Bardzo lubimy podróżować wraz z mężem i 10-miesięcznym synkiem Mateuszkiem. Przemierzamy drogi Polski wzdłuż i wszerz i obserwujemy zachowania innych kierowców. Jestem przerażona jak rodzice nie dbają o bezpieczeństwo swoich dzieci! Ostatnio na trasie niedaleko Kielc z samochodu jadącego przed nami macha mi dwuletnia, uśmiechnięta dziewczynka! Byłam w szoku, nie miała fotelika, nie była przypięta pasami, lecz stała na siedzeniu i machała do innych! Do tej pory żałuje, że nie zatrzymałam tego samochodu i nie zwróciłam uwagi jej Rodzicom....może kiedyś uratowałoby jej to życie?
Statystyki są straszne ale życie pokazuje, że jest jeszcze gorzej!
Dlatego apeluje do Was, Rodzice zapinajcie pasy swoim dzieciom, kupujcie dobre foteliki i używajcie ich. Przecież stawką jest zdrowie oraz życie najbliższych Wam osób!
Nie wypinajcie dzieci z fotelików tylko dlatego, że płaczą "wniebogłosy", lepiej zatrzymać się na poboczu, lub zjechać na parking i wtedy nakarmić, przewinąć czy uspokoić dziecko. Nawet jeśli Ty jedziesz ostrożnie, pomyśl, że z naprzeciwka może jechać pijany kierowca, który uderzy w Twój samochód...
Ja ( i myślę, że Wy również) myślę tylko o bezpieczeństwie, dlatego wolę płaczące, znudzone dziecko niż okalczone przez moją głupotę i lenistwo. Tak, lenistwo, bo zazwyczaj rodzicom nie chcę się zapinać fotelika. bo jest "blisko", bo "dziecko nie lubi", "bo coś tam, coś tam'". To skrajna nieodpowiedzialność!
Dzieci są bezbronne a ich bezpieczeństwo leży w Waszych rękach...
Pozdrawiam Wszystkich rozsądnych Rodziców
Statystyki są straszne ale życie pokazuje, że jest jeszcze gorzej!
Dlatego apeluje do Was, Rodzice zapinajcie pasy swoim dzieciom, kupujcie dobre foteliki i używajcie ich. Przecież stawką jest zdrowie oraz życie najbliższych Wam osób!
Nie wypinajcie dzieci z fotelików tylko dlatego, że płaczą "wniebogłosy", lepiej zatrzymać się na poboczu, lub zjechać na parking i wtedy nakarmić, przewinąć czy uspokoić dziecko. Nawet jeśli Ty jedziesz ostrożnie, pomyśl, że z naprzeciwka może jechać pijany kierowca, który uderzy w Twój samochód...
Ja ( i myślę, że Wy również) myślę tylko o bezpieczeństwie, dlatego wolę płaczące, znudzone dziecko niż okalczone przez moją głupotę i lenistwo. Tak, lenistwo, bo zazwyczaj rodzicom nie chcę się zapinać fotelika. bo jest "blisko", bo "dziecko nie lubi", "bo coś tam, coś tam'". To skrajna nieodpowiedzialność!
Dzieci są bezbronne a ich bezpieczeństwo leży w Waszych rękach...
Pozdrawiam Wszystkich rozsądnych Rodziców
Skomentuj