Moi synowie byli bardzo ruchliwi praktycznie do końca ciąży. No i rzeczywiście są bardzo energicznymi dziećmi, za którymi ciężko nadążyć
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Końcówka ciąży i ruchy dziecka
Collapse
X
-
-
Odp: Końcówka ciąży i ruchy dziecka
U mnie dzieciaki przez całą ciążę ruszały się tak samo, nie było znaczenia czy to 25 tydz. czy 39 maluszki były spokojne i kopały bardzo znośnie.
Jedyne co to syn mocniej ruszał się w 36 tyg gdy obracał sie główką w dół bo do tego czasu był ułożony pośladkowo, a póxniej na USG lekarz sie zdziwił bo maluszek ułożył się prawidłowo
Skomentuj
-
Odp: Końcówka ciąży i ruchy dziecka
Pamiętam, że w 8. miesiącu zaniepokoiły mnie gwałtowne ruchy synka. Zadzwoniłam do mojej chrzestnej - położnej. Doradziła mi żebym położyła się do wanny z wodą na lewy boku bo być może synek chce się przekręcić do właściwej pozycji. Okazało się, że synek podczas zmiany pozycji zaplątał się w pępowinie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze
Skomentuj
-
-
-
-
Odp: Końcówka ciąży i ruchy dziecka
Napisane przez blawatkowa15 Pokaż wiadomośćU mojej siostry jeden z bliźniaków ruszał się nom stop, a drugi był bardzo spokojny. I tak jest do tej pory. Jeden cały czas by chciał na ręce, a drugi jest grzeczny
Skomentuj
-
Odp: Końcówka ciąży i ruchy dziecka
Mnie córka na początku kopala w okolice krzyża i kręgosłup ogolnie. Pozniej natomiast dostawalam lokciem lub kolanem w bok. nigdy nie bylo to specjalnie bolesne ale bywalo zabawne dla otoczenia np jak lezalam w pokoju z siostra, mezem czy rodzicami albo spalam przy kims i ona nagle zaczynala sie ruszac a moj brzuch tanczyl. Wszyscy wtedy ogladali ten spektakl heh
Skomentuj
-
-
Odp: Końcówka ciąży i ruchy dziecka
Napisane przez wyakin Pokaż wiadomośćKurczę to niesamowite tak jak sobie wyobrażam w brzuszku dwójkę. Zawsze chciałam mieć bliźniaki, aż zazdroszczę! ta więź łącząca bliźnięta est nie do podrobienia.
u mnie w rodzinie jest duzo blizniakow. Ja bym nie chciala miec wieloraczkow. To jest jakas istna masakra tzn mam na mysli opieke nad nimi, karmienie, przewijanie, przebieranie, kapanie, ubieranie na spacery i to wszystko raz dwa! Moja ciocia jak urodzila blizniaki to wprowadzila sie do niej babcia zeby jej pomagac, bo wujek calymi dniami pracowal a starsza corka a to w szkole a to na dodatkowych zajeciach.
Skomentuj
Skomentuj