Czesc dziewczyny chciałam załozyc nowy temat dla tych które sa po inseminacji albo sie do niej przygotowuja a takze dla tych które kiedys ja miały i saczyła sie ona pieknym rózowym
Ja jestem własnie po swojej pierwsze w zyciu inseminacji. Odbyła sie ona 27.01.2010 roku. Ogólnie staramy sie juz 3 lata o dzidzie na poczatku wszystko niby było oki z hormonkami i wogóle u m tez ale teraz hormonki moje zaczeły wariowac. Moja lekarka najpierw skierowała mnie na sono HSG a potem na laparoskopie w listopadzie ubiegłego roku która wykazała ze jajowody sa drozne ale lewy przepuszcza płyn z opóznieniem nie wiadomo z jakiego powodu. No i miałam endomitrioze która została skolygowana ale jak wiadomo to sie lubi wracac.
Odpoczelismy miesiac po laparo i na inseminacje bo jak wiadomo najlepiej jajniki pracuja do 6 miesiecy po laparo. Takze jest to mój 15 dc. 10dc miałam inseminacje a 11dc owulacje.
Cykl ten była na clostybegycie i pregylu w 9dc. Jedno jajeczko i ładne endometrium teraz biore dupaston na podtrzymanie jakby co
No ale naprawde niechce sie nakrecac bo to nie ma juz sensu wiem ze co ma byc to bedzie i ja tego nie zmienie w zaden sposób. Oczywiscie chciałabym zeby to juz no ale wiemy jakie jest zycie lubi nam płatac figle No to czekam do 8.01.2010 na zrobienie bety jak mi lekarz kazał i wtedy zobaczymy czy przygotowujemy sie do drugiej inseminacji czy nie.
To tyle o mnie prosze podzielcie sie swojimi doswiadczeniami
Ja jestem własnie po swojej pierwsze w zyciu inseminacji. Odbyła sie ona 27.01.2010 roku. Ogólnie staramy sie juz 3 lata o dzidzie na poczatku wszystko niby było oki z hormonkami i wogóle u m tez ale teraz hormonki moje zaczeły wariowac. Moja lekarka najpierw skierowała mnie na sono HSG a potem na laparoskopie w listopadzie ubiegłego roku która wykazała ze jajowody sa drozne ale lewy przepuszcza płyn z opóznieniem nie wiadomo z jakiego powodu. No i miałam endomitrioze która została skolygowana ale jak wiadomo to sie lubi wracac.
Odpoczelismy miesiac po laparo i na inseminacje bo jak wiadomo najlepiej jajniki pracuja do 6 miesiecy po laparo. Takze jest to mój 15 dc. 10dc miałam inseminacje a 11dc owulacje.
Cykl ten była na clostybegycie i pregylu w 9dc. Jedno jajeczko i ładne endometrium teraz biore dupaston na podtrzymanie jakby co
No ale naprawde niechce sie nakrecac bo to nie ma juz sensu wiem ze co ma byc to bedzie i ja tego nie zmienie w zaden sposób. Oczywiscie chciałabym zeby to juz no ale wiemy jakie jest zycie lubi nam płatac figle No to czekam do 8.01.2010 na zrobienie bety jak mi lekarz kazał i wtedy zobaczymy czy przygotowujemy sie do drugiej inseminacji czy nie.
To tyle o mnie prosze podzielcie sie swojimi doswiadczeniami
Skomentuj