Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny
Dziś otrzymaliśmy przesyłkę.
Największe zainteresowanie wzbudził... karton. Ale Tomik tak już ma, że pudełka są najważniejsze. Zawartość swojego pudła ułożył na stoliku do karmienia (ma dwuczęściowe krzesełko) i poszedł po widelec. Czyli będzie jadł. Niestety nie pora na jedzonko była. Za to na deserek mama mogła się zgodzić. W sobotę po raz pierwszy pił przez słomkę i bardzo mu się spodobało. O ile deserków w słoiczkach nie rusza, ten wypił na raz. Dziś dostał z ananasem. Jego reakcja jest najlepszą rekomendacją - wyrzucił pusty kartonik do śmietnika i podszedł do segmentu. Chciał drugi Niestety na dziś wystarczy, jutro sosik - ugotuję makaron i obiad malucha z głowy. A deserków chyba kupimy trochę na zapas - jak chce to niech wcina. Przynajmniej zdrowe
Dziś otrzymaliśmy przesyłkę.
Największe zainteresowanie wzbudził... karton. Ale Tomik tak już ma, że pudełka są najważniejsze. Zawartość swojego pudła ułożył na stoliku do karmienia (ma dwuczęściowe krzesełko) i poszedł po widelec. Czyli będzie jadł. Niestety nie pora na jedzonko była. Za to na deserek mama mogła się zgodzić. W sobotę po raz pierwszy pił przez słomkę i bardzo mu się spodobało. O ile deserków w słoiczkach nie rusza, ten wypił na raz. Dziś dostał z ananasem. Jego reakcja jest najlepszą rekomendacją - wyrzucił pusty kartonik do śmietnika i podszedł do segmentu. Chciał drugi Niestety na dziś wystarczy, jutro sosik - ugotuję makaron i obiad malucha z głowy. A deserków chyba kupimy trochę na zapas - jak chce to niech wcina. Przynajmniej zdrowe
Skomentuj