a swoją drogą jak tak myśle to druga ciąża była wpadka miła ale wpadką moj mąż jest wciąz w delegacjach wiec w sobote i niedziele mamy tatusia w domu . Nie planujemy 3 dziecka ALE!! moze któras z was tez ma meza tylko na sobote i niedziele wiec wie o czym pisze pa pozdrawiam
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
mieć drugie dziecko
Collapse
X
-
-
Napisane przez ejonczyk1801 Pokaż wiadomośćPinklady a jaka różnica wieku jest między twoimi dziećmi?
jeden ma 10 lat a drugi rok
i ta różnica mnie cieszy mniej obowiązków a czasem i tak brakuje mi dobyŻyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!
Skomentuj
-
Ja mam dwóch synów. Jeden ma 3,5 a drugi rok i 4 miesiące. Uważam, że taka różnica jest najlepsza (oczywiście dla mnie bo każda z nas może mieć swoje zdanie). Na początku było ciężko ale teraz już super. Chłopaki potrafią już się razem bawić, a starszy pilnuje również młodszego i głośno "alarmuje" gdy maluch robić coś, czego robić nie powinien.
Chciałabym mieć jeszcze córeczkę, ale to zostawiam siłom wyższym. Nie planuję ale też nie mówię nie. Jeśli będzie kiedyś to super, jeśli nie to też się świat nie zawali.
Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm
http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1
Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm
http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1
Ania i Jarek:
Skomentuj
-
Napisane przez pinklady Pokaż wiadomośćno ja juz dwoje mam a trzeciego nie planuję bynajmniej więc pokibicuje wam dziewczyny w staraniach o dzidzię.
Skomentuj
-
-
Daisy a powiedz mi tak szczerze jak pierwsze dziecko zareagowało na rodzeństwo?Bo szczerze powiedziawszy to tego boję się najbardziej!A różnica między moimi byłaby taka sama jak u ciebie!Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
no mój syn miał komunię jak mały miał półtora miesiąca, na próby z wózkiem chodziłam , karmiłam małego naławce pod kościołem (karmię piersią0 więc nine było kłopotu. komunię robiliśmy w knajpie a mały przespał cały dzień.
plus takiej różnicy jest taki, że tak naprawdę zajmujesz się tylo maluchem, starszy ma szkołę, lekcje, kolegów i mój kompa. uczy sie dobrze bez mojej pomocy na szczęście więc pomaganie w lekcjach odpadło. bawi się z małym, przypilnuje gdy coś robię. fakt, czasem mu dokucza ale to nie koniec świata jeszcze.Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!
Skomentuj
-
Dzięki za pocieszenieMam nadzieję że u mnie też nie będzie źleNa początku napewno nie będzie kolorowo ale jakoś się chyba przeżyje:-SA tak swoją droga to bardziej boję się tej drugiej ciąży pomimo że już w tej chwili mam pewność że będę miała cesarkę!Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
-
Napisane przez pinklady Pokaż wiadomośćno mój syn miał komunię jak mały miał półtora miesiąca, na próby z wózkiem chodziłam , karmiłam małego naławce pod kościołem (karmię piersią0 więc nine było kłopotu. komunię robiliśmy w knajpie a mały przespał cały dzień.
plus takiej różnicy jest taki, że tak naprawdę zajmujesz się tylo maluchem, starszy ma szkołę, lekcje, kolegów i mój kompa. uczy sie dobrze bez mojej pomocy na szczęście więc pomaganie w lekcjach odpadło. bawi się z małym, przypilnuje gdy coś robię. fakt, czasem mu dokucza ale to nie koniec świata jeszcze.
Skomentuj
-
-
Moja Julia ma 21 miesięcy,zawsze chciałam mieć wiecej dzieci niż jedno (szczegolnie ze sama nie mam rodzenstwa i wiem jakie to trudne byc samemu),juz od dłuzszego czasu mysle o drugim dziecku i bardzo bym chciala,mąż równiez,jednak ja motam se jeszcze z myslami ze po studiach jeszcze nigdzie nie pracowalam bo urodziłam i cały czas siedze z córka,zastanawiam sie czy isc na rok do pracy i wtedy drugie dziecko czy juz sie zdecydowac...ale zanim pojde do pracy to ile bede miec lat prawie 30,kazdy pomysl jest dobry i kazdy jest zły,no ale zobaczymy jak to bedzie
Skomentuj
-
Napisane przez kasiaaa Pokaż wiadomośćMoja Julia ma 21 miesięcy,zawsze chciałam mieć wiecej dzieci niż jedno (szczegolnie ze sama nie mam rodzenstwa i wiem jakie to trudne byc samemu),juz od dłuzszego czasu mysle o drugim dziecku i bardzo bym chciala,mąż równiez,jednak ja motam se jeszcze z myslami ze po studiach jeszcze nigdzie nie pracowalam bo urodziłam i cały czas siedze z córka,zastanawiam sie czy isc na rok do pracy i wtedy drugie dziecko czy juz sie zdecydowac...ale zanim pojde do pracy to ile bede miec lat prawie 30,kazdy pomysl jest dobry i kazdy jest zły,no ale zobaczymy jak to bedzie
Skomentuj
-
Ja z mężem od początku planowaliśmy, że gdy pierwsze z dzieci skończy dwa latka to już drugie mogło by się narodzić, żeby nie było dużej różnicy wieku.
I tak jak zaplanowaliśmy tak jest, córcia miała dwa latka i miesiąc gdy urodziłam synka i na razie na tym poprzestaniemy, pewnie na jakieś 5 lat, ale to jeszcze dalekie plany i wszystko zależ jak dalej życie się potoczy.
Córcia pomimo, że ma dwa lata jest bardzo pomocna. Synek ma dopiero 11 dni i córcia jest zachwycona przytula się do niego opowiada mu jakieś historie jest cudna i na szczęście bardzo delikatna, gdy na przykład daje mu buziaki lub przytula się do niego. Z dwójką dzieci jest cudnie.
Jednak zawsze musimy pamiętać, żeby starszemu dziecku szczególnie na początku poświęcić również swój czas, żeby nie czuło się odtrącone.
U nas na razie jest ok.AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
Skomentuj
-
-
u mnie nie było kolorowo,mój starszy synek bardzo się cieszył że będzie miał braciszka,a ja drżałam o to czy będę umiała kochac malutkiego tak bardzo jak starszego.Nie wyobrażałam sobie że mój starszy syn mógłby pójśc w odstawkę,wkońcu przez 7lat był tylko on,oczko w głowie mamusi!Ale kiedy urodził się Kacperek nie przypuszczałam,że można kochac kogoś jeszcze mocniej,jak ja go pokochałam od momentu kiedy pierwszy raz położna położyła mi go na brzuchu.Starszy od razu to wyczuł,wiem że czuje się odrzucony,zresztą sam nie raz o tym mówi.próbuję mu tłumaczyc że kacperek potrzebuje mnie bardziej bo jest malutki i sam sobie nie poradzi.Prawda jest taka że sama do tego dopuściłam,pozwoliłam żeby poczuł się niekochany i nie umiem sobie z tym poradzic,bo przecież bardzo kocham ich obu,ale przezemnie Wojtuś traktuje brata jak intruza a do mnie podchodzi z dystansem.Pracuję nad tym żeby to się zmieniło ale narazie jest ciężko.I pomyślec że wszystko tak kolosalnie się zmieniło w ciągu trzech miesięcy!kika2109
Skomentuj
Skomentuj