wiadomo kazde mieszkanie inaczej pachnie(badz smierdzi) moze przez jakis okres uzywaj odswierzaczy o danym zapachu(choc ja staram sie jak najmniej pachnacej chemii uzywac) albo jakies kadzidelka w domu, a potem jak juz pozadnie wywietrzysz nowy dom to napelnij go tym zapachem to moze bedzie wam latwiej.
Skomentuj
-
-
Napisane przez KAHA Pokaż wiadomośćNajbardziej podoba jej się jedzenie gazet lub kartonówPATRYK 17.04.2008
Skomentuj
Skomentuj