Witam, moja 3 miesięczna córeczka ma dziwny krwiaczek na ramieniu po pierwszej szczepionce na BTK. Nie powiększa się ani nie wchłania. Pod palcem nie ma zgrubienia. Pielęgniarka od szczepień nigdy się wcześniej z czymś takim nie spotkała a nasza pani pediatra nie umiała się do tego ustosunkować. Czy to może być groźne dla dziecka? Dodam że po szczepieniu córka miała krótką gorączkę, nic więcej niepokojącego. Czy można coś zrobić żeby krwiak się wchlona?
Będę wdzięczna za poradę
Będę wdzięczna za poradę
Skomentuj