Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Odp: Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

    Mój synek Ignasiek raczej nie należy do dzieci które lubią spać Codziennie wieczorami toczymy walkę przed zaśnięciem. Pomimo tego, że zawsze po jakimś czasie w końcu mały zasypia to niestety nie na długo. Jakie dźwięki budzą mojego synka? Pierwszym dźwiękiem są często klucze odkładane przez tatę po powrocie z popołudniowej zmiany, w sumie jest to dość urocze mały podświadomie czeka, aż będziemy wszyscy razem. Zdarza się, że Ignaśka budzi nie dźwięk a raczej jego brak, gdy przestaje grać melodyjka w karuzeli w łóżeczku. Najczęściej jednak synek budzi się wtedy, kiedy matka w końcu położy się do łóżka Dźwięki jakie temu towarzyszą to chyba tylko zwykłe zaszeleszczenie kołdry i chwila szamotania w celu znalezienia odpowiedniej pozycji do spania.

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Odp: Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

      Jaki dźwięk budzi moje dziecko? Nie jest to wiertarka u sąsiada, który przypomniał sobie o remoncie, nie jest to szczekanie psa na kogoś kręcącego się pod drzwiami, nie jest to także moje trzaskanie drzwiami czy szafkami w kuchni przez moją wrodzoną niezgrabność. Czytając to myślicie pewnie, że nic nie zbudzi mojej córki. Oj, jak bardzo się mylicie! Wystarczy tylko, że wieczorem położę się w drugim pokoju z paczką chipsów, otwieram ją najciszej jak tylko się da i... fiasko. Wraz z rozrywaniem folii budzi się moje dziecko. Najpierw po cichutku wstaje w łóżeczku i nasłuchuje, a potem krzyczy (czyt. woła mnie). I tyle z mojej niezdrowej diety Ah, jest jeszcze drugi dźwięk. Dźwięk mamy kładącej się spać. Ledwo położę się do łóżka, przykryję kołdrą i wygodnie ułożę i znów córka się budzi. Tym razem staje w łóżeczku i wyciąga rączki aby ją wziąć. Przy tym tak słodko się uśmiecha, że nie da się na nią gniewać. Kiedyś się wyśpię.

      Skomentuj


        #63
        Odp: Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

        Jestem mamą bliźniąt najczęstszym dźwiękiem budzącym dzieci jest płacz któregoś z nich
        Gdy dziecko zdążę szybko uspokoić to drugie tylko się uśmiecha przez sen lecz gdy płacz trwa dłużej to wtedy płaczą razem i jest orkiestra dęta w domu ♡

        Skomentuj


          #64
          Odp: Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

          Jednym z członków naszej rodziny jest kocurek. Kochamy go bardzo, ze wzajemnością. Kotek zawsze śpi w nogach naszego łóżka. Śpi, dopóki nie zauważy, że ja się podniosłam. Jak tylko moja głowa oderwie się od poduszki, to futrzak zaczyna miauczeć. A jak tylko on miauknie, to dziecko otwiera oczy, czasem z płaczem, a czasem z ciekawością. A nie da się kotka zostawić za drzwiami sypialni, gdyż lamentuje wtedy ogromnie. Czy szumiś zagłuszy kota?

          Skomentuj


            #65
            Odp: Konkurs "Które dźwięki budzą nasze dzieci". Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

            Moja córeczka ma całkiem dobry sen, od początku staraliśmy się, by nie spała w absolutnej ciszy. Jednak na ma "Utopii" w życiu niemowlaka i zdarzają się dźwięki, które przerywają jej spokojny sen... a rodziców spokojną przerwę na kawę

            Paradoksalnie głównym źródłem i winowajcą jest najlepsza przyjaciółka Lucynki --- czyli nasza jamniczko- terrierka Luna. Jest ukochanym i cudownym sierściuchem, ale jej "spontaniczny szczek" na muchę lub spadający za oknem jesienny liść potrafiłby obudzić nawet mumię...

            I czasem mimo, że za oknem budowany jest wieżowiec, przejeżdzają radiowozy, wozy strażackie czy karetki, a pani sąsiadka z góry ma ochotę na śpiewanie arii operowych (w każdym razie takie ma zapędy ) to nie one wyrywają Małą z objęć Morfeusza - a właśnie ten niepozorny kundelek zwany przez domowników - dzikiem -.

            Wybaczamy, mimo że wychodzimy z siebie, za każdym razem... Bo to pierwsza i myślę, że najszczersza, przyjaźń na świecie <3







            Skomentuj


              #66
              Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

              Moja córke ze snu wybudza tylko i wyłącznie dźwięk spuszczajacej wody w toalecie. Natychmiast otwiera oczy i się smieje.. ale już ponownie nie zasypia

              Skomentuj


                #67
                Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                Po długich próbach usypiania mały Mati wreszcie smacznie śpi, a ja mam swoje pięć minut dla siebie. "Miauuuu" - rozlega się nagle koci dźwięk przy łóżeczku. Zamieram. "MMIIIIAAAUUUU" - powtarza kicia z naciskiem. Z przerażeniem patrzę na łóżeczko. Ku mojemu zdziwieniu Mati śpi. Kotka Mako wskakuje do łóżeczka, mości się wygodnie obok mojego pierworodnego i....zaczyna mruczeć jak rasowy traktor. Dokładnie w tym momencie budzi się Mati. Skupia wzrok na kotce, a na jego twarzy maluje się ogromne zdumienie, jakby pytał "Kto i po co położył tu tego dziwnego dinozaura?", po czym wybucha radosnym śmiechem, szczerząc do Mako swoje 2 ząbki. Chwilę potem zasypiają obydwoje. Sytuacja ta powtarza się bardzo często. Mati najwyraźniej jest wrażliwy na kocie mruczenie ale na szczęście nie wybudza go to na dłużej ze zdrowego snu

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                  Nasz synek jest dzieckiem, które nie jest typem śpiocha absolutnego, jednak w momencie, kiedy śpi, jest to mocny sen i niemal nic nie jest w stanie mu przeszkodzić oprócz... Foliowych torebek, zrywek a w szczególności... Dźwięk otwieranej paczki z chipsami i chrupkami, które pożera jego tata. Mąż z początku nie wierzył i śmiał się kiedy mówiłam, żeby wyszedł z pokoju bo mały się obudzi kiedy otworzy paczkę, a jednak... Mały wzdryga się, podnosi rączki do góry z szeroko rozpostartymi paluszkami, otwiera oczy, które stają się ogromne po chwili źrenice są już tak duże, że niemal nie widać tenczówki. Ale jest też element komiczny, maluch wywija dolną wargę w podkówkę, która drży, widok bezcenny, niestety jeżeli szybko się nie zareaguje włącza się syrena płacze i zanosi się w niebogłosy.

                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                    Mojego Kwiatuszka budzi... tam tara dam... nasz piesio! Oj tak, jak przystało na porządnych kompanów muszą dzień zaczynać razem. A więc jak tylko przyjdzie pora na poranny spacerek nasza wspaniała sunia drepta grzecznie zamiast do mnie, to do łóżeczka Lilii i patrząc się na nią zaczyna chodzić w miejscu. Niestety na drewnianej podłodze jest to dość głośne i chciał, nie chciał Lilo się budzi. A może to ta siła przyciągającego wzroku... Kto wie, w każdym razie o wiele bardziej cieszy mnie to, że jak tylko otwory oczy to uśmiecha się i wyciąga łapki na przywitanie się ze swoją pierwszą przyjaciółką A więc tak, mojego bobasa budzi dźwięk drepczących po podłodze psich łapek, ale sam widok jest tak słodki, że trudno się na to denerwować

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                      Niestety mojego synka budzi nic innego jak szczekanie naszego psa. Chociaż jest on rasy york miniaturka to jego szczekanie jest bardzo głośne?. Niestety jest to stary pies i nie da się go oduczyć aby zachowywał się cicho. Za każdym razem gdy Marcelek zasypia ten stanie przy drzwiach i tak zaczyna szczekać że chcąc nie chcąc budzi go

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                        Mojego syna poza dźwiękiem domofonu lub telefonu - on chyba zawsze myśli, że to do niego budzi wyjście mamy z domu.
                        Mój synek śpi słodko i powinien spać jeszcze przynajmniej godzinę, a wystarczy że wyjdę z domu i wstaje po 5 minutach - zdziwiony że mnie nie ma. Synek ma chyba jakiś alarm ustawiony bo obojętnie z kim go zostawiam i o jakiejkolwiek porze spać nie może bo mamy w domu nie ma

                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                          Niedawno na nowo zostałam Mamą! Ojj jakie te dzieci są różne... Nie ma co porównywać. Mówili - z pierwszym miałaś spokój, z drugim będzie tak samo! Nic bardziej mylnego! Od samego początku zewsząd szukam w sobie cierpliwości, bo me serce zalewa miłość bezwarunkowa ale nie da się ukryć, że moje życie wywróciło się do góry nogami!

                          Córeczka od dnia narodzin zasypia błyskawicznie, wszędzie, w każdej pozycji. Hmmm fajnie nie? Byłoby fajnie gdyby nie fakt, że budzi ją dźwięk mojego głosu. Tak ! Gdy tylko odezwę się, nawet szeptem, szczegól, że córcia może spać w sąsiednim pokoju to jej radar w uszach wyłapuje to i już płacze, bym przyszła.
                          Dźwięk mojego głosu działa na nią kojąco. Gdy tylko go słyszy na jej twarzy pojawia się uśmiech od ucha do ucha, łzy przestają lecieć a ona sama uspokaja się bądź na nowo zasypia.
                          Ciężko mi jednak podczas jej snu nie odywać się. Przecież muszę rozmawiać ze starszymi dziećmi, odpowiadać mężowi czy ogólnie wydusić z siebie jakieś słowo. Z córeczką jestem bardzo związana, jest moim oczkiem w głowie. Chciałabym jednak aby Szumiś Lily mojemu noworodkowi, kilkudniowej Kasi dał szasnę na spokojny sen , który nie ukrywajmy w pierwszych miesiącach życia jest bardzo ważny....

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                            UWAGA!
                            Mama wystawiła duży palec u nogi poza zasięg mój!

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                              O wybudzających ze snu dźwiękach chciałabym opowiedzieć z perspektywy mojej Córeczki

                              21 lutego 2018
                              Jestem Laura, choć rodzice nazywają mnie Kochaną Drobinką. Nie wiem, dlaczego. Wcale nie jestem drobna, wprost przeciwnie, w chwili narodzin miałam 4660 gram i w szpitalu nazywano mnie noworodkiem wagi ciężkiej. Mam już całe dwa tygodnie. Świat poznaję przede wszystkim poprzez kontakt z mamą. Uwielbiam spać i jest to obecnie moje główne zajęcie. Najczęściej śpię w łóżku rodziców, ponieważ czuję się w nim bezpiecznie i jest mi przytulnie oraz ciepło. Wylegujemy się wspólnie z mamusią, która po cesarskim cięciu ma problemy z kręgosłupem, a tatuś przynosi nam wszystko do łóżka i się nami opiekuje. Rodzice próbowali mnie przekładać do łóżeczka, ale się zbuntowałam, bo co to za atrakcja. Jest w nim zimno, jestem z dala od mamy, a więc i od mleczka. Zanosiłam się od płaczu, więc przenieśli mnie z powrotem do swojego łóżka. Na szczęście nie byli zbyt konsekwentni. Najbardziej nie lubię niespodziewanych dźwięków, jak chociażby dzwonka do drzwi czy odgłosów budzika. Wybudzam się również, słysząc kichnięcie, pikanie wyłączającego się czajnika czy głośny kaszel. Wtedy budzę się i płaczę, czekając, aż rodzice mnie utulą i uspokoją. Uwielbiam ich obecność. Często śpiewają mi kołysanki. Mama trochę fałszuje, ale mimo to lubię ich słuchać. „A-a-a, kotki dwa”, „Idzie niebo ciemną nocą”, „Dobrej nocy i sza”, „Ta Dorotka, ta malutka” – muszę przyznać, że mają dość rozbudowany repertuar.

                              7 kwietnia 2018
                              Dziś kończę dwa miesiące i wciąż najbardziej specjalizuję się w dziedzinie snu. Rodzice skapitulowali i śpię już na dobre między nimi w ich łóżku. Tu jest mi najlepiej. Mam nielimitowany dostęp do mleczka oraz przytuleń i głasków. Ostatnio mama usypia mnie, włączając wszystko, co szumi. Najpierw była to suszarka, potem doszedł okap. A w nocy puszcza wielogodzinne nagrania szumu z YouTube’a. Trzeba powiedzieć, że jeśli chodzi o dostarczanie mi szumu, to jest bardzo kreatywna. Ostatnio w sypialni pojawiła się również pozytywka emitująca szum. A kiedy wpadam w płytszą fazę snu, a szczególnie gdy równocześnie dokucza mi głód, budzę się. Na szczęście rodzice już dobrze znają moje potrzeby. Mama mnie karmi, tata (jeśli również się budzi) włącza szum – i mogę spokojnie zasnąć.

                              15 lipca 2018
                              Skończyłam już pięć miesięcy, jestem więc całkiem dużą dziewczynką. Zrobiłam już spore postępy, ale jedno pozostało bez zmian – wciąż uwielbiam spać. A najbardziej podczas leniwych spacerków, na które zabiera mnie mamusia. Najczęściej kiedy wracamy z przechadzki, wciąż śpię. Wtedy mama zakrywa wózek moskitierą i razem spędzamy czas na tarasie, odpoczywając. Zdarza się, że mama również zasypia w fotelu. Nic dziwnego, przecież karmi mnie w nocy i jest zmęczona. Nie lubię niespodziewanych hałasów, jak na przykład głośnego szczekania psów, odgłosu ryczącego motoru czy turkotania traktora. Wyrywają mnie one z błogiego snu, ale mamusia jest blisko i może mnie szybko ukołysać. I tak sobie spędzamy letni czas na wsi. Jest fajnie... jak we śnie

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: Konkurs &quot;Które dźwięki budzą nasze dzieci&quot;. Wygraj 1 z 3 Szumisiów Lily

                                Moja córcia podczas spania jest wrażliwa chyba na wszystkie dźwięki ;-). Już w szpitalu dokazywała odruchem Moro. Po przyjeździe do domu sprawa się nasiliła, bo mieszkamy w bloku na dość dużym osiedlu no i mamy kota grubaska. Jeżdżące samochody, szczekające psy, sąsiad z wiertarką-nie mają dla nas litości. O dzwonku do drzwi i telefonie już nie wspomnę ;-). Niunia niestety prawie za każdym razem wybudza się i płacze, domagając się piersi. W lepszych momentach tylko się wzdryga, prostując rączki w odruchu. Dlatego gdy następuje moment drzemki chodzimy z mężem na paluszkach, bo nawet źle postawiony krok na drewnianej podłodze może się skończyć słodkim kwileniem.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X