Odp: kolczyki u niemowlaka
Ja przebiłam uszy mojej córeczce jak skończyła 5 miesięcy i nie żałuję. Mała płakała nawet mniej niż przy zwykłym szczepieniu, wszystko ładnie się zagoiło i nie miałyśmy żadnych problemów. Zuzia nie wiedziała że ma coś na uszach i nie ciągła się za nie co mogło by powodować podrażnienie i zaczerwienienie uszka.
Ja przebiłam uszy mojej córeczce jak skończyła 5 miesięcy i nie żałuję. Mała płakała nawet mniej niż przy zwykłym szczepieniu, wszystko ładnie się zagoiło i nie miałyśmy żadnych problemów. Zuzia nie wiedziała że ma coś na uszach i nie ciągła się za nie co mogło by powodować podrażnienie i zaczerwienienie uszka.
Skomentuj