mam pytanie odnośnie wybudzania dziecka do karmienia. Wczoraj byłyśmy z córką na pierwszej wizycie kontrolnej u pediatry (córka ma niespełna 4 tygodnie, karmiona jest wyłącznie piersią). Pediatra pytała się mnie jak często karmię dziecko, więc zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że co 3 a czasem 4 godziny, na żądanie, na co pani doktor się oburzyła i powiedziała, że są to za długie przerwy w karmieniu i mam małą wybudzać na karmienia, a już w szczególności nocą, bo od tego zależy rozwój jej mózgu itd. I tu moja rozterka, jak to w końcu jest z tym karmieniem. Jak chodziłam do szkoły rodzenia to położna cały czas powtarzała, że dzieci w cale nie są takie głupiutkie i nie dadzą się przekarmić czy zagłodzić (przynajmniej jeżeli chodzi o karmienie piersią), żeby karmić na żądanie (co z resztą robię), a teraz się okazuje, że to źle, bo za rzadko to w końcu to moje dziecko (które na wadze przybiera prawidłowo) wie czy chce jeść czy nie? moja mama radzi mi małej nie wybudzać, twierdzi, że moja siostra od 1 miesiąca życia przesypiała prawie całe noce i nie była budzona i nic jej nie było, co więcej z całej naszej 3 jest najmądrzejsza hehe co robić, jak postępować? malutka rozwija się bardzo dobrze, jak już pisałam, prawidłowo przybiera na wadze, rośnie, wysoko podnosi główkę, nawiązuje kontakt wzrokowy, położna twierdzi, że jest to wzorowe dziecko itd.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
budzenie dziecka do karmienia
Collapse
X
-
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
Ja też pozostałabym przy takim karmieniu jak dotychczas. Moja córeczka ma 11 tygodni i w nocy potrafi przespać 6 a czasem 8 godzin i jej nie wybudzam, bo znowu spotkałam się ze zdaniem lekarza, że żołądek maleństwa też kiedyś musi odpocząć. My w nocy przecież też nie jemy!
Skomentuj
-
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
Miałam nadzieję, że nie tylko ja uważam, iż budzenie dziecka to bezsens. Jak Aniela jest głodna to daje wyraźnie o tym znać, nie da się tego faktu przeoczyć je też solidnie, co widać na wadze. Czasami mam wrażenie, że lekarze sami robią nam mętlik w głowie. Z jednej strony mówią, karm na żądanie, dla dziecka głód jest bardzo dotkliwy, z drugiej karm co 2 godziny, nawet jak śpi, bo inaczej będzie tragedia. Bądź tu człowieku mądry
Skomentuj
-
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
w szpitalach upominają się pielęgniarki o to by dzieci miały jak najmniejsze ubytki masowe bo jak będzie przybierało to i szybszy wypis - niestety szczere ale prawdziwe, wiadomo nie można zagłodzić dziecka i przerwa 3 - 4 h jest normalna przy prawidłowych przyrostach dziecka, ja natomiast miała taki egzemplarz w domku co kochała jeść, jeść i spać przy piersi
Skomentuj
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
dziecko się przyzwyczaja do pewnego rytmu bądź co bądź, mi położna mówił tak, że z pierwszym karmienie możemy poczekać nawet do 4-5 godzin po porodzie - w razie gdy mam jest zbyt osłabiona itp. potem karminie co mniej więcej 3 godziny, a snu córci zazdroszczę początkowego moja panna nie była takim śpiochem po porodzie
Skomentuj
-
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
U mnie w szpitalu nie było tak. Zmęczona czy nie dziecko położyli ci do łóżka i cały czas z tobą było. Ja przez pierwszą dobę nie mogłam wstać z łóżka a już miałam małą przy piersi. Ewentualnie jak brali na badania to można było odpocząć Nie ma czego zazdrościć, bo teraz co 2 godz. potrafi się budzić.
Skomentuj
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
u mnie w szpitalu była opcja odwiezienia dzieciątka do pielęgniarek czy położnych do sali by wypocząć, zregenerować się - choć ja nie potrafiłam bym odwieść tam dziecka ne dlatego, że zła opieka czy coś bo pielęgniarki fajne w większości kobitki tylko musiałam mieć ją przy sobie , moja panna na początku równie się budziła i strasznie była nie regularna raczej w tą stronę nie korzystną, potem z czasem wyrobilyśmy sobie system co 2godzinowy właśnie bo ulewała mocno - więc karmiły myśmy się często a mało
Skomentuj
-
Odp: budzenie dziecka do karmienia
Jeśli są dobre przyrosty masy ciała, nie ma potrzeby budzenia dziecka na karmienie. Zwykle jednak nie budzimy maluszka, tylko dziecko w nocy ssie przez sen . Należy pamiętać , że karmienie "na żądanie" to jest karmienie na żądanie dziecka lub mamy i jeśli mama ma potrzebę karmienia np z powodu obrzmienia piersi, to nie ma żadnych przeciwwskazań, by zachęcić dziecko do jedzenia przez sen a nawet je obudzić. Pani doktor wykazała troskę o rozwój dziecka, bo niekiedy u dzieci, po długiej przerwie między posiłkami, dochodzi do drastycznego spadku stężenia glukozy, co może wpływać na funkcjonowanie mózgu. Dotyczy to głównie dzieci o obniżonej aktywności, małej tkance tłuszczowej i z dodatkowymi obciążeniami a sądzę, że w przypadku Pani dziecka taka sytuacja nie ma miejsca .
Pozdrawiam
prof. UWM dr hab. n. med. Piotr Jurkowski, specjalista pediatra
Skomentuj
-
Skomentuj