Wszystkim kobietom (mężczyznom też) marzącym o maleństwie polecamy zabiór ciekawych i wartościowych artykułów w serwisie babyonline.pl: Starania o dziecko >>
Artykułów jest wiele na ten temat i warto je poczytać, ponieważ można dzięki Nim wiele zrozumieć i inaczej podejść do prób starania się o dzidziusia. Wiem po sobie jak byliśmy psychicznie nastawieni że chcemy mieć dziecko i nie mogliśmy, a pewnego razu wyluzowaliśmy, ja byłam zmęczona po pracy i bardzo zła bo miałam ciężki dzień mąż też coś tam miał i kupiliśmy wino - choć nigdy nie piłam wina i własnie tego wieczoru się udało Także zachecam również do czytana tych artykułów bo można z nich wiele się dowiedzieć ciekawego
U mnie wykryto pco jakiś czas temu i piję dwa razy dziennie inofem. Hormony mam w takim stanie, że póki co nie mam nawet co marzyć o drugim dziecku. Cały czas chodzę podłamana i boję się, że nie będzie mi dane zajść znowu w ciążę. Nie rozumiem dlaczego za pierwszym razem było ok a teraz jest tak cieżko a wyniki coraz gorsze.
U mnie wykryto pco jakiś czas temu i piję dwa razy dziennie inofem. Hormony mam w takim stanie, że póki co nie mam nawet co marzyć o drugim dziecku. Cały czas chodzę podłamana i boję się, że nie będzie mi dane zajść znowu w ciążę. Nie rozumiem dlaczego za pierwszym razem było ok a teraz jest tak cieżko a wyniki coraz gorsze.
życzę Ci żeby jednak udało się szybko :* a przed pierwszą ciążą nie miałaś zdiagnozowanego pco?
U mnie wykryto pco jakiś czas temu i piję dwa razy dziennie inofem. Hormony mam w takim stanie, że póki co nie mam nawet co marzyć o drugim dziecku. Cały czas chodzę podłamana i boję się, że nie będzie mi dane zajść znowu w ciążę. Nie rozumiem dlaczego za pierwszym razem było ok a teraz jest tak cieżko a wyniki coraz gorsze.
trzymamy kciuki by się udało wierz ze sie uda - wiem jest ciezko wierzyc bo znam tez bol dlugich staran ale wiara i tym samym psychika kobiety w procesie zajscia w ciaze ma duzo znaczenie
Nie... przed ciążą nie miałam zdiagnozowanego pcos. Dopiero jak zmieniłam ginekologa to dowiedziałam się, że jestem chora. on też kazał mi pić inofem. Dziękuję wam za słowa otuchy dziewczyny Wiem, ze psychika ma duże znaczenie, lekarz powiedział, że powinnam trochę odpuścić.
Nie... przed ciążą nie miałam zdiagnozowanego pcos. Dopiero jak zmieniłam ginekologa to dowiedziałam się, że jestem chora. on też kazał mi pić inofem. Dziękuję wam za słowa otuchy dziewczyny Wiem, ze psychika ma duże znaczenie, lekarz powiedział, że powinnam trochę odpuścić.
A czemu zmieniłaś lekarza? ufasz obecnemu? To prawda że luz jest bardzo dobrym ale ciężko dostępnym lekarstwem :/
Wrzucenie na luz to najlepsze co można zrobić chociaz nie jest to proste. Ja staram się o dziecko już 8 lat i nic Kupiłam dzisiaj inofem za radą lekarza i będę pić dwie saszetki dziennie. Zobaczymy co będzie za trzy miesiące gdy zrobię ponownie badania. mam nadzieję, że jakaś poprawa będzie i że waga trochę spadnie bo ona tez jest przeszkodą do zajścia w ciąże.
Każda kobieta wie,że w staraniu o dziecko pomocny jest lekarz ginekolog. To on stara się w medyczny sposób pomóc kobiecie tak, aby ta zaszła w upragnioną ciąże. Dlatego odpowiedni dr ginekolog Nowakowski to podstawa w staraniu się o potomka.
Witam jestem ciekawa czy jest ktoś jeszcze na forum kto zaczą starać sie o dziecko od 3 miesięcy przestałam łykać tabletki brałam 9 lat na endometrioze i tak juz od 3 miesięcy staramy sie w zeszłym cyklu poroniłam. I tak czekam teraz czy dostane okres czy nie i samemu tak sie nudzi więc z tad moje pyanie i czy możliwe żebym miała 2 jajczkowania robiłam testy owulacyjne wyszło że mam 29,09 śluz miałam wszystko ok od kilku dni non stop mnie strasznie brzuch bolał jak przy okresie a dziś śluz ze mnie wypływał znów i zrobiłam test na jajeczkowanie i wyszedł kolejny raz pozytywny okres powinnam dostać ok 18.10
Zawsze warto przeczytać wartościowe artykuły, a przyszli rodzice moga się wielu przydatnych rzeczy dowiedzieć. Ja również korzystałam z takiej skarbnicy wiedzy.
Ja zaś uważam , że skarbnica wiedzy jest sam lekarz prowadzący. Dla mnie to anioł w "arbajcie" . Ciąża zaplanowana wspaniale. Na samym początku zalecał branie suplementu diety , ja wybrałam ferti lady po którym czułam się super ponieważ uzupełniał moje wszystkie witaminy. Mąż tylko kwas foliowy brał. Ogólnie nie musiał zbytnio zmieniać swojego życia ponieważ był sportowcem . Działaliśmy , działaliśmy aż urodził się Kacperek. Jestem lekarzowi dozgonnie wdzięczna.
Jak się trafi na dobrego lekarza prowadzącego to faktycznie jest o wiele łatwiej i szybciej można zajść w ciaże, bo czasami problem nie jest wielki a bez ingerencji medycyny sami go nie pokonamy i z kazdym miesiącem zaczynamy sie bardziej denerwować.
Skomentuj