Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dziecięca skóra bez podrażnień

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

    Napisane przez cwiklak Pokaż wiadomość
    Moje dziecko ma to szczęście że go nic nie podrażnia, za to moja skóra jest bardzo wrażliwa. Zastanawiam się czy ograniczenie ilości kosmetyków do minimum może też pomoc. Staram się też prać w środkach do skóry wrażliwej. Jest ciekawa jak moja zareaguje na nowy silan.
    Moja córeczka również jest tą szczęściarą, że nic jej nie uczula, ale nie wszystkie mamy mają takie szczęście jak my

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

      Bardzo się cieszę z wygranej! Płyn już przetestowany i... efekty super! Przede wszystkim plus za zapach- delikatny, ale jednak jest. Ubranka są mięciutkie, przyjemne, mój Antoś nowy płyn zaakceptował Fajnie, że pojemność płynu jest duża, starczy na dłużej.
      A jak dbam o skórę maleństwa? Przede wszystkim wyznaję zasadę, że im mniej tym lepiej! To tyczy się również kosmetyków. Kapię synka w emolientach, więc nie stosuję już balsamu do ciała, ciuszki piorę tylko w sprawdzonych płynach, a potem je prasuję... Niby nieiwlele, ale wystarcza, by skora była zdrowa...

      Skomentuj


        #48
        Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

        Napisane przez Nata88 Pokaż wiadomość
        A powiedzcie jakich używacie proszków do prania i czy zwracacie uwagę szczególną przy ich wyborze ?
        Ja używam tylko płynów lub żeli do prania, proszków nie stosuję już od długiego czasu. Polubiłam ostatnio kapsułki do prania- bardzo wygodna alternatywa do prania.

        Skomentuj


          #49
          Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

          Witam Was wszystkie!
          Opiszę po krótce nasz problem, może komuś pomogę, jeśli macie podobne kłopoty
          Otóż jak moja córeczka miała ok. 6-7 miesięcy (było to lato) dostała w okolicach genitaliów (pachwinki i przód koło narządów rozrodczych) strasznych odparzeń. Dziwne było to, że odparzeń w ogóle nie było na pupce. pomyślałam że to może mocz ją odparza, bo lato, bo gorąco.... tyle ,że odparzenia nie znikały i stan taki trwał do lutego tego roku, czyli trochę więcej niż pół roku. Córeczka się męczyła, bo ją tyo bardzo swędziało, miała rany z których czasami sączyła się krew i ropa. Lekarze rozkładali ręce, przepiusywali maści strerydowe i przeciwgrzybiczne, mówiąc, że takie odparzenia bardzo ciężko wyleczyć. Leki pomagały na chwilę, kilka dni i było to samo. Próbowałam wszystkich dostępnych na rynku pieluszek jednorazowych, próbowałam też zakładać córeczce pieluszki tetrowe. Po takiej zmianie było jeszcze gorzej. Wróciłam do pampersów. Próbowałam wszystkich maści i kremów na odparzenia. Próbowałam zmieniać chusteczki nawilżane. Nic, zero efektów;(
          Córka przez to nie chciała spać w dzień, bo ją tak bolały te ranki. Płakać mi się chciało, bo lekarze pediatrzy i dermatolodzy też nie potrafili nam pomóc. Jeden z lekarzy postawił diagnozę: ŁOJOTOKOWE PIELUSZKOWE ZAPALENIE SKÓRY.
          Co do wietrzenia pupy też wietrzyłam, ale jak sami wiecie, nie da się wietrzyć dziecku pupy jak cały czas chodzi i sika na dywan czy podłogę.
          Aż pewnego dnia wyczytałam gdzieś na forum, że dziecku po przemyciu pupy chusteczką nawilżaną trzeba wytrzeć pupę do sucha. Całkowicie, tak żeby była suchutka. Zaczęłam tak robić. Wycierałam córce pupę i okolice genitaliów chusteczkami higienicznymi. Dopiero wtedy nakładałam krem lub maść. Niby proste, ale dlaczego wcześniej na to nie wpadłam? Już po 2-3 dniach była poprawa..... Tyle, że to też nie było to. Wpadałam na pomysł, że takie chusteczki jednorazowe papierowe również mogą podrażniać, bo zawierają wybielacze, i inne substancje chemiczne. Wymyśliłam, że skoro mam w domu duży zapas pieluszek tetrowych, to ich będę używać do wycierania na sucho. Tylko, że pieluszki takie by nie podrażniać skóry muszą być miękkie. Najmiększe i najdelikatniejsze będą po wypłukaniu w płynie do płukania. Tak zaczęłam przygodę z płynem Silan Sensitive, wydaje mi się najdelikatniejszy dla skóry dziecięcej. Pięknie pachnie i wogóle nie podrażnia. Płukam w nim nie tylko pieluchy tetrowe, ale także ubranka córki , swoje i męża. Wszyscy jesteśmy zadowoleni.

          Skomentuj


            #50
            Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

            Nata 88, co do pytania o proszki do prania.
            Ja spoczątku , tak do 4 miesiąca życia córki używałam specjalnych proszków dla dzieci tylu Jelp, Dzidziuś, Lovela. Potem jednak przeszłam na zwykłe proszki np Persil lub Wizir, tylko takie które mają dopisek Sensitive. Naprawdę składem prawie niczym się nie różnią od tych specjalnych dla dzieci, a są o wiele tańsze.
            Trzeba próbować różnych. Teraz używam kapsułek do prania Persil, Ariel lub Wizir. Czasami płynów lub żeli do prania. Próbuję , testuję wszystko co się pojawi na rynku

            Skomentuj


              #51
              Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

              Mój Bobasek bardzo lubi masaż i mimo, że 3-mieisęczny dopiero to uwielbia przyciągać moją dłoń i kłaść sobie na klatce piersiowej....tak ją trzyma zwykle aż zaśnie... myślę, że to najlepszy sposób na zbudowanie bliskości pomiędzy nami oraz na dbałość o całościowy rozwój mego Skarbusia, w tym o jego skórę, która pachnie tak niesamowicie jak nic innego na świecie...

              Skomentuj


                #52
                Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                Dziewczyny,
                jeśli macie problem z bardzo wrażliwą skórą waszych dzieci tzn atopową, alergiczną itd, polecam stosowanie dodatkowego płukania po cyklu prania. W niektórych pralkach jest taki program jak DODATKOWE PŁUKANIE. W niektórych trzeba po zakończeniu prania nastawić go dodatkowo samemu. To tylko killka minut, a ubrania niemowlęce będą napewno bardziej wypłukane niż po tradycyjnym praniu. Oczywiście nie trzeba tego stosować, jeśli maluszkowi nic nie jest.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                  I jeszcze taki jedem przykład z zycia. Wieszałam kiedyś pranie na podwórku, bo było ciepło. Podchodzi bratowa, która ma synka w wieku mojej córeczki i pyta czym te pranie tak ładnie pachnie, że ona stosuje płyny do płukania dla dzieci, ale jej ubrania nie pachną tak ładnie jak moje. A ja odpowiadam: "Silan Sensitive"! A ona do mnie z pytaniem: "A to można stosować takie płyny do płukania dziecięcych ubranek?" A ja wytłumaczyłam jej wtedy, że o ile dziecku nic się nie dzieje, to pewnie że można, bo to są właśnie płyny Sensitive! Weszłam ostatnio do niej na kawę, jak byłam w łazience zauważyłam na półce obok pralki płyn Silna Sensitive Chyba mam duży dar przekonywania
                  Ale naprawdę polecam ten płyn każdej młodej mamie. Dużo mam kupuje takie płyny specjalne dla niemowląt, a one niestety nie pachną w ogóle albo pachną bardzo bardzo delikatnie, tak, że po wysuszeniu prania, zapachu nie czuć w ogóle.

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                    A czy wiecie, że płyn Silan Sensitive otrzymał znak jakości Europejskiej Fundacji Badań nad Alergiami (ECARF) i status produktu przyjaznego alergikom? Według mnie to super wyróżnienie

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                      Napisane przez kornelia2233 Pokaż wiadomość
                      A czy wiecie, że płyn Silan Sensitive otrzymał znak jakości Europejskiej Fundacji Badań nad Alergiami (ECARF) i status produktu przyjaznego alergikom? Według mnie to super wyróżnienie
                      Dokładnie. Kiedy nie wiemy czy płyn będzie nadawał się dla dziecka, warto poczytać trochę etykietę i zwrócić uwagę czy płyn do płukania jest odpowiednio przebadany pod kątem wrażliwej skóry i alergii. To samo tyczy się się innych środków używanych w praniu.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                        Napisane przez iwonka512 Pokaż wiadomość
                        Ciekawa jestem czy wszystkie mamy prasują ubrania swoich dzieci? Przyznam się że gdy piorę ubranka w Silan Sensitive, suszę je na słoneczku, a przed powieszeniem dobrze strzepuję pranie- to żelazko omijam szerokim łukiem. Ten czas stania przy desce wolę spędzić z moją córką.
                        Do tej pory prasowałam wszystkie ubranka, ponieważ gwarantowało mi to zmiękczenie ubrania co za tym idzie były delikatniejsze dla dziecka. Teraz również w większości prasowanie zastępuje mi Silan Sensitive - ponieważ świetnie zmiękcza tkaniny, w żaden sposób je nie niszcząc. I ja podobnie jak któraś z mam się wypowiadała, żadko stosuję kosmetyki typu balsamy, kremy. Moja mała ma również ładniutką skórkę, od czasu do czasu kiedy zauważę, że skóra się lekko przesuszyła posmaruję oliwką. Z odparzeniami też póki co, póki je tylko mleko i nie rozszerzam jeszcze jej diety ( bo później wiadomo może różnie być jak zacznie jeść coś inne ) nie widzę problemu, niekiedy przy niewielkim zaczerwienieniu stosuję Bepanthen i problem znika. Oczywiście buźka przed każdym wyjściem smarowana jest odpowiednim kremem ochronnym.

                        Również przy wyborze ubrań kieruję się jakością materiału z jakiego ubranie jest wykonane, bo już nieraz zdażyło mi się kupić coś co przed praniem wydawało się być wporządku a po praniu tkanina stawała się sztywna i nic nie pomagało, ani prasowanie ani płyny zmiękczające.

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                          Wydaje mi się, że ważne jest też by nie zmieniać dziecku często środków w których pierzemy ich ubranka, ponieważ gdy już przyzwyczają się do jednego zapachu to już jest to taki ich zapach, "w którym" czują się bezpiecznie. Podobnie z praniem np. pieluch i maskotek, moja mała często zasypia z pieluchą przy twarzy, wtulając się w nią, albo w ulubionego miśka - ważne żeby czuła, że jest to jej zabawka/pieluszka. Warto taką rzecz zabrać ze sobą w podróż, czy nawet jak idzie się gdzieś w gości, czy dziecko zostawia się np. u dziadków, by mimo zmiany miejsca czuło się jak u siebie, dzięki temu "swojemu zapachowi"

                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                            rossanan ma rację,
                            też uważam że u dziecka bardzo duże znaczenie ma stały zapach ubranek, pościeli, maskotek, pieluszki do spania (jesli dziecko używa). Zapach ten musi być delikatny. U nas super się sparwdza właśnie Silan Sensitive.

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                              Płyn świetny naprawde Prałam do tej pory w innym,ale chyba zmienie na Silan Uprałam pieluszki małego i zapach mu sie chyba spodobał bo poł dnia chodził ze swoją "nionią " i ja wąchał

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: Dziecięca skóra bez podrażnień

                                Napisane przez rossanan Pokaż wiadomość
                                Dokładnie. Kiedy nie wiemy czy płyn będzie nadawał się dla dziecka, warto poczytać trochę etykietę i zwrócić uwagę czy płyn do płukania jest odpowiednio przebadany pod kątem wrażliwej skóry i alergii. To samo tyczy się się innych środków używanych w praniu.
                                Dla mnie weszło w krew sprawdzanie składu kosmetyków czy chemii i czytanie składu INCI i wszystkich oznaczeń

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X