Odp: Konkurs "Z głową w chmurach"
Ubiegła niedziela- sen, który mnie nieco zaskoczył, ale jakże był piękny. Jestem z dziećmi w pokoju, bawimy się w przytulanki, podskoki, tańczymy. I nagle Miłoszek wypowiada swoje pierwsze słowa- wyczekiwane przeze mnie niczym bożonarodzeniowa gwiazdka. W październiku chłopcy kończą dwa lata, a do dzisiejszego dnia ich słownictwo było 2-wyrazowe. Niedzielny sen okazał się proroczym Dziś usłyszałam pierwsze słowa (poza ukochanymi mama i taka). Dziś Miłoszek zaczął mówić "Pan", "Pić" i "Pig" (z ang. świnka). Ciekawe, na jaką literkę będą zaczynać się kolejne słówka
Ubiegła niedziela- sen, który mnie nieco zaskoczył, ale jakże był piękny. Jestem z dziećmi w pokoju, bawimy się w przytulanki, podskoki, tańczymy. I nagle Miłoszek wypowiada swoje pierwsze słowa- wyczekiwane przeze mnie niczym bożonarodzeniowa gwiazdka. W październiku chłopcy kończą dwa lata, a do dzisiejszego dnia ich słownictwo było 2-wyrazowe. Niedzielny sen okazał się proroczym Dziś usłyszałam pierwsze słowa (poza ukochanymi mama i taka). Dziś Miłoszek zaczął mówić "Pan", "Pić" i "Pig" (z ang. świnka). Ciekawe, na jaką literkę będą zaczynać się kolejne słówka
Skomentuj