moja corcia jest z 18 lipca i juz ma 4 i pol miesiaca nawet nie wiem kiedy to zlecialo.
co do kolysania to mamy z mezem taki odruch, ze nawet pusty wozek kolyszemy jak ktos ma michaske na rekach tak bezwiednie nam zostaje.
co do kolysania to mamy z mezem taki odruch, ze nawet pusty wozek kolyszemy jak ktos ma michaske na rekach tak bezwiednie nam zostaje.
Skomentuj