Odp: Klub Starających się o Maluszka
z synkiem to ja na początku tylko pomarańcze, mandaryny i sok pomarańczowy
a teraz, że mi przyszła ochota na surową paprykę, której nie znoszę, to jestem w szoku:
dotka poszalej na zakupkach, poszalej!
z synkiem to ja na początku tylko pomarańcze, mandaryny i sok pomarańczowy
a teraz, że mi przyszła ochota na surową paprykę, której nie znoszę, to jestem w szoku:
dotka poszalej na zakupkach, poszalej!
Skomentuj