Po emulsja do kąpieli skóra jest dostatecznie nawilżona ,miękka i delikatna. Prze regularnym stosowaniu jej kondycja niesamowicie się poprawiła. Jeśli chodzi o kremik to muszę przyznać że nawet mąż zaczął go stosować na swędzące, zaczerwienienia na klatce piersiowej. Ku naszemu zaskoczeniu dolegliwości ustępują ,a mąż żeby nie tracić kosmetyku naszej córci sam zakupił sobie też ten kremik. Teraz oboje korzystają z dobrodziejstw Oilatum Soft ,a ja postanowiłam sprawdzić go na swoich spierzchniętych dłoniach, więc dalej testujemy. Planujemy sprawdzić również inne produkty tej serii.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Testujemy Oilatum Soft
Collapse
Zamknięty wątek
X
X
-
Odp: Testujemy Oilatum Soft
Po emulsja do kąpieli skóra jest dostatecznie nawilżona ,miękka i delikatna. Prze regularnym stosowaniu jej kondycja niesamowicie się poprawiła. Jeśli chodzi o kremik to muszę przyznać że nawet mąż zaczął go stosować na swędzące, zaczerwienienia na klatce piersiowej. Ku naszemu zaskoczeniu dolegliwości ustępują ,a mąż żeby nie tracić kosmetyku naszej córci sam zakupił sobie też ten kremik. Teraz oboje korzystają z dobrodziejstw Oilatum Soft ,a ja postanowiłam sprawdzić go na swoich spierzchniętych dłoniach, więc dalej testujemy. Planujemy sprawdzić również inne produkty tej serii.
-
-
Odp: Karmienie piersią a wyjazd - co zrobić
Właśnie w środę była u mnie mama i zrobiłam jej troszeczkę mleczka Bebiko w niekapku żeby zobaczyć czy jej będzie smakowało (Ola wogóle bardzo mało pije więc co chwilę jej daję kubeczek i jak wypije 125 w ciągu dnia to naprawdę sukces). No więc bałam się że mleka też nie będzie chciała. Ale wypiła za jednym razem. W czwartek rano mąż jej dał 60ml i też wypiła a w piątek 100ml i nie było problemu. Chyba jej smakuje, bo przecież herbaty nie chce pić. Trochę się więc uspokoiłam że mała przeżyje jakoś ten mój wyjazd. Za to znowu problem taki że nie chce nic jeść innego na śniadanie oprócz kaszki. Próbuję jej coś dawać innego, ale z marnym skutkiem. Jajecznicę na parze czasem zje, 1/4 kromki z masłem, pół plasterka wędliny albo już najchętniej parówkę (wiem nie powinnam jej dawać parówek)i nic więcej. A Wasze maluszki co jedzą?
Skomentuj
-
Odp: Testujemy Oilatum Soft
Przed testowaniem Oilatum Soft skóra Marcelka była sucha miał on także nieliczne krostki. Próbowaliśmy już wiele kosmetyków jednak nie spełniły one naszych oczekiwaniach. Po wypróbowaniu emulsji i kremu Oilatum Soft skóra stała się nawilżona, miękka, delikatna, zniknęły zaczerwienia oraz krostki. Są to produkty których szukaliśmy
Skomentuj
-
-
Odp: Testujemy Oilatum Soft
Krem Oilatum Soft łatwo się rozprowadza i jak dla nas jest bardzo wydajny. Już po pierwszym użyciu widać znaczną poprawę. Zapobiega podrażnieniom i łagodzi zmiany na skórze mojej córci. Emulsja do kąpieli Oilatum Soft zapewnia natychmiastowa ulgę podrażnionej skórze, skutecznie ją nawilżając.
Skomentuj
-
-
Odp: Muszę odstawić Oilatum
U nas były podobne objawy. Wieczorem pierwsza kąpiel w Oilatum, a rano cała szyja wysypana. Zosia zaczęła się drapać. Nie myślałam, że to od Oilatum więc stosowałam dalej, ale po 3 dniach skóra na szyi i karku była cała czerwona, a Zosia nie mogła przestać się drapać. Trochę to dziwne, bo do tej pory nie miała uczulenia na kosmetyki.
Jeśli chodzi o dziwne uczulenia, to Zosia jest właśnie uczulona na marchewkę, ale np na truskawki nie
Od wczoraj znowu stosujemy Oilatum, zobaczymy czy tym razem coś wyjdzie.
Skomentuj
-
Odp: Testujemy Oilatum Soft
Witam!
Przyznam szczerze, że trochę zwlekałam z napisaniem opinii.
Zosia niedługo skończy 10 miesięcy. Jest to nasza pierwsza styczność z Oilatum. Kiedy przyszły kosmetyki trochę się zawiodłam, że nie pachną, ponieważ bardzo lubię zapach niemowlęcych kosmetyków. Jednak po chwili zastanowienia stwierdziłam, że to może dobrze, bo przynajmniej dodatkowe substancje nie będą uczulać.
Zosi bardzo spodobały się pudełka. Cały czas się nimi bawi.
Po przygotowaniu pierwszej kąpieli, zdziwiłam się wyglądem wody i brakiem pianki, co dzieci bardzo lubią. Kąpiel nie wyglądała zachęcająco i tu szczególnie od męża minus. Ja jednak nie zraziłam się tym bardzo. Słyszałam tyle pozytywnych opinii, że stwierdziłam, iż poczekam na efekty.
Niestety, po pierwszej kąpieli Zosi na szyi i karku zaczęła wychodzić wysypka. Dodatkowo zaczęła się drapać. Ponieważ są to kosmetyki dla alergików, stwierdziłam, że pewnie od czegoś innego i używałam emulsji nadal. Jednak po 3 dniach skóra na szyi i karku Zosi była już cała czerwona, a Zosia nie mogła się przestać drapać. Odstawiłam kosmetyki, a skóra powoli wracała do normy. Jestem bardzo zdziwiona i nie mogę uwierzyć, bo przecież te kosmetyki są stosowane przez alergików i jeszcze nie słyszałam negatywnej opinii o nich, a Zosia do tej pory nie miała uczuleń na kosmetyki. Postanowiłam spróbować emulsji ponownie. Oczywiście napiszę, czy sytuacja się powtórzyła.
Jeśli chodzi o krem, profilaktycznie wolałam go nie używać. Zosi zrobiła się dziwnie czerwona skóra pod kolanami, jakby odparzona. Wczoraj posmarowałam kremem, a dziś widzę poprawę. Także na razie na plus. Zobaczymy jeszcze za kilka dni, jakie będą dalsze efekty.
Skomentuj
-
Odp: Testujemy Oilatum Soft
Napisane przez ada84 Pokaż wiadomośćWitam!
Przyznam szczerze, że trochę zwlekałam z napisaniem opinii.
Zosia niedługo skończy 10 miesięcy. Jest to nasza pierwsza styczność z Oilatum. Kiedy przyszły kosmetyki trochę się zawiodłam, że nie pachną, ponieważ bardzo lubię zapach niemowlęcych kosmetyków. Jednak po chwili zastanowienia stwierdziłam, że to może dobrze, bo przynajmniej dodatkowe substancje nie będą uczulać.
Zosi bardzo spodobały się pudełka. Cały czas się nimi bawi.
Po przygotowaniu pierwszej kąpieli, zdziwiłam się wyglądem wody i brakiem pianki, co dzieci bardzo lubią. Kąpiel nie wyglądała zachęcająco i tu szczególnie od męża minus. Ja jednak nie zraziłam się tym bardzo. Słyszałam tyle pozytywnych opinii, że stwierdziłam, iż poczekam na efekty.
Niestety, po pierwszej kąpieli Zosi na szyi i karku zaczęła wychodzić wysypka. Dodatkowo zaczęła się drapać. Ponieważ są to kosmetyki dla alergików, stwierdziłam, że pewnie od czegoś innego i używałam emulsji nadal. Jednak po 3 dniach skóra na szyi i karku Zosi była już cała czerwona, a Zosia nie mogła się przestać drapać. Odstawiłam kosmetyki, a skóra powoli wracała do normy. Jestem bardzo zdziwiona i nie mogę uwierzyć, bo przecież te kosmetyki są stosowane przez alergików i jeszcze nie słyszałam negatywnej opinii o nich, a Zosia do tej pory nie miała uczuleń na kosmetyki. Postanowiłam spróbować emulsji ponownie. Oczywiście napiszę, czy sytuacja się powtórzyła.
Jeśli chodzi o krem, profilaktycznie wolałam go nie używać. Zosi zrobiła się dziwnie czerwona skóra pod kolanami, jakby odparzona. Wczoraj posmarowałam kremem, a dziś widzę poprawę. Także na razie na plus. Zobaczymy jeszcze za kilka dni, jakie będą dalsze efekty.
Skomentuj
-
-
Odp: Mamy testujących maluszków
Ja miałam podobną sytuację.Otóż na wizycie u lekarza prowadzącego okazało się, iż mimo do wyznaczonego terminu pozostało 5 dni, to maleństwo w ogóle jeszcze nie szykuje się na świat. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy Pola urodziła się jeszcze tego samego dniaWidocznie postanowiła zrobić nam miłą niespodziankę
Skomentuj
-
-
Odp: Testujące maluszki
Moja córeczka Maja ma skończone 8 miesięcy i nie ma problemów ze skórą, jednakże po kąpielach w Oilatum Soft jej skóra jest delikatna, miła w dotyku, znikają jakieś pojedyncze chrostki. Uwielbia kąpiele w Oilatum. Uważam jako mama, że jest to najlepszy kosmetyk do kąpieli.
Skomentuj
Skomentuj