Na początek Dotka gratulacje!!!Oczywiście za dyplomik!Powiem Ci szczerze że ja nie miałam żadnych plamień tak wiec nie zabardzo Ci pomogę!Moja bratowa miała coś ponad miesiąc tak około w szóstym tygodniu!
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Klub Starających się o Maluszka :)
Collapse
X
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Na początek Dotka gratulacje!!!Oczywiście za dyplomik!Powiem Ci szczerze że ja nie miałam żadnych plamień tak wiec nie zabardzo Ci pomogę!Moja bratowa miała coś ponad miesiąc tak około w szóstym tygodniu!Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Dotka ja również nie miałam żadnych plamień, ani na początku, ani w ogóle podczas trwania ciąży. Ale czytałam, że podczas zagnieżdżania się zarodka w ok 6-7 dnia po owulacji cos takiego może wystąpić. Niczym się nie martw! Mam nadzieję, że to oznaka nadchodzącego dzidziusia
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Napisane przez paulina09 Pokaż wiadomośćwidzę ze muszę jednak wyjaśnić co miałam na myśli pisząc "tragiczne rozwiązanie"chodziło mi o to ze moj maluszek udusil się pępowiną jeszcze w brzuszku.takie przypadki naprawdę rzadko się zdarzają ale jednak.a powod dlaczego nie moglam zajść w ciąże przez 4 lata byl taki że mialam nieodpowiedniego lekarza,gdy poszlam w końcu do innego okazalo się że nie ma wielkiego problemu.trzeba bylo tylko wyregulowac cykl i musialam potem brac tabletki clostilbegyt żeby jajniki zaczęły mi lepiej pracować.dzięki temu zaszlam szybko w ciąże.
czyli moje trzy starcone ciąże w 9 tyg to poprostu pikuś był przy czymś takim ale u mnie to już odległa przeszłość teraz mam 7 mc Pole czego i wam wszystkim" staraczkom" życzę
Skomentuj
-
A co tu taka cisza dziewczynki?
Ja sie nudze mam wolne cały tydzien takze domek wysprzatany, podotowane no i teraz na necie siedze(mezulek w pracy) a tu cisza-ciekawe co wy wszystkie robicie
Anet, beta co u was? dawno was tu nie było
Jak sie wasze śliczne brzuszki czuja?
Dzieczyny normalnie za oknem u mnie masakra pada i pada i pada-a meza nie ma i nie ma sie na kim powyzywac
Buzka dziewczynki
Skomentuj
-
-
(.)(.) świetne, też sie smiałam
grtulacje Pani mgr
Witamy nowulki ... bedzie dobrze !!!
Ja kursuje ciagle gdzieś wiec wolna chwile mam wieczorem dopiero, ale dziś Was długo nie zaszczyce swoja obecnoscia, bo misiek jest i trzeba korzystac z okazji i nadrobic straty ....
trzeba sie rozgrzewac, bo za oknem zimno - hehehheh
papapaaaaaaaa
katya biedactwo - jednak zajście w ciaże to dopiero pół sukcesu, donoszenie jej i szcześliwy poród to pełny sukces
ojjj widze że daleka droga przed nami dziewczynki :/
Skomentuj
-
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Edzia wypluj te słowa! Zapłodnienie = wielki sukces, a reszta musi iść gładko! grunt to optymistyczne myslenie. Same próbujecie mnie nim zarazić, to wam przypominam jak już o tym zapomniałyście
Katya przykro mi, że musisz przechodzić przez takie stresy i nie możesz cieszyć się swoimi maleństwami, jeszcze troszke wytrzymaj do konca pierwszego trymestru, a potem będzie już tylko lepiej!
Najgorszy jest zawsze ten pierwszy okres. Szczerze wam życzę zdrówka i wiele cierpliwości, byście potrafili przejść przez ten trudny czas! Nosio do góry!
Mój Misio wykąpany i smacznie chrapie, a ja siedzę i wzdycham nad laptopem. jak ja nie lubię samotnych wieczorów i nocy Juz nawet wolę jak K ze mną nie gada tylko chrapie przed telewizorem, zawsze zostaje mi wyjście przytulenia się do niego, albo nawet niech sobie juz gra w te swoje gierki komputerowe, co tam. Czuję się przynajmniej spokojna i bezpieczna, a tak myślę o głupotach i tylko się nakręcam. A jak jest u was z rostawaniem z waszymi lubymi? Mają pracę na miejscu, czy też często zostajecie słomianymi wdowami? U nas naszczęscie już sie to kończy, bo oddają projekt i myślę, że na jakiś czas mężulek usiądzie sobie grzecznie na dupce Sorki za marudzenie.. upssss
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
No i widzicie jak to jest jak słomiane wdowy to prawie wszystkieJa siedzę też sama i oglądam tvAle moj mąż niedługo wróci i znając życie zmęczony pójdzie spaćI tyle będę go widzieć!Katya bidulko trzymaj się i bądź zdrowa!Powodzenia!Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
-
Katya rybko lez i wypoczywaj, niczym sie nie martw napewno twoje dwa skarbenka beda super no i cudowna mamusia bedzie sie nimi zajmowac
Ja tez sobie siedzie i nie ma mnie kto ogrzac a ja zmarzluch jestem straszny edzia ty to masz szczescie przynajmniej masz grzejniczek koło siebie
Dziewczyny znalazłam super watek
http://www.nasz-bocian.pl/modules.ph...=asc&&start=15
Jak któras chce niech sobie poczyta-na pokrzepienie serc i uwierzenie ze cuda sie zdarzaja
Skomentuj
-
Odp: Klub Starających się o Maluszka
Witam wszystkie drogie panie!!! Kraków tonie w deszczu, ałć jaka ohydna pogoda, z łóżka by człowiek nie wstawał. Mój Maluch jeszcze chrapie, co jest u nas nienormalnością, bo to on w granicach godz. 7.00 wskakuje mi do łózka z dwoma pilotami w ręce i okrzykiem: baja, baja, baja, ama, ama, ama! Przynajmniej kawkę w spokoju wypiję..
A co u was dziewczynki? jakie plany na dziś? Ja umówiłam się w centrum handlowym z psiapsiółką na plotki, zapowiada się miły dzień. Poza tym mój małżonek prawdopodobnie dzisiaj wieczorem do nas wróci,a ja ja mam 11dc, więc nic tylko się cieszę. Wczoraj rano zrobiłam jeden test owulacyjny i wyszło, że poziom hormonu się nie zmienił, czyli prawdopodobnie zapowiada się u mnie na dłuższy cykl. Zobaczę co mi pokaże dzisiaj, ale z własnych obserwacji mogę wywnioskować, że to jeszcze nie teraz. Pozdrawiam cieplutko wszystkie staraczki!
Skomentuj
-
deszcz!
Cześć dziewczynki,u mnie też pada,okropność.Ale bardzo się cieszę bo jutro mam gości na weekend i się trochę rozerwiemy .Oczekująca ten wątek jest super,widać że w tych naszych sprawach zdarzają się cuda i to jest piękne tylko trzeba cieszyć się życiem,ale tu się już powtarzam, znacie przecież mój punkt widzenia.Kończę bo jakoś mi się nie klei to pisanie chyba grypa mnie bierze ,nie idę do pracy,dzwoniłam już....więc odpocząć trzeba bo z grypą nie ma żartów.papa:
Skomentuj
-
Skomentuj