Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Cięcie krocza

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Cięcie krocza

    Napisane przez bobusie2 Pokaż wiadomość
    Ja miałam tak, że przez sześć godzin mi nie pozwalano wstawać. Nawet, żeby przystawić małą do piersi to wołałam położną, która mi ją podawała, mimo, że mała była tuż obok mojego łóżka.
    U mnie było podobnie jak też od razu chciałam wstać po porodzie, ale pielęgniarki i położne kazały leżeć, a jak w końcu pozwoliły wstać to byłam tak osłabiona, że musiałam dostać kroplówkę żeby się ruszyć. ;/ Mi dziecko od razu do łóżka włożyły i tak zostawiły.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Cięcie krocza

      Pród to olbrzymi wysiłek dla organizmu mimo że wydaje nam się że mamy bardzo dużo siły, pielęgniarki jednak wiedzą co robią

      Skomentuj


        Odp: Cięcie krocza

        Ja 2 godziny po porodzie wstałam i poszłam się umyć, dzidziusia miałam przez cały czas - hormony działały i nie czułam zmęczenia. Pokarm przyszedł w 2 dobie więc maluszek mnie bardzo nie zgryzł, jedynie dokuczało mi krocze, położna zaleciała mi podmywanie szarym mydłem i ewentualnie naparem z kory dębu, po 2 tygodniach zaleciła abym po kąpieli smarowała się provag żelem, który nie tylko łagodzi podrażnienia ale również hamuje rozwój grzybów i bakterii. Wszystko się ładnie zagoiło.

        Skomentuj


          Odp: Cięcie krocza

          Napisane przez wiewiora24 Pokaż wiadomość
          Ja 2 godziny po porodzie wstałam i poszłam się umyć, dzidziusia miałam przez cały czas - hormony działały i nie czułam zmęczenia. Pokarm przyszedł w 2 dobie więc maluszek mnie bardzo nie zgryzł, jedynie dokuczało mi krocze, położna zaleciała mi podmywanie szarym mydłem i ewentualnie naparem z kory dębu, po 2 tygodniach zaleciła abym po kąpieli smarowała się provag żelem, który nie tylko łagodzi podrażnienia ale również hamuje rozwój grzybów i bakterii. Wszystko się ładnie zagoiło.
          Ja też miałam zalecenia do podmywania szarym mydłem. Do dnia dzisiejszego jak czuję zapach właśnie tego mydła to przypomina mi się okres poporodowy ;P

          Skomentuj


            Odp: Cięcie krocza

            I ja miałam nacinane krocze. Nawet nie czułam jak nacinali. Wszystko odbyło sie tak szybko, ze ja całkowicie o tym zapomniałam, ze zazwyczaj nacinają. Potem do podmywania używałam właśnie szarego mydła. Polecam.

            Skomentuj


              Odp: Cięcie krocza

              nie miałam le przyznam nie chciałabym takiej sytuacji

              Skomentuj


                Odp: Cięcie krocza

                Ja miałam dwa razy cięte krocze. Urodziłam dość duże dzieci, pierwszy synek ważył 3640g, drugi 4 kg. Nie czułam bólu podczas nacięcia bo położna zrobiła to podczas skurczu. Ranę przemywałam płynem do higieny intymnej z korą dębu


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Cięcie krocza

                  blawatkowa15, masz rację, kora dębu jest super do przemywania rany po cięciu krocza. Ja też używałam ale nie w płynie do higieny intymnej, tylko parzyłam normalnie, jak każde zioła i robiłam okłady. Wszystko się szybko zagoiło.

                  Skomentuj


                    Odp: Cięcie krocza

                    bobusie2, nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy korę dębu można parzyć... Dobrze wiedzieć Może ta informacja przyda mi się jeszcze w przyszłości


                    Skomentuj


                      Odp: Cięcie krocza

                      Mi po prostu położna powiedziała, żeby w aptece kupić korę dębu. Wysłałam po nią męża i pażyłam według przepisu na opakowaniu. A zamiast jakiegokolwiek żelu do higieny intymnej używałam w tym czasie mydła w płynie "Biały jeleń".

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Cięcie krocza

                        Napisane przez bobusie2 Pokaż wiadomość
                        Mi po prostu położna powiedziała, żeby w aptece kupić korę dębu. Wysłałam po nią męża i pażyłam według przepisu na opakowaniu. A zamiast jakiegokolwiek żelu do higieny intymnej używałam w tym czasie mydła w płynie "Biały jeleń".
                        Ten płyn do higieny intymnej, którego używałam też był marki "Biały jeleń" Bardzo go sobie chwalę, działa kojąco i ma przyjemny, delikatny zapach.


                        Skomentuj


                          Odp: Cięcie krocza

                          produkty "biały jeleń" są bardzo dobre i do tego delikatne dla skóry a przede wszystkim nie podrażniają. Rane można również przemywać łagodnym mydłem dla dzieci oraz szarym mydłem które także jest znakomite i wietrzyć dużo

                          Skomentuj


                            Odp: Cięcie krocza

                            Teraz również używam żelu "Biały jeleń", ale z bławatkiem i jestem z niego bardzo zadowolona. Bardzo cenię sobie tą markę


                            Skomentuj


                              Odp: Cięcie krocza

                              Biały jeleń po porodzie jest szczególnie dobry.
                              Wracając do tematu, nie musi być koniecznie nacięcie z powikłaniami, tak jak przy pierwszym razie. Wg mnie pęknięcie jest jeszcze gorsze. Mimo wszystko chyba łatwiej goi się takie kontrolowane nacięcie.

                              Skomentuj


                                Odp: Cięcie krocza

                                Moja znajoma popękała podczas porodu i bardzo źle to wspomina. Mówiła, że tak ją swędziało i piekło, że najchętniej by tą ranę wydrapała :/


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X