Klub Starających się o Maluszka :)

[dotka85]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Tak jest Gosieńko uda nam sie z pewnoscią
Buziaczki gorące

[Ana2081]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Dotka,nosio do gory! Wazne,ze pecherzyk w ogole jest,a lekarz poda Ci luteine na pekniecie. Marzec niedaleko-badz dzielna. A co z Oczekujaca??Udało jej sie,bo mysle o Niej... Napiszcie,jak cos wiecie. Bajtel trzymam kciuki. Edzia jest najlepszym przykladem,ze moze sie udac. Scarlett wielki dzien zbliza sie wielkimi krokami...Pozdrawiam i zycze milego dnia

[bajtel]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Ana fajnie że się odezwałaśmiłego dzionka pa pa pa

[Scaarlett]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Oczekusia wróci jak nabierze siły potrzebuje odskoczni, odpoczynku i spokoju. Wierzę, że jeszcze nam to forum rozsadzi kiedy wpadnie ze zdwojoną siłą

[kala8]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

sorry dziewczyny że sie wtrące ale może czasmi warto sie "poddać"

, przestać myśleć , olać to wszystko, to mierzenie temperatury, sprawdzanie sluzu , robienie testów owulacyjnych i całe to szaleństwo

np u mnie to podziałało , jak sobie odpuściłam i sie pogoodziłam z sytuacją długo to trwało ale sie udało i było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i szczęściem
, i tu chyba jest kilka dziwczyn które już urodziły, albo są w ciązy, którym sie udało dopiero wtedy kiedy się NiBY poddały- przynajmniej chwilowo

nie mówie tu o rzucaniu leków jesli sie je bierze i są potrzebne to trzeba brać, no ale cała reszta wg mnie utrudnia zajście w ciąże

choć pewnie jak ktoś tak bardzo tego pragnie to trudno wyluzować !!!????

[niunia2004]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Dotuś kochanie nie wiem czy mi pękał czy nie bo ja nie robiłam takich dokładnych badań..chodziłam państwowo do gina a tam wiesz jak leczą...
dzisiaj widziałam się z tą koleżanką co w końcu zaszła w ciąże...i powiedziała że też na początku nie uwierzyła lekarce jak jej powiedziała że ona w ciązy...dopiero uwierzyła jak jej lekarka zrobiła usg...(a starali sie o dziecko ponad 17 lat)...
i kochane Wy wszystkie moje nam też w końcu sie uda...wierze w to....musimy wierzyc!!!buziaczki

[niunia2004]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

sorry dziewczyny że sie wtrące ale może czasmi warto sie "poddać"

, przestać myśleć , olać to wszystko, to mierzenie temperatury, sprawdzanie sluzu , robienie testów owulacyjnych i całe to szaleństwo

np u mnie to podziałało , jak sobie odpuściłam i sie pogoodziłam z sytuacją długo to trwało ale sie udało i było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i szczęściem
, i tu chyba jest kilka dziwczyn które już urodziły, albo są w ciązy, którym sie udało dopiero wtedy kiedy się NiBY poddały- przynajmniej chwilowo

nie mówie tu o rzucaniu leków jesli sie je bierze i są potrzebne to trzeba brać, no ale cała reszta wg mnie utrudnia zajście w ciąże

choć pewnie jak ktoś tak bardzo tego pragnie to trudno wyluzować !!!????

może będę podła....ale powiem że całkowicie się z tym zgadzam...

[dotka85]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Ana dzieki ale luteina nie jest na pekanie tylko pregnyl, ale nie wazne wazne aby skutek odnioslo. Napisz co u Ciebie na jakim etapie staran jestes? [B]Oczekusia[B] dalej walczy tak jak my dzielnie - zuch dziewczyna

Niunia to moze warto sobie zafundowac monitoring cyklu, bo na nfz to nie ma co liczyc

Kala mozna odpuscic ale jesli wszystko ma sie ok i blokuje tylko psychika, mi nic nie da odpuszczanie skoro pecherzyki mi nie pekaja bo moze tak byc ze otoczka jest za gruba, weic moglabym wieki czekac a po co jak sa sposoby na to zeby mi pomoc - wiec nie dla kazdego ta rada

Milego dnia girls :*

[bajtel]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Witajcie dziewczynki! Odniosę się trochę do słów kali

Kala mozna odpuscic ale jesli wszystko ma sie ok i blokuje tylko psychika, mi nic nie da odpuszczanie skoro pecherzyki mi nie pekaja bo moze tak byc ze otoczka jest za gruba, weic moglabym wieki czekac a po co jak sa sposoby na to zeby mi pomoc - wiec nie dla kazdego ta rada-zgadzam się z dodką


Ja sobie odpuściłam wiele czynności związanych ze starankami/mierzenie tempki,sex tylko w owulacyjne dni,bo to nie jest wtedy miłość tylko robienie dzieciaka,obserwacje śluzu ,testy owulacyjne też wyrzuciłam w kosz, były wzloty i upadki,odpuszczałam sobie i rezygnowałam i tak w koło.Teraz staram się żyć normalnie ale nie da się bo w sercu jak masz miejsce na miłość to iskierka się zawsze tli i zawsze pod koniec cyklu pytasz siebie "czy zasługujesz na tą miłość,na ten dar od Boga,ile jeszcze będziesz czekać? " i tak pytasz się miesiącami,latami a iskierka się ciągle pali i nie gaśnie .............to są moje przemyślenia i każdy ma prawo do swoich

[niunia2004]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Hello kobietki
dotuś skarbie ja na razie odpuściłam ze starankami bo pomyślałam ze najpierw musze schudnąc bo puzniej nie będe jak słonica chodzic...a potem sie zobaczy...ale wciąż zazdroszcze tym zaciążonym u nas w powiecie coraz więcej ciężarnych chodzi (np.moje trzy koleżanki..)..ahhhh...na mnie kiedyś też przyjdzie pora

[niunia2004]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Witajcie dziewczynki! Odniosę się trochę do słów kali

Kala mozna odpuscic ale jesli wszystko ma sie ok i blokuje tylko psychika, mi nic nie da odpuszczanie skoro pecherzyki mi nie pekaja bo moze tak byc ze otoczka jest za gruba, weic moglabym wieki czekac a po co jak sa sposoby na to zeby mi pomoc - wiec nie dla kazdego ta rada-zgadzam się z dodką


Ja sobie odpuściłam wiele czynności związanych ze starankami/mierzenie tempki,sex tylko w owulacyjne dni,bo to nie jest wtedy miłość tylko robienie dzieciaka,obserwacje śluzu ,testy owulacyjne też wyrzuciłam w kosz, były wzloty i upadki,odpuszczałam sobie i rezygnowałam i tak w koło.Teraz staram się żyć normalnie ale nie da się bo w sercu jak masz miejsce na miłość to iskierka się zawsze tli i zawsze pod koniec cyklu pytasz siebie "czy zasługujesz na tą miłość,na ten dar od Boga,ile jeszcze będziesz czekać? " i tak pytasz się miesiącami,latami a iskierka się ciągle pali i nie gaśnie .............to są moje przemyślenia i każdy ma prawo do swoich

bajtelku kochana ja tak samo miałam kochaliśmy sie tylko w owulacyjne dni i to już nie był super sex tylko robienie dziecka.. może temu nie zaszłam bo brałam wcześniej tablety?sama nie wiem ale to nie były typowo anty tylko i na okres (bo okresy miałam straszne..umierałam wtedy...a to trwało kilka lat od narodzin Bartka) ale mój Bartuś wciąż sie dopytuje kiedy ta dzidzia..i mówi mamo sie nie przesilaj bo może dzidziusia nosisz?? a ja odpowiadam niestety nie robaczku nie mam dzidziusia (czasami jest taki troskliwy że aż mnie zadziwia..)..tylko mi go strasznie szkoda..ma prawie 7 lat i nie ma rodzeństwa jest taki "samotny"(nadmienie że mój mąż też jedynak)...
pozdrawiam Was kochane

[dotka85]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Gosiaku nadzieja i wiara jest bardzo wazna !!! mysle tak samo jak Ty ze ten piekny dar kiedys i my otrzymamy
Niunia faktycznie 7 lat roznicy miedzy rodzenstwem to juz sporo, moze cwicz sobie zrzucaj kilogramy, ale kochaj sie z mezem bez zabezpieczen zadnych, a cud sie pojawi

[kala8]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Ana dzieki ale luteina nie jest na pekanie tylko pregnyl, ale nie wazne wazne aby skutek odnioslo. Napisz co u Ciebie na jakim etapie staran jestes? [B]Oczekusia[B] dalej walczy tak jak my dzielnie - zuch dziewczyna

Niunia to moze warto sobie zafundowac monitoring cyklu, bo na nfz to nie ma co liczyc

Kala mozna odpuscic ale jesli wszystko ma sie ok i blokuje tylko psychika, mi nic nie da odpuszczanie skoro pecherzyki mi nie pekaja bo moze tak byc ze otoczka jest za gruba, weic moglabym wieki czekac a po co jak sa sposoby na to zeby mi pomoc - wiec nie dla kazdego ta rada

Milego dnia girls :*

u mnie psychika nie miała z tym nic wspólnego przynajmniej na początku, miałam edometrioze 3 stopnia i pco, miałam laparoskopie i byłam długo leczona, miałam 2 razy in vitro a w sumie 3 ciąże które obumierałay , moja sytuacja była bardzo złożona,

dopiero po leczeniu immunologicznym , szczepionkach robionych dla mnie z krwi męża i po kilku latach odpuszczenie sobie zaszłam sama w ciąże która sie rozwinęła i utrzymała i jest mój mały cud Pola

więc to co trzeba zrobić i wyleczyć to trzeba i jeest to jasne,
ale mierzenie non stop temperatury, wykresy, śluzy i robienie testów ciążowych jeszcze przed palnowanym terminem okresu uważam za szaleństwo i za atmosfere nie sprzyjającą zajściu w ciąże

może uznacie że jestem okrutna (ale szczera) , po za tym po tym co ja w życiu przeszłam w tym temacie mam chyba prawo sie wypowiedzieć, dla dobra

[Ana2081]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Dotka,u mnie nic.Dalej biore anty na torbiele.To juz 4miesiac.Znosze je niezadobrze... Ale mam nadzieje,ze to juz ostatnie opakowanie! Zgadzam sie z Kala i z Bajtel,bo psychika blokuje,ale sama wiem,jak ciezko odpuscic i nie myslec... Bo instynkt macierzynski jest silniejszy.Ja powtarzam sobie codziennie,ze jak odstawie anty,to mam nie myslec,tak jak teraz(choc mysle,ale nie tak intensywnie )-zyje dniem dzisiejszym. Nie wiem, czy sie uda,jestem tym zmeczona,ale moja kochana mama powtarza mi,ze dzidzia bedzie,a Ona sie nie myli Trzymam za Was wszystkie kciuki! I zycze,by kazda z Was (i ja )miała swój suwaczek z dzidzia. Buziaki dla Was.

[bajtel]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Hej kobietki o uśmiech proszę
Spadam na zakupki one zawsze humorek poprawiają a pózniej na kawke do psiapsiułki