Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs "Nasze dzieciństwo"

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

    Nasze dzieciństwo ukształtowało nas i wpływa na to jakimi jesteśmy rodzicami. Ja byłam wychowywana w dość surowej atmosferze i chyba dlatego pozwalam mojej córci czasem na troszkę więcej luzu. Staram się żeby miała ładne, nowe rzeczy, a nie tak jak ja po kuzynkach, starszych braciach itp. Moja mama nie miała dla mnie zbyt dużo czasu dlatego ja teraz bawię się z moją Różyczką ile tylko mogę. Wybieram ze swoich doświadczeń złe i dobre rzeczy i staram się wychować ją jak najlepiej potrafię.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

      To naturalne,że nasze dzieciństwo ma wielki wpływ na wychowanie naszych dzieci.Chcemy im zapewnić to czego nam samym brakowało.Chcemy inwestować w ich przyszłość korzystając z możliwości,których nie było kiedy my dorastaliśmy.A także niektórzy,jak ja chcą zrobić wszystko by nasze dzieci nie doświadczały tego czego sami musieliśmy doświadczać.Moje dzieciństwo było trudne i robiłam i robię wszystko by moje dziecko nigdy nie doświadczyło bólu i strachu-może czasem przesadzając w ochronie mojego dziecka.Ale to jest dla mnie najważniejsze-by było zupełnie inne niż moje-to wielki wpływ przeszłości na teraźniejszość-nie pozwolić by błędy naszych rodziców powtórzyć.

      Skomentuj


        #18
        Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

        Dzieciństwo kształtuje naszą osobowość.Wszelkie wydarzenia,jakie w nim następują wpływają na nas,na nasze przekonania itp.To jak wychowali nas rodzice,co w nas wpoili jest w nas w dorosłym życiu. Często my,już jako mama i tata czynimy to samo-to czego nauczyli nas rodzice to my Jeśli w domu panował krzyk,to prawdopodbnie wystąpi on i u nas....przykładów możnaby mnożyc bez końca;faktem jednak jest,że to jak my zostaliśmy wychowani i co wydarzyło sie w naszym jeszcze niedorosłym życiu ,w dużej mierze wpłynie na wychowanie naszej pociechy,a jak my wychowamy je i to jakie zagwarantujemu mu warunki rozwoju wpłynie na nasze wnuki itd.Dlatego warto się starać,by dzieciństwo naszych szkrabów było pełne poczucia miłości i bezpieczeństwa,by tych uczuć nie brakło naszym wnukom,prawnukom itd

        Skomentuj


          #19
          Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

          Nasze dzieciństwo to etap poznawania świata i kształtowania się. Najsilniej zakorzenione idee, wartości i lęki pochodzą właśnie z czasów dzieciństwa. Co więcej, czasami powtarzamy sobie, że nie chcemy być jak nasi rodzice, ale naszym dzieciom chcemy przekazać właśnie te ideały, które oni nam wpoili w dzieciństwie. Dlaczego? Dlatego, że nauczyliśmy się żyć według nich. Często zapamiętujemy czego brakowało nam w dzieciństwie i to właśnie chcemy dać naszym dzieciom. Kto by pomyślał, że DZIECIŃSTWO jest pierwszą szkołą wychowania własnych dzieci.

          Skomentuj


            #20
            Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

            Nasze dzieciństwo wpływa na nas samych, na to jak my świadomie wychowujemy nasze dzieci wpływ mamy tylko my sami.Może to niepopularna opinia,ale zamierzam jej bronić.Nie wydaje mi się zasadne usprawiedliwianie rodziców przesadnie dyscyplinujących swoje dzieci lub przesadnie rozpieszczających swoje pociechy ich przeżyciami z dzieciństwa. Jako dorośli ludzie mamy świadomość swoich nawyków, skłonności i przypadłości.Wiem co było właściwe a co nie w naszym dzieciństwie, to tylko od nas samych zależy jak poprowadzimy nasze potomstwo.Czy otrząśniemy się z własnych naleciałości, czy będziemy powielać schematy swoich rodziców.Człowiek rozumny ma wolną wolę i używać jej może bez ograniczeń.Staram się nie dopuścić do kopiowania zachowań moich rodziców,popełniam swoje błędy wychowawcze i osiągam własne sukcesy pedagogiczne.Siłą mojego macierzyństwa jest bezgraniczna miłość pozbawiona porównań.

            Skomentuj


              #21
              Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

              Powiedziałabym, że nasze dzieciństwo w dwojaki sposób może wpływać na wychowanie następnego pokolenia:
              1. bezrefleksyjne odwzorowanie sposobu wychowania na naszych dzieciach, czyli bez żadnych zmian przyjmujemy wszelkie metody wychowawcze, jakie wobec nas stosowali nasi rodzice (stąd między innymi tak trudno wyplenić bicie dzieci - strasznie dużo ludzi twierdzi, że "dzięki biciu wyszło na ludzi" - zamiast zdać sobie sprawę, że raczej "mimo bicia są dobrymi ludźmi"; niestety, wielu dzieciom bicie zrujnowało i dzieciństwo, i późniejsze życie)
              2. refleksyjne podejście do wychowania - czyli kreatywne i krytyczne podejście do tego, jak byliśmy przez rodziców traktowani i wychowywani.
              Myślę, że właśnie pamiętanie o wszelkich aspektach z naszego dzieciństwa, bez idealizowania "cudownych lat, beztroskiego dziecięcego świata" może spowodować, że lepiej będziemy rozumieć nasze dzieci i będziemy dla nich lepszymi rodzicami.
              Ja np chcę pamiętać, co nie podobało mi się w postępowaniu moich rodziców i unikać takiego postępowania w stosunku do mojego dziecka.
              Bo myślę, że dzieciństwo to taki czas, z którego człowiek powinien wynieść jak najwięcej pozytywnych doświadczeń. I uważam, że rodzice powinni być najsilniejszą podporą dziecka, dając mu miłość i mnóstwo akceptacji.

              Skomentuj


                #22
                Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                Gdy czerpiesz dobre wzory życie ma dobre kolory
                Gorzej gdy wzór z rodziny nieodpowiedni złego wychowania możemy być pewni.
                Gdy do dziecka zwracasz się z miłością same atuty w życiu goszczą.
                Miłość zrozumienie to rodzinne spełnienie to słowa które trzeba w życiu pielęgnować.
                Gdy nie ma zrozumienia są same cierpienia,cierpią dzieci a w przyszłości oni powielają rodzinne dramaty.
                Dawaj to co najlepsze swoją miłość naucz dzieci przepraszać mówić dziękuję,to nic nie kosztuje a daje tyle poszanowania dla drugiej osoby.
                Ucz kochać jak być kochanym wtedy nie powielimy błędów taty czy mamy.

                A dzieci swoim dzieciom zgotują to co w rodzinnym domu przygotują.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                  Jak nasze dzieciństwo wpływa na wychowanie dziecka?

                  Zdecydowanie wpływn naszego wychowania na wychowywanie dziecka jest ogromny. Przede wszytskim jako ktoś kto juz coś tam w dzieciństwie przeszedł doskonale zdajemy sobie sprawę co nie zdało egzaminu. Np. wpychanie na siłę zmienawidzonej zupy mlecznej przyniosło tragiczny w skutkach efekt ze nie jadam zup. Złe podejscie do tematu moze wiec narobic nie lada kłopotów. Ale jest to bardzo cenna wskazówka na przyszlośc. Z drugiej strony super plus przy usypianiu by od zawsze niemal dziecka kłasć do łóżka i wychodzic z pokoju gaszac światło. Stosując sie do tej zasady ograniczamy kłopot ze spaniem do minimium. Takich złotych rad przetestowanych na własnej osobie mam całą mase. Ale tez trzeba pamietac o tym ze czasy sie zmieniaja. I niektóre porady czy tez stosowane metody sa juz ne aktualne. Kiedyś kiedy nie mogłam zasnac mama brała wózek i szła do kościoła. Tam zawsze w godzinach popołudniowych odbywały sie próby kościelnego chóru a muzyka z organów działała na mnie uspkajajaco. Dziś prób juz czesto nie ma a i kościoły bywaja zamkniete. Poza tym zamiłownie do muzyki to bardzo indywidulana sprawa. Wiem ze punktem pozytywnym w moim wychowaniu była duza ingerencja dziadków. Czasami mogą oni wytłumaczyc cos co rodzcom trudno pojac a we wczesnym etapie potrafia znależć proste rozwiazania na które bysmy nigdy nie wpadli, nie znależli w sieci. Dlatego tez fajnie ze wyciagamy wnioski z naszego wychowania i staramy sie ten proces wychowawczy udoskonalac i zmieniac indywidualeni. dzieki temum mozemy stac sie jezcze lepszymi rodzicami)

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                    nasze dzieciństwo ma duży wpływ na wychowanie naszych dzieci. ja jednak staram sie troszkę inaczej wychowywać swoje dziecko. staram sie dawać mu dużo miłości i chce by wiedziało ze zawsze może na nas liczyć. staram sie aby święta była teaki prawdziwe , rodzinne z prezentami i świąteczna atmosfera. ja niestety tego nie miałam, nigdy nie miałam prawdziwych świąt z kolędowaniem i świąteczna atmosferą jak i również nie odczuwałam tej miłości zwłaszcza od ojca (zresztą teraz tez jest dziadkiem takim jak by go nie było ). czasami miałam wrażenie ze nie jestem potrzebna. mam nadzieje, ze mojej córce nigdy tego nie zabraknie i będzie czuła ze jest otaczana miłością i ze zawsze może sie do nas zwrócić z każdym problemem!



                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                      Myślę ze nasze dzieciństwo ma bardzo duży wplyw na wychowanie naszych dzieci.Moje dzieciństwo wspominam bardzo dobrze zabawy z rodzeństwem ,wspolne święta ,wakacyjne wyjazdy na wieś do babci ehh to były czasy.Teraz sama jestem mamą dwójki cudownych córeczek i staram sie je wychowywać tak jak robili moi rodzice.Chcę aby moim dzieciom niczego nie zabrakło a zwłaszcza miłości bliskich im osób i żeby z każdym mieli kontakt nawet jeśli dzielą nas kilometry.Czasami wracam do mojego dzieciństwa i uczę starszą córkę zabaw w które ja się bawiłam,razem słuchamy muzyki na której ja sie wychowywalam czuje sie wtedy jak mała dziewczynka i czasami łezka się w oczku zakręci na samo wspomnienie tych cudownych ,beztroskich chwil

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                        Mógły ktoś powiedzieć, że to jakie mieliśmy dzieciństwo nie ma wpływu na to, jakie dzieciństwo będą miały nasze dzieci. I tu się myli. Niestety w większości przypadków rodzice mimo wolnie powielają to co oni mieli za czasów swego dzieciństwa, oczywiście modyfikując je, dodając. Chcemy tego by nasze maleństwo w swym dzieciństwie miało wszystko co najlepsze, zabawki, ubranka, wychodzimy z im na spacer, spędzamy mnóstwo czasu - bo kiedy sami byliśmy mali mama nie chodziła z nami na basen, nie skakała w skakankę. No tak wszystko ładnie pięknie, tylko czy nikt się nie zastanowił że mama czy tata mogła nie mieć czasu, zarabiała pieniądze na to byś miał co założyć do szkoły, byś mógł jechać na wycieczkę, no i najważniejsze, byś miał co włożyć do ust. Małe dziecko dopiero od trzeciego roku zaczyna pamiętać, w tym wieku idzie do przedszkola, mamy wracają obecnie do pracy dużo wcześniej, jeśli siedzisz w domu bo masz taka pracę bądź nie masz duży komfort, możesz odebrać dziecko, i spędzić z nim resztę dnia. Co gdy nie masz takiej mozlwiości i musisz kogoś prosić o to???
                        No właśnie i wracamy do punktu wyjścia, nie spędzasz z dzieckiem tyle czasu ile byś chciała, niczym twoi rodzice. To ze teraz są zabawki jakie tylko dziecko zapragnie nie oznacza że ty ich nie miałeś, ja pamiętam dużo drewnianych zabawek w swym życiu, kiedyś wydawało mi się to tandetą, teraz widząc ile kosztowały uważam że nie doceniałam starań rodziców.
                        Ciężko jest byc rodzicem w tych czasach, gdzie wyścig szczurów toczy się w najlepsze, warto pamiętać, że jakie nie mielibyśmy dzieciństwo to przede wszytskim od nas zależy czy nasze maleństwo będzie miało je lepsze!

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                          Nasze dzieciństwo w znacznym stopniu wpływa na wychowywanie dzieci. Zazwyczaj bowiem chcemy swoje dzieci ustrzec przed swoimi bolesnymi wspomnieniami. Chcemy, by nasze dzieci miały inne, jaśniejsze dzieciństwo. A jednocześnie... paradoksalnie - powielamy schematy sprzed lat! Pewnie dlatego, ze takie znamy wzorce i ich się trzymamy.

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                            Miałam bardzo trudne dzieciństwo. Tata mój zmarł, gdy byłam trzyletnią dziewczynką, praktycznie nie pamiętam go. Mama, po jego śmierci zachorowała i nie mogla się mną opiekować. Mieszkałam najpierw z Dziadkami, a później w rodzinie zastępczej. Sprawiło to, że bardzo wcześnie sama musiałam sobie radzić z problemami. Było mi ciężko, ale poradziłam sobie. Dzieciństwo moich córeczek jest zupełnie inne. Wychowujemy je wspólnie z mężem i razem wypracowaliśmy własne metody wychowawcze. To, że skończyłam studia pedagogiczne, dużo czytam, pracuję z dziećmi i wiele się od nich i ich rodziców uczę i to cały czas, też ma na to wpływ.
                            Nasze dzieciństwo, niewątpliwie jest w nas, ale nie musi determinować naszego postępowania wobec naszych dzieci, można się od niego oderwać i stworzyć własny sposób postępowania z dziećmi, zwłaszcza, że czasy tak bardzo się zmieniły. I to co doskonale sprawdzało się 20 lat temu, zupełnie nie przystaje do dzisiejszych czasów. Pozdrawiam serdecznie.

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                              Moje dzieciństwo bardzo wpłyneło na wychowanie mojej córeczki.
                              Staram się być taką mamą, jaką zawsze chciałam mieć, mąż jest wspaniałym tatą - o wiele lepszym rodzicem niż ja, sama chciałabym miec takiego tatę. Robię co mogę, aby byc jak najlepszą mamą. Nie chce popełniać tych samych błędów co moja mama.
                              W końcu "..wielu wie,że co dane dziecku tysiąckrotnie zwróci się, czemu więc nie uczymy ich miłości..."

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Konkurs "Nasze dzieciństwo"

                                Złe doświadczenia z własnego dzieciństwa sprawiają, że staramy się za wszelką cenę uniknąć błędów, jakie popełnili nasi rodzice, którzy (chcąc dla nas jak najlepiej) nieświadomie wyrządzili nam krzywdę. Chcemy, żeby dziecko miało to, czego nie mieliśmy my będąc w jego wieku. Myślę, że mimo wszystko warto wykorzystać pewne wzorce wychowania stosowane przez naszych rodziców, bo w końcu to dzięki nim jesteśmy tacy, jacy jesteśmy, w pozytywnym tego wyrażenia znaczeniu.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X