I co tam dziewczynki?ja siedze z lampka wina ulubionego naszego (moj zlapal pukciki bo zadko mozna je trafic)zrobilismy pare przysmakow i bedzieny zasiadac film ogladac-moze malo romantyczne ale czlowiek czasem nawet na to czasu nie ma.a na wini mozna sobie pozwolic jeszczew tym miesiacu starania pelna para wiec mam wielka nadzieje choc pogodzona jestem z mozliwoscia ze nic z tego nie bedzie.jednak ta nadzieja bede miala do 16 potem albo rozpacz albo szczescie.a Wy jak tam wieczor spedzcie?ja mam chwile bo moj prysznic bierze a potem ma cos jeszcze przygotowac sobie do pracy i za chwile wieczor nasz
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Klub Starających się o Maluszka :)
Collapse
X
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
I co tam dziewczynki?ja siedze z lampka wina ulubionego naszego (moj zlapal pukciki bo zadko mozna je trafic)zrobilismy pare przysmakow i bedzieny zasiadac film ogladac-moze malo romantyczne ale czlowiek czasem nawet na to czasu nie ma.a na wini mozna sobie pozwolic jeszczew tym miesiacu starania pelna para wiec mam wielka nadzieje choc pogodzona jestem z mozliwoscia ze nic z tego nie bedzie.jednak ta nadzieja bede miala do 16 potem albo rozpacz albo szczescie.a Wy jak tam wieczor spedzcie?ja mam chwile bo moj prysznic bierze a potem ma cos jeszcze przygotowac sobie do pracy i za chwile wieczor nasz
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Dobry wieczór kochane ..
Co ja będę tu pisać o problemach jak już wszystko napisane jest ..mam podobnie więc o czym tu gadać ..mnie w dzieciństwie bardzo rozpieszczono bo byłam pierwszym upragnionym dzieckiem , pierwszym wnukiem w rodzinie i tak dalej ..długo mi dobrze było , aż do dnia w którym mama poroniła jedną ciążę ..wtedy zaczęłam odczuwać brak jej obecności ..a kiedy już za parę lat urodził się mój jedyny brat to oszalała na jego punkcie a ja poszłam w odstawkę ..i tak zostało po dzień dzisiejszy ..bardzo ją kocham i dosłownie w ogień bym za nią wskoczyła ale wiem , że dla niej i tak najważniejszy będzie brat ..potem jestem ja ..i można by pomyśleć , że ja "stara krowa" szukam uwagi swojej mamy ale tak jest ..ciągle potrzebuje jej uznania , ciepłego słowa , jej rad ..nie mogę się pogodzić z tym , że tak jest ..owszem będąc dorastającą pannicą dałam jej w kość i podjęłam wiele nietrafnych decyzji ale można to wytłumaczyć brakiem doświadczenia życiowego i głupotą ..
Na skutek czego oczywiście nasze relacje się jeszcze pogorszyły i dopiero teraz próbuje je na nowo odbudować..czuję ciągła potrzebę udowadniania jej , że potrafię dobrze wybrać ..że moje życie jest stabilne i jestem szczęśliwa ..
Jednak w głowie gdzieś tam zostanie uraz , który rujnuje życie psychiczne człowieka ..bo kolejny raz nie potrafię udowodnić , że zostanę mamą ..że wszystko jest dobrze ..że będą wnuki ..
Zawsze jest ta blokada ..bo jak się wszystko inne układa to gdzieś musi być jakaś niedociągłość coś musi się nie udać ..
Tak więc moje życie jest walką o lepsze jutro ..
Mam nadzieję , że zostanę mamą i nie popełnię tych samych błędów co moja ..
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Iwciu to ze dalas w kosc mamie jako nastolatka to nie jesy az takie straszne i ja dalam swojej i Twoje dziecko da Tobie taki glupi wiek i nie da sie tego obejsc.ja z swoja mama zylam tak normalnie a teraz rozmawiamy codziennie i nie umism sobie wyobrazic dnia bez rozmowy bardzi sie zblizylysmy i jestesmy przyjaciolkami.jednak u Ciebie problem troche w tym udowadnianiu wszystkiego.moze poprostu to takie zwracanie uwagi na siebie ktoro zostalo od tamtego nieszczesliwego dnia poronienia mamy.chcialas byc dalej w tym najwiekszym zainteresowaniu a bylo inaczej bo mama cierpiala.musisz sie z tym uporac bo to niszczy Ciebie.i tak dlugi sie nie da bo wkoncu bedzie tak ze nie dasz rady jej udowodnic czegos i co bedzie?swoja droga tez bylam pierszym dzieckiem,pierwsza wnuczka i tez mialam tak dobrze))
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Ukusia , u mnie rutyna ..
siedzę cała rozżalona ..rozczulił mnie wpis Marty , którą doskonale rozumiem .. zaczęłam myśleć jak to jest u mnie w rodzinie i pojawiło się wiele miłych wspomnień ale również wracam do tych złych ..
a siedziały tak we mnie głęboko ..człowiek je prawie usypia , żeby zapomnieć ale niekiedy wracają i ranią jak ostrze noża..
Nie dziwię się , że jestem tak emocjonalnym człowiekiem ..patrząc w tył !!!
Skomentuj
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Rozumiem.tylko szkoda Twojego zycia na takie meczenie sie.zeby to tak latwo mozna bylo zrobic jak sie mowi ale przybajmniej mozna probowac bo potem jak juz bedziesz Ty mama by sie to nie przenosilo na Twoja rodzine.ja mialam tez zazwyczja pod gorke ale na szczescie zaczelo mi sie ukladac po ilu latach!oby zycie dalsze juz bylo milsze i przynosilo tylko dobre rzeczy ucielam kochane bo zaczynamy film ogladac z chwile.milego wieczoru i do jutra.
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Iwciu nie wiesz nawet jak cie rozumiem. Nie tylko na swoim przykładzie ale również mojej babci pierwsze dwoje dzieci co w jej przypadku to byli synowie i pomimo ich wszystkich błędów to i tak babcia tego nie pamiętała za chwilę,jeden wujek pił, drugi w sumie też, mieli problem. Ale jak moja mama w odwiedziny pojechała to z siostrami musiała w tajemnicy lampkę wina pić bo babcia straszą awanturę robiła. Mniejsza o nich. Ja byłam pierworodną oceny najlepsze, wszystko robiłam itd a i tak młodsze siostry łatwiej mają. Może przez to że to ja zdecydowałam się w domu z rodzicami zostać. Chyba jednak nie jestem gotowa tego tematu poruszyć dziś. Do jutra. Ale Iwciu naprawdę wiem co czujesz. Obiektywnie nie wiem czy mamy racje ale na uczucia nie ma rady. I z pewnością sporo racji jest po naszej stronie. Dobranoc.
Skomentuj
-
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Czesc dziewczynki.najpierw dziekujemy Ulci za kibicowanie
Teraz sluchajciewieczor wczoraj zaczynal sie super.siedlismy do filmu z tym nieszczesnym winem hahah po 2 lampkach moj zasnolhahanie mialam serca go budzic bo nie mial wogle wolnego przez ten weekend wiec wcale zla nawet nie bylam ho to bylo do przewidzenia.obudzil sie o 12 przeprosil i mowil ze dzis juz nie usnie.nic sie nie stalo bo to tylko jeden dzien nie wyszlo.wiec dzis juz mu nie dam spac
Skomentuj
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Cześć
Ulcia bardzo ale to bardzo dziękuje za dobre , ciepłe słowa otuchy ..to krzepi i dodaje skrzydeł ..miło mi również Cię poznać ..
A dziś to miałam luzy w pracy ..więc dzień też szybko minął ..teraz siedzę już wykąpana i czekam na mój film hehe a dokładnie mówiąc serial
Otóż tak , oglądam M jak Miłość i jestem jego zagorzałą fanką hehe..
To nic , że nawet jak się zdarzy nie oglądać przez miesiąc to i tak się wie na czym się stoi..
Ale to jest takie moje prywatne zboczenie ..lubię oglądać seriale hehe
Uka , biedaczek hehe Ty go kochasz a on śpi ? ech , z mężczyznami
Cóż , rozgrzeszamy , prawda ?
Amen
Pozdrawiam Was ...
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Tak rozgrzeszamy mam nadzieje ze dzis mu sie to nie przytrafi bo bym sie wkurzylA niby na dzis mi wypada owulacja wiec dobrze by bylo.m jak milosc ja tez ogladam))niby glupie te seriale ale czlowiek musi miec jakas odskocznie a nie zawsze madre programy na discavery o wezach zracych myszy relaksuje-no powiedzmy sobie prawde))
Skomentuj
Skomentuj