Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

    dzień 7- hm herbatka leci szybko troszke się synek podławił i poksztusił ale może to wynika z faktu ze dostał napój o innym samku, zadko otzrymuje herbatkę, zatem póki co wracamy do mleka z tommee tippii

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

      dzień 8- ooo i faktycznie ....w niektorych butlach podziałki po jakims czasie się zacieraja rozmaują, w tommee tippii narazie ok ale nie wiem jak bęDzie po np. 4 miesiącach uzytkowania mam nadzieje ze czarne napsiy i liczby nie zetra się pomimo myć i szorowań butli

      Skomentuj


        #63
        Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

        Ja również kolejny dzień daję dziecku butelkę TT i rezultat podobny: upije trochę i na tym koniec. Cycuś lepszy. Ale postęp jest taki, że z każdym dniem pije coraz więcej.
        Bardzo mi się podoba kształt butelki TT, wydaje mi się że jak dziecko będzie starsze to łatwo będzie mu się trzymało butelkę dzięki zagłębieniom do trzymania. I butelka jest bardzo lekka, a to duży plus.
        W mojej butelce smoczek bez problemów daje się wyjąć.

        Skomentuj


          #64
          Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

          Moja zatyczka łatwo się zdejmuje,może trafiła Pani na 'mocniejszy' egzemplarz

          Skomentuj


            #65
            Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

            Kolejny dzien przeleciał szybko. Syn na dobre przyzwyczaił się do butelki. Nie ma problemu z nia tak jak miał z innymi, z miłą chęcią ją przyjmuje. Tyle się człowiek naszukał, ale już się udało teraz wiem, że szukaliśmy z mężem dla syna butelki TT. Kolejne dni mijają nam bez kolek, ząbki za to dają nam w kość, ale smoczek później synowi służy jako gryzaczek i o dziwo nic się z smoczkiem nie dzieje, a gryzie go równo...

            Skomentuj


              #66
              Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

              Córa wypija na raz 120ml, czasem 150ml- zastanawiam się czy już kupić większą butelkę czy poczekać, aż 150 będzie za mało. Chyba już kupię, tak 'na wszelki wypadek' jakby nagle było jej za mało... Ale decyzję już podjęłam, że kupię 260ml,a nie 340

              Skomentuj


                #67
                Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                dzień 9 testowania- hmm moj synek nie widziec czemu łatwiej ssa z butelki tomme tippii nocą w dzień nieco grymasiiiii, czasami się kręci, hmmm własnie odkryłam ze zatyczka ochronna na smocek m na boku taka wypustke która ułatwia ściągnięcie jej 1 palcem na zasadzie podważenia- to jest wygodne i ułatwia jeśli mamy zajętą druga rękę- w innych butelkach tego nie widziałam no tym mi butelka zaimponowala

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                  Jak widać była to kwestia dni- córka wypija 150ml na raz, więc w poniedziałek idziemy kupić większą butelkę. Zastanawiam się tylko, czy nadal tak ładnie będzie trzymała ją sama podczas karmienia, czy nie będzie jej wypadać ze względu na wielkość. Czy jest tu jakaś Mama, która już kupiła większą butlę Tommee Tippee?

                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                    dzień 10 testowania- z butelki TT jemy coraz częściej .....w umie butelka jak butelka tak sobie myślę że ma więcej plusów ale ma też kilka minusów o których już pisałam, ciekawe jak smoczki kolejne się spisują hmm zakupię na próbę kolejny z większą dziurką/mi aby zweryfikować na mleku i herbatce....

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                      Napisane przez ewi2711 Pokaż wiadomość
                      Jak widać była to kwestia dni- córka wypija 150ml na raz, więc w poniedziałek idziemy kupić większą butelkę. Zastanawiam się tylko, czy nadal tak ładnie będzie trzymała ją sama podczas karmienia, czy nie będzie jej wypadać ze względu na wielkość. Czy jest tu jakaś Mama, która już kupiła większą butlę Tommee Tippee?
                      Ja zakupiłam większą butelkę (260ml): jak dla mnie jest bardzo wygodna, natomiast nie wiem jak synek by sobie z nią poradził...narazie tylko bawi się buteleczką, ale pić sam z niej nie potrafi jeszcze jest spora w porównaniu z 150ml.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                        dzień 11 -niedziela- nowy smoczek w TT narazie "kuleje" mlodemu leje sie po brodzie, krztusi...zatem znów kilka adaptacyjnych godzin muusi minac-butelke nadal uważam za poręczną, ciekawe jak butelki które mieszcza więcej ml mleka się sprawują ..

                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                          dzień 12- poniedziek rano- synek dziś ciamkolił smoczka z butelki tak jakby manifestował że nowy smoczek nie podoba sie mu -cóż wracamy zatem do tegfoz butelki przysłanej a za jakis czas próbę ponowimy

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                            Testujemy buteleczkę Tommee Tippee Tydzień czasu i muszę powiedzieć że tego właśnie szukałam dla mojego Cezarego Buteleczka jest bardzo kształtna co sprawia że łatwo mu się ją podtrzymuje, tak jak wcześniej trzymał pierś przy karmieniu Co do smoczka kupiłam ten większy bo mój Czaruś to łakomczuszek i raz odpowiadał mu ten mniejszy a raz jak zassie za mocno to większy. Kolek nie mieliśmy ale zawsze po karmieniu mu si mocno odbijało i dopadała go czkawka a teraz zjadł spokojnie, nie miałam zbytnio co odbijać i zero czkawki Także jesteśmy oboje bardzo zadowoleni: Nawet mój partner bardzo lubi karmić buteleczką naszego maluszka bo nic sie nie ulewa, nie przecieka, maluszek sie ie krztusi, same superlatywy Polecam je wszystkim kolezanką co mają i spodziwają się dzieci

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                              Dzisiaj kupiłam większą butelkę, 260ml Zobaczymy czy przejdzie proces adaptacji tak samo pozytywnie jak mniejsza. Koszt to ok.26zł (niby było -20%, ale nie wiem ile w tym prawdy

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: Testujemy butelkę antykolkową Tommee Tippee!

                                U mnie sukces- syn przekonał się do butelki i zaczłął pić moje mleko z niej !!! Cieszę się niezmiernie, bo wcześniej syn odrzucał wszelkie próby pojenia go butlą.

                                Syn kolek nie ma, więc nie wypowiem się na temat antykolkowych właściwości butelki Tomme Tippee.

                                Zapomniałam jeszcze wczesniej napsiać, że bardzo mi odpiowiada bardzo czytelna podziałka na butelce. Mam nadzieję, że pod wpływem mycia jej w zmywarce nie zamaże się.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X