Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Owocnego weekendu Wam wszystkim dziewczynki zycze !!!!!!!


    Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Klub Starających się o Maluszka

      Ja wchodzę i was czytam,a żeby się czymś zająć i nie myśleć, rzuciłam się w wir pracy domowej. Sprzątam piorę, gotuję, piekę, żeby tylko nie myśleć. RAczej mi to nie pomaga, ale przynajmniej jestem czymś zajęta.
      Wczoraj popołudniu małą sprzeczka z M. faceci to nic nie rozumieją, zawinęłam się spać do piotrusia. Po pól godzinie Pan M. chyba sobie wszystko przemyślał i przyszedł po mnie, powiedział, że wszystko będzie dobrze, wy przytulał i wycałował. Ależ smakowało Zrobiło się lżej na serduchu..

      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

      Skomentuj


        Scaarlet rozumiem cie w stu procentach z tymi facetami-moj M tez jest taki jak ja jestem smutna to on sie wscieka a ja po prostu potrzebuje zeby mnie on przytulił i własnie tym pokazał mi ze bedzie wszystko wporzadku-za kazdym razem jak mnie tak przytula wiem ze napewno to prawda i wiem ze mam kogos kto mi we wszystkm pomoze, a kiedy on mnie nie rozumie czuje sie beznadziejnie i chce mi sie płakac nawet bardziej. Mezczyzni po prostu nie rozumieja ze my jestesmy wrazliwsze i potrzebujemy ciepła i wsparcia a jakos sie pozbieramy.
        Scaarlet słońce nie daj sie tej złej aurze-nie wiem gdzie to wyczytałam-wiem ze na jakims forum-moze któras z dziewczyn tu to pisała-w kazdym badz raziemi sie to podobało i wierze ze jest cos w tym-napisała ona ze straciła małego aniołka-i jej maz jej powiedziała zby nie płakała bo aon wie ze beda miec jeszcze jednego dzidziusia i to bedzie ten sam którego stracili-dokładnie ten sam. Mysle ze tak jest dziewczyny-ze własnie dostaniecie tego samego aniołka Buziaki mije kochane


        Uważam za szczęśliwego tego,
        który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
        ale podziwiam i szanuję tego,
        który szczęcie stworzył sobie sam,
        który stworzył je silną wola i energią.
        Hippolyte Taine

        Skomentuj


          Mnie strasznie dzis głowa boli-normalnie nie umiem wytrzymac-no ale to chyba przez ta pogode. Tez zaczełam sprzatac i gotawac bo mój m jest w pracy takze troszke mi sie nudzi.Ranek po laparo prawie juz nie widac-ogladałam płyte z zabiegu nie polecam nic miłego do ogladania-no ale widziłąm swoja endomitrioze-cholerstwo jedno-na szczescie usuniete-ale lubi sie wracac-dlatego moja lekarka powiedziała zebysmy do inseminacji podeszli-ja jednak jak wam mówiłam chce sie wstrzymac z tym bo musze odpoczac-no i sprawa finansowa bo jednak laparo nas szarpła dosyc powaznie.Kazde podejscie do insm. to 700zł a to tylko 28% szans. No ale zawsze troszke wiecej niz normalnie no i zołniezyki nie sa takie zmeczone wtedy do nie musza tyle pływac i dlatego szansa jest wieksza.
          No ale na to ie gdzie w lutym zdecydujemy che jednak swieta na spokojnie przejsc bez myslenia o tym-moze kto wie-ciaza najlepiej leczy endomitrioze


          Buziole


          Uważam za szczęśliwego tego,
          który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
          ale podziwiam i szanuję tego,
          który szczęcie stworzył sobie sam,
          który stworzył je silną wola i energią.
          Hippolyte Taine

          Skomentuj


            Odp: Klub Starających się o Maluszka

            cześć dziewczyny
            ja mam dzisiaj chandre- ogólną. Nawet nie wiem co mnie dopadło chyba wszystko naraz. najchetniej zamknęłabym się w jakimś ciemnym kącie i przesiedziała tam sporo czasu. nic mi sie nie chce, w pracy też, dawno taka przybita nie bylam. jestem po @ i powinnam sie cieszyc ze nowe szanse, nadzieja ... ale nic oj deprecha...


            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              Hej dziewczyny!
              Wpadłam na chwilkę przywiatać się z Wami
              Już weekend, mam nadzieję,że w pełni zaplanowany...ja swój niestety w szkole spędzę ale cóż,tak to już jest jak człowiekowi zatęskni się za studiowaniem...Dziś niezbyt się czuję,mdli mnie, mam biegunkę i kuje mnie w brzuchu...pewnie znów jakaś jelitówka mnie czeka masaaaaaaakraa....
              Pozdrawiam Was i życzę udanego weekendu!
              " Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą " Augustyn z Hippony




              Skomentuj


                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                Oj widzę, że dzisiaj wszystkie nic tylko narzekamy ja staram się w ogóle nie odzywać, bo kończy się to wszystko złośliwościami. Żeby sobie polepszyć nastrój zajęłam się również planowaniem sylwka. mam na coś ochotę, tylko jeszcze nie wiem na co. a wy ma cie już jakieś swoje plany?
                Dziękuję ci oczekująca za tak miłe słowa i twoje wsparcie. Dobrze, że mamy siebie, bo przy naszych facetach i ich zrozumieniu to byśmy z deprechy nie wyszły Kochane jesteście wszystkie
                A z tą opowieścią o kolejnych dzieciach, że na pewno będzie kolejne dziecko, wczoraj mój mąż powiedział to samo tylko nie, że będziemy mieli jeszcze jedno dziecko, tylko, że będziemy mieli jeszcze dużo dzieci, aż się sama do siebie śmieje. Dwójeczka jak na razie najzupełniej by mnie uszczęśliwiła.

                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  kaathrina, w zeszłym tyg. to ty cieszyłaś się z wolnego, a ja narzekałam, a tym razem to ja mam luzik. buziak, będzie dobrze! nigdy nie jest za późno żeby się dokształcać
                  A ja mam w niedz. rodzinną imprezę. o fuuuu! nie cierpie tego typu posiadówek. nie ma niczego gorszego od gdakających i wymądrzających się ciotek, babć i wujków. kazdy wszystko wie lepiej

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    kaathrina- tez bym chciała wrócic na studia-oj jak mi sie to marzy ale na razie z tego nici bo mam stała prace i dochód który jest mi potrzebny bo nie wiadomo jak te nasze staranka jak do roku nic to inv. takze trzeba na to zbierac-tak na wszelki wypadek.Mam nadzieje ze nie bedzie mi to potrzebne bo wolałabym cos naszej ksiezniczce badz królewiczowi kupic za to w przyszłośći. no ale obiecałam sobie ze jak bedziemy miec juz naszego skarba to pójde chociaż na zaoczne-takie mam marzonko.Wiem ze bede narzekała ze zmeczenia bo tego nie idzie ukryc no ale potem satysfakcja jest ogromna.

                    Scaarlet-ta upierdliwosc rodzinny jest okropna-najgorszy jest mój tesciu, za kazdym razem mi mówi ja to sie chyba nigdy wnuków nie doczekam a ja mu na to juz teraz odpowiadam no chyba nie i temat zamkniety Kiedys mówiłam jeszcze nie czas itd. a on oczywiscie rozwijał temat no bo jak to. A teraz krótka piłka i koniec rozmowy. Acha dodam ze on wie ze sie staramy i ze po lekarzach jezdze-dlatego nie umiem go zrozumiec-no ale to chyba jak to mówia stara data
                    Powodzenia z ta gromadka-daj znac jakbys nianki potrzebowała scaarlet?

                    Buziole moje staraczki


                    Uważam za szczęśliwego tego,
                    który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                    ale podziwiam i szanuję tego,
                    który szczęcie stworzył sobie sam,
                    który stworzył je silną wola i energią.
                    Hippolyte Taine

                    Skomentuj


                      oczekujaca
                      gosiek (bajtel) tule do serducha - działaj kobieto

                      ejończyk, kaathrina, vikuś, carin,ada, dotka, beti, katya, a co u Was i reszty?? ja teraz na spokojnie moge nadrobic zaległosci

                      Mam dośc nowej roboty, nie wiem czy dam rade tam dłuzej wytrzymac
                      W dodtaku od tyg mnie meczy brzuszek/żołądek albo kreci, albo boli, albo macica sie tak zaciska, że jak kamień jest
                      Nie wiem to chyba na tle nerwowym - za dużo stresu i przemeczona jestem, bo fasolke to raczej nie ... a szkoda
                      Misiek dzis nie zrobił badanek, bo lab było nie czynne, ale jutro dryndniemy i sie zobaczy, ale mam nadziej ze je zrobi jutro, bo moje wyniki beda we wtorek

                      pozdrawiam
                      miłego weekendu

                      ps: kaathrinko chyba mamy tego samego wirusa, bo mnie od tygodnia kreci w brzuchu i odulnie dziwnie sie czuej do południa, no ale zobaczymy jak bede jutro w domku, bo moze to przez prace i stresy
                      Last edited by edzia7891; 27-11-2009, 20:14.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Edziu trzymaj tego wirusa zdaleka o demnie-bo ostatnio zaraziłas mnie przeziebieniem takze teraz bede ostrozna. Ale wiesz co to oznacza ze jak u ciebie bedzie dzidzius to u mnie tez-bo ja nardzo wrazliwa na twoje wiruski jestem Kurujcie sie dziewczynki

                        maluszek-nie załamuj sie to normalne ze zdarzaja sie nam raz lepsze raz gorsze dni.To normalne nie idzie tego ominac-ale staraj sie myslec pozytywnie a nie o dniach plodnych itd. naprawde bedzie ci lepiej uwierz mi-wszystko sie poukłada-ja wierze w jedna rzecz-ze my widzimy tylko kawałek z naszego zycia i niekiedy denerwujemy sie ze cos nam nie wychodzi-a bóg widzi całos i moze tak ma byc nie wiem-niekiedy sie z tym nie zgadzam-bo widze wielka niesprawiedliwosc jak sie dzieje-no ale cóz mozemy zrobic jak po prostu zaakceptowac to czego nie mozemy zmienic i pracowac nad tym co umiemy a uwierz mi mozemy duzo-tylko trzeba po to siegnac-niekiedy zajmuje nam to duzo czasu a sytuacja wydaje sie beznadziejna ale na koncu kiedy juz to mamy to wiemy ze było warto-dlatego nie mozemy sie załamywac tylko isc pod góre po prostu-po woli ale wejdziemy któregos dnia na sam szczyt i wtedy zobadzymy jak to wszystko pieknie wyglada.


                        Uważam za szczęśliwego tego,
                        który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                        ale podziwiam i szanuję tego,
                        który szczęcie stworzył sobie sam,
                        który stworzył je silną wola i energią.
                        Hippolyte Taine

                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          Edziu powtórzę to co napisała oczekująca- oszczędzaj się, nie stresuj i odpoczywaj jak tylko możesz za dobre wyniki trzymam kciuki, ale na pewno będą ok.
                          A może to złe samopoczucie to jednak fasolinka?

                          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                          Skomentuj


                            scarlett kochana, nie bardzo mam kiedy odpoczac przy tych nadgodzinach, a stres niestety nadal jest
                            To nie fasolka bo zrobiłam test dla pewnosci, bo w robocie czasem dzwigam ciezkie rzeczy wiec wolałąm sie upewnic - to jednak chyba nerwica rzoładka
                            JakMisiek dzis zrobi badania to za tydz do gina pojedziemy z wynikami to bedzie 20dc wec zobaczymy wtedy jak moje pecherzyki wygladaja, czy rosnie jakis ...
                            Dziś może troche odpoczne, bo wolne
                            buziolki Kochane
                            teskno mi za wami

                            Skomentuj


                              Odp: Klub Starających się o Maluszka

                              edzia, ejończyk, kaathrina, vikuś, carin,ada, dotka, beti, katya,scarlet,oczekująca i pozostałe dziewczynki witam was serdecznie !!!!
                              W tym andrzejkowym weekendzie,mam nadzieję że wieczory zaplanowane,bardzo bym chciała was optymizmem zarazić bo nie wiem co się dzieje ale wspaniale się czuję
                              tak jak by wszystko było poukładane i brak problemów one są gdzieś daleko ale nie dopuszczam ich do myśli,walczę z tym ,wiadomo rodzinka? nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli ale cóż nie zawsze możemy ją wybrać trzeba zaakceptować,a nasi faceci wiadomo to duże dzieci i trzeba nauczyć się z nimi postępować,trzymajcie się cieplutko razem lepiej bo kto jak kto nas zrozumie jak my sameZapomnijmy o zmartwieniach,kłopotach i trzymajmy się tego jak najdłużej !!!!!
                              Last edited by bajtel; 28-11-2009, 09:41.

                              Skomentuj


                                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                                cześć dziewczynki,

                                Troszkę mnie nie było a tu tyle naskrobane
                                Ja zaraz idę na zakupy,chce upiec mężusiowi szarlotkę-on uwielbia ciasta a ja z braku czasu rzadko robię. Nareszcie weekend więc spędzam czas z rodzinką. Też mam chandre , ale troszke z innego powodu- troche u męża z pracą się pomieszało i nie wiadomo jak to się wszystko skończy ehh życie
                                Edzia- ja tez życzę dobrych wyników a dziewczynki kupiłam sobie test ewoluacyjny i zamierzam zrobić, któraś z Was używała testu?, ja niestety jakoś nie umiem obserwować swojego śluzu.Więc może test pomoże oby
                                Życzę miłego weekendu kochane


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X