Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Testujemy Oilatum Soft

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Tymon testuje :P

    Witam,
    Wyspany od samego ranka już na nóżkach, teraz mogę wam coś więcej opowiedzieć o wczorajszej pierwszej próbie z nową linią Oilatum.

    Emulsja do kąpieli świetna. Mamusia i tatuś kąpią mnie w takiej od urodzenia. Bardzo lubię te wieczorne rytuały, a przy tym nie ma niepotrzebnego szczypania w oczka jak przy mydełkach czy żelach do mycia. Moja skóra jest zawsze mięciutka a przy tym czysta.
    Krem, ma zawsze dwie twarze. Nie za bardzo lubię, gdy mnie czymś smarują, więc często wykręcam się i płaczę, ale mama nadal nie może tego zrozumieć. Za to później wszystkie szorstkie miejsca same znikają! Nie swędzi mnie i nie szczypie, więc mogę chwilę przecierpieć te nacierania.
    Wczoraj mama posmarowała mi policzki, bo miałem takie czerwone bardziej i takie suche miejsca za uszkami. Dziś rano policzki już są ładne i nie przyrumienione. Za uszkami nadal troszkę sucho, jednak duuużo lepiej niż wczoraj.

    To by było na tyle z wczorajszej kąpieli. Teraz zmykam położyć się do łóżeczka na troszkę. Papa
    Last edited by lorien87; 15-07-2011, 09:11.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Testujemy Oilatum Soft

      hej, my również wczoraj otrzymałyśmy paczuszkę
      Emulsję Oilatum stosowałam od urodzenia mojej córki (nawet w szpitallu pielęgniarki myły noworodki tą emulsją) do 6 miesięcy. Zrezygnowałam z niej, poeniważ moja córka nie miala problemów skórnych, a kosmetyki Oilatum są drogie, więc taka była moja decyzja. Jednak wczoraj jak dostałam paczkę z Oilatum, nie zawachałam się ani chwili, żeby ją użyć do kąpieli. Efekt - super nawilżona skóra! Kremu jeszcze nie testowałam na córci, ale na sobie owszem
      Mam bardzo przesuszone stopy od góry, tak bardzo, az skóra mi schodziła. Stosowałam codziennie różne balsamy, kremy nawilżające i nic. każdego dnia to samo - sucha skóra. Wczoraj natomiast postanowiłam posmarować kremem oilatum - efekt zadawalający, patrze na stopy i nie moge sie nadziwić, że po jednym zastosowaniu kremu Oilatum, moja sucha skóra zamienila sie w nawilzoną! Posmaruje sobie jeszcze kilka razy, żeby odbudować zniszczona skórę, a reszte zostawię dla córki
      pozdrawiam wszystkie testujace mamusie

      Skomentuj


        Produkty Oilatum super na ciemieniuszkę!

        Krem Oilatum Soft ma bardzo fajną konsystencję, nie za gęstą, nie za lejącą się, taką odpowiednią, jeśli można się tak wyrazić. Używam go do pielęgnacji skórki mojego dziecka. Córka ma ciemieniuszkę na główce oraz na brwiach i kremik nawilża doskonale te partie ciała i można wtedy łatwo sczesać łuski po ciemieniuszce. Córeczka kilka tygodni po narodzinach dostała na skórze w kilku miejscach dziwnych zmian, niby liszajowatych. skóra w tych miejscach była wysuszona , dookoła z obwódką . Smaruję te miejsca kremem Oilatum Soft i już po kilkukrotnym jego zastosowaniu zmiany zaczęły ustępować. Kremik rewelacja – polecam wszystkim rodzicom!

        Rewelacyjna jest również emulsja do kąpieli Oilatum Soft. Córcię męczy sucha, łuszcząca się skórka nie tylko jak już wcześniej wspomniałam ciemieniuszka ale również skórka łuszczy się zwłaszcza na stópkach i na rączkach. Ta emulsja świetnie nawilża skórkę, natłuszcza, łagodzi podrażnienia i przyspiesza schodzenie wszelkiego rodzaju wysypek, a jednocześnie jest bardzo delikatna w działaniu. Po kilku zastosowaniach zauważyłam poprawę. Skóra jest w lepszej kondycji. Trzeba tylko przyzwyczaić się do mycia dziecka bez mydła, bo kosmetyki myjące są wtedy niepotrzebne. Niepotrzebny jest również balsam nawilżający, bo skórka już jest natłuszczona po kąpieli. Po kąpieli skóra mojej córeczki jest aksamitnie gładka, mięciutka i z delikatną poświatą. Poza tym emulsja jest bezzapachowa, więc czuć naturalny zapach dziecka

        Polecam.


        Macie podobne wrażenie i opinie?

        Skomentuj


          Odp: Testujemy Oilatum Soft

          Krem Oilatum Soft ma bardzo fajną konsystencję, nie za gęstą, nie za lejącą się, taką odpowiednią, jeśli można się tak wyrazić. Używam go do pielęgnacji skórki mojego dziecka. Córka ma ciemieniuszkę na główce oraz na brwiach i kremik nawilża doskonale te partie ciała i można wtedy łatwo sczesać łuski po ciemieniuszce. Córeczka kilka tygodni po narodzinach dostała na skórze w kilku miejscach dziwnych zmian, niby liszajowatych. skóra w tych miejscach była wysuszona , dookoła z obwódką . Smaruję te miejsca kremem Oilatum Soft i już po kilkukrotnym jego zastosowaniu zmiany zaczęły ustępować. Kremik rewelacja – polecam wszystkim rodzicom!

          Rewelacyjna jest również emulsja do kąpieli Oilatum Soft. Córcię męczy sucha, łuszcząca się skórka nie tylko jak już wcześniej wspomniałam ciemieniuszka ale również skórka łuszczy się zwłaszcza na stópkach i na rączkach. Ta emulsja świetnie nawilża skórkę, natłuszcza, łagodzi podrażnienia i przyspiesza schodzenie wszelkiego rodzaju wysypek, a jednocześnie jest bardzo delikatna w działaniu. Po kilku zastosowaniach zauważyłam poprawę. Skóra jest w lepszej kondycji. Trzeba tylko przyzwyczaić się do mycia dziecka bez mydła, bo kosmetyki myjące są wtedy niepotrzebne. Niepotrzebny jest również balsam nawilżający, bo skórka już jest natłuszczona po kąpieli. Po kąpieli skóra mojej córeczki jest aksamitnie gładka, mięciutka i z delikatną poświatą. Poza tym emulsja jest bezzapachowa, więc czuć naturalny zapach dziecka

          Polecam.

          Skomentuj


            Odp: Testujemy Oilatum Soft

            No i testowanie czas zacząć!! Niczym zawodowi fachmeni przygotowaliśmy Oilatumową kąpiel, a właściwie eksperymentalno-testersko-porównawczą kąpiel z nastawieniem ciekawsko-wypróbowawczym w trybie natychmiastowym po upalnym dniu. Najpierw – zgodnie z instrukcją, dwie nakrętki Emulsji do kąpieli Oilatum Soft na sporą dawkę wody w wannie (spostrzeżenie – mata antypoślizgowa NIEODZOWNA) Ponieważ me bogactwo w postaci dwójki brzdąców pozwala na szerszy zakres eksperymentowania, posadziłam smyki wannie i przystąpiliśmy do czynności pielęgnacyjnych. Dwie drużyny jednoosobowe kotłowały się beztrosko, nieświadome że oto ich matka, ma w głowie plan. Młodszego brzdąca potraktowałam nie bez zaciekawienia emulsją do kąpieli bezpośrednio na skórę – śliskie zrobiło się to moje bobo niemiłosiernie Starszego synka, aby eksperyment dał skalę porównawczą, umyłam standardowym j&j 3w1 (spostrzeżenie – podczas kąpieli z Oilatum j&j się nie pieni. Zresztą, szansa na jakąkolwiek pianę używając kolokwializmu – zdycha z przyczyn naturalnych). Spłukanie wodą z dodatkiem emulsji i po pół godzinie (kiedy paluszki już zdążyły się pomarszczyć, bo bez pomarszczonych paluszków z wanny wychodzić żal) zabieramy lśniące czystością łobuziaki na ciąg dalszy testerskiej skrupulatności. Młodszy smyk zachwyca fantastycznie nawilżoną, miękką skórką, co w niwecz obraca mą dziką chęć na wsmarowanie mu w ciałko kremu. Dzidziuś jest gotowy do ubrania w pidżamkę po szybkim osuszeniu. Jego skórka jest jedwabista, bez śladu tłustej mazi (jak to bywa w przypadku kąpieli z oliwką). Śliczne, czyściutkie, zadbane i dopieszczone maleństwo zatyka buźkę butlą z mlekiem, a ja mam czas na zajęcie się starszakiem. Pomimo użycia j&j jego skórka również nie przejawia potrzeby dalszej kontynuacji pokąpielowego rytuału (a mianowicie – kąpiel, osuszanie, balsamowanie, nawilżanie w co wrażliwszych m-cach), ale czy istnieje coś co mogłoby mnie powstrzymać? Znalazłam jedno mniej nawilżone na ciałku miejsce i już miałam pretekst do zastosowania kremu… A że zastosowanie kremu na jednym tylko miejscu byłoby nisprawiedliwe wobec innych, nawet bardziej nawilżonych miejsc, więc krem Oilatum poszedł w ruch i synkowi dostał się kompleksowy masażyk na dobry sen (spostrzeżenie – krem wydajny, szybkowchłanialny i boski nawet dla moich spracowanych kurzo-domowych rączek). I nie wiem czy to za sprawą Oilatum, czy zwykły zbieg okoliczności dzięki któremu produkty zyskały 100% uznanie, ale moje brzdące nagle i bezszelestnie usnęły z zadziwiającą synchronizacją dając mi o 1 h wieczoru więcej dla siebie… Podsumowując - pomimo, że wydaje mi się iż Emulsja do kąpieli jest mniej gęsta niż konkurencyjna z balneum, że moje dziatki nie pachniały lawendowo, jak to mają w zwyczaju po j&j bedtime, to przyjemnie mięciutkie i nawilżone spowodowały udany pierwszy dzień (a w zasadzie wieczór) naszych testerskich 2 tygodni Rano ich ciałka nadal są zadbane, wolne od uczuleń (bo zadziwiającym jest fakt, że skóra moich maluchów nie poddająca się żadnym kosmetykom najmniejszym nawet wypryskiem, na produkty hipoalergiczne reaguje właśnie alergią!!!) a mnie jako mamie serce rośnie na myśl o tym, że jest kosmetyk, który zadba o nich nie gorzej niż moje zaangażowanie w pokąpielowe rytuały (no i w nadziei że wczorajsza dodatkowa godzina wieczoru stanie się może standardem)

            PS (bo zawsze powinien być jakiś PS) Oilatum Krem świetnie też sprawdził się na zmianach skórnych Mego Lubego, bo biedaczysko od lat cierpi na łuszczycę i chętnie włączył się do domowego eksperymentu. Szybkowchłanialny i nawilżający kremik także i jemu przyniósł odrobinę satysfakcji, a więc sukces, Drodzy Producenci, sukces
            Last edited by bogdanka2; 14-07-2011, 13:08.
            Gusia



            Skomentuj


              Odp: Testujemy Oilatum Soft

              No i my również po pierwszym teście, emulsja sprawdziła się doskonale. Igorek, który ma bardzo suchą atopową skórę a do tego jeszcze dodatkowo przesuszoną po niedawnym ataku ospy pluskał się z zadowoleniem przez 20 minut. Skóra po kąpieli w emulsji ładnie się nawilża i wygląda o wiele lepiej a do tego wszystkiego doskonale łagodzi również swędzenie bo Igorek po kąpieli przespał jak aniołek całą nockę co rzadko mu się zdarza. Uzupełnieniem tej super nawilżającej kąpieli było smarowanie kremikiem Oilatum najbardziej przesuszonych miejsc na skórze synka. Podobną kurację przeszedł również starszy synek który za przykładem braciszka również chciał przetestować tą wspaniałą kąpiel. Dzisiaj testowania ciąg dalszy ale jak na pierwszy dzień kosmetyki Oilatum to dla nas strzał w dziesiątkę !!!

              Skomentuj


                Odp: Testujemy Oilatum Soft

                Napisane przez dotinka77 Pokaż wiadomość
                No i my również po pierwszym teście, emulsja sprawdziła się doskonale. Igorek, który ma bardzo suchą atopową skórę a do tego jeszcze dodatkowo przesuszoną po niedawnym ataku ospy pluskał się z zadowoleniem przez 20 minut. Skóra po kąpieli w emulsji ładnie się nawilża i wygląda o wiele lepiej a do tego wszystkiego doskonale łagodzi również swędzenie bo Igorek po kąpieli przespał jak aniołek całą nockę co rzadko mu się zdarza. Uzupełnieniem tej super nawilżającej kąpieli było smarowanie kremikiem Oilatum najbardziej przesuszonych miejsc na skórze synka. Podobną kurację przeszedł również starszy synek który za przykładem braciszka również chciał przetestować tą wspaniałą kąpiel. Dzisiaj testowania ciąg dalszy ale jak na pierwszy dzień kosmetyki Oilatum to dla nas strzał w dziesiątkę !!!
                Super że Oilatum sprawdza się na skórze zarówno bardzo wrażliwej jak i na normalnej, a jeśli do tego Igorek się wyspał to poprostu extra
                Gusia



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: oilatum

                  My również z córeczką zaczynamy testowanie Oilatum . Na pierwszy rzut próbujemy płyn do kompania , a jako że Julka ma bardzo delikatną skórę , skłonną do szybkich podrażnień to mogę stwierdzić że jest całkiem dobrze.
                  Brak jakichkolwiek podrażnień skóry -czego niemożna powiedzieć po kąpieli w innych płynach ,krem również skóra mięciutka bez podrażnień.
                  Szkoda tylko że jest bezzapachowy ,no cóż niemożna mieć wszystkiego .
                  Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z produktów Oilatum soft ,byłabym skłonna do zakupu tych produktów -testujemy nadal

                  Skomentuj


                    Testujemy oilatum soft

                    oilatum
                    My również z córeczką zaczynamy testowanie Oilatum . Na pierwszy rzut próbujemy płyn do kompania , a jako że Julka ma bardzo delikatną skórę , skłonną do szybkich podrażnień to mogę stwierdzić że jest całkiem dobrze.
                    Brak jakichkolwiek podrażnień skóry -czego niemożna powiedzieć po kąpieli w innych płynach ,krem również skóra mięciutka bez podrażnień.
                    Szkoda tylko że jest bezzapachowy ,no cóż niemożna mieć wszystkiego .
                    Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z produktów Oilatum soft ,byłabym skłonna do zakupu tych produktów -testujemy nadal

                    Skomentuj


                      Odp: Testujemy Oilatum Soft

                      Bogdanka a widzę że u Ciebie zaraz pojawi się kolejne szczęście i będziesz mogła od pierwszego dnia zacząć stosować Oilatum jeśli spradzi się na starszych pociechach

                      Moja Hania właśnie słodko śpi. Skóra mimo wielu godzin od kapieli dalej jest nawilżona, miła w dotyku i delikatna. Nie widać żadnych podrażnień ani alergii!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Zdjęcia naszych szczęśliwych dzieciaczków po kąpieli w Oilatum Soft

                        Edzieciol Kornelka jaka słodka kruszynka i już od małego wie co dobre

                        Izabelabal widać zadowolenie Bartoszka z otrzymanego prezentu od Oilatum

                        Śliczne dzieciaczki dziewczyny!!!
                        Last edited by chwilka82; 15-07-2011, 22:54.

                        Skomentuj


                          Odp: Testujemy Oilatum Soft

                          Wczoraj dotarł zestaw kosmetyków do testowania, od razu wypróbowaliśmy z Mateuszkiem Krem. Od jakiegoś czasu nie możemy pozbyć się zaczerwienienia i krostek, dlatego w kremie Oilatum Soft pokładaliśmy duże nadzieje. Jak się okazało krem podziałał rewelacyjnie, dziś po zaczerwienieniu nie ma śladu, a krostki wyjaśniały i powoli też znikają. Czasem na prawdę warto spróbować czegoś nowego

                          Skomentuj


                            Mamy testujących maluszków

                            Pozwoliłam sobie założyć wątek, w którym będziemy mogły napisać parę słów o sobie, a tym samym trochę lepiej się poznać.

                            Zacznę od siebie:Mama na imię Ewelina i mam 27 lat.Jestem mamą dwuletniej dziewczynki o imieniu Pola. O testowaniu Oliatum Soft dowiedziałam się od koleżanki. Postanowiłam zgłosić Polę do udziału w testowaniu, mimo że markę Oliatum znamy niemalże od narodzin. Cenię produkty tej firmy nie tylko za skuteczność, ale i przystępne ceny.Mam nadzieję, że będziecie zadowolone z produktów tej marki tak samo jak ja

                            Skomentuj


                              Testujące maluszki

                              Ten wątek założyłam głównie z myślą o naszych testujących maluszkach. Będziecie w nim mogły dokładnie przedstawić sylwetki swoich maleńkich testerów

                              Moja córka ma na imię Pola.W styczniu tego roku skończyła 2 lata. Produkty Oilatum Soft nie są jej zupełnie obce. Po raz pierwszy testowała je, gdy miała zaledwie dwa miesiące.
                              Pola nie ma na szczęście poważnych problemów skórnych. Oilatum Soft pomaga jej wyłącznie w nawilżeniu delikatnej, niemowlęcej skóry. Do testowania przystąpiła z ogromną ochotą
                              Last edited by ewelka21; 18-07-2011, 12:34.

                              Skomentuj


                                Odp: Testujemy Oilatum Soft

                                Napisane przez chwilka82 Pokaż wiadomość
                                Bogdanka a widzę że u Ciebie zaraz pojawi się kolejne szczęście i będziesz mogła od pierwszego dnia zacząć stosować Oilatum jeśli spradzi się na starszych pociechach

                                Moja Hania właśnie słodko śpi. Skóra mimo wielu godzin od kapieli dalej jest nawilżona, miła w dotyku i delikatna. Nie widać żadnych podrażnień ani alergii!
                                No, z pocżatkiem października (wg terminu) lub pod koniec września (wg naszych przeczuć) ma się pojawić Potencjalna Córa Nie wykluczam że Oilatum zostanie z nami bo uwielbiam kosmetyki dla niemowląt dzięki którym unikam oliwienia po kąpieli (mam zawsze wrażenie że obślizgłego brzdąca upuszczę)
                                Gusia



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X