"Znając się" już z poprzednich postów , postanowiłam podpytać Panią o radę w innym temacie.
Chciałabym w tym roku, tj. od września posłać syna do przedszkola. Wiktor urodził się w grudniu, zatem faktycznie nie będzie miał skończonych 3 lat (nadmienię tutaj, że Wiktor w momencie kiedy będzie musiał iść do szkoły, też nie będzie miał skończonych pełnych 6 lat...).
W czerwcu urodzi się nasze drugie dziecko. Sporo osób mi teraz radzi, że skoro będę na rocznym urlopie macierzyńskim, to mogę równie dobrze zająć się synem w domu i nigdzie Go nie posyłać. Ja z kolei nie ukrywam, że chciałam sobie trochę "ująć" obowiązków bo zwyczajnie się obawiam, że nie poradziłabym sobie z dwójką dzieci w domu. Moje obawy są tym większe, że na tą chwilę Wiktor jeszcze korzysta z pieluch (postawiłam sobie za punkt honoru, że latem pozbędziemy się tego problemu ) oraz jest jeszcze trochę mało samodzielny np. sam się nie ubiera. Wiadomo jak każda mama boję się, czy da sobie radę...
Jakie jest Pani zdanie na ten temat? Czy dzieci faktycznie szybciej rozwijają się w grupie?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź.
Skomentuj