Acha Gosia zycze udanego wypoczynku w sopocie,Z relaksuj sie za nas wszyskie
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Klub Starających się o Maluszka :)
Collapse
X
-
-
Oczekująca czytałam to kilka razy tylko jakoś tak nie idzie mi to użycie w praktyceChociaż powiem wam tak szczerze że zwariowany mam ten okres.Takie niteczki tylko mi lecą-suche.Przepraszam za dokładność.Dziwne Może to przez to wirusisko co mi moj skarb sprzedałA może nie?Hm.....Zobaczymy!Gosia fakt ja też zapomniałam!Wypoczywaj kochana!Ja też tak chceEwa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
ejonczyk Ty wiesz ze ja mam podobny okres
normalnie jakis dziwny - bardziej wydzielina brunatna, niz krew
a pierwsze 2 dni to miałam takie kropelki wydzieliny, która wygladała jak kawa z mlekiem. Ale u mnie to pewnie po tych tabletkach tak sie zmienił @ i w koncu mam regularnie jak w zegarku juz drugi cykl 28dni Ale tez sie dziwnie czuje, miałąm nawet zachwiania równnowagi, ale juz sie nie nakrecam. Bo ostatnio zbyt wiele mnie to kosztowało, teraz żyje nadzieja na kolejny cykl. A jak nie ten to nastepny i nastepny, za którymś radem na pewno sie uda Mam nadzieje, że na świeta bedzie mały aniołek i pod choinka i w brzuszku...
Wiec mam nadzieje że moje pecherzyki beda pieknie rosły i pekały i chłopaki w końcu je zbombardują
gosia miłego wypoczynku, jod sprzyja fasolce wiec wiesz ... hulaj dusza
kaathrina bedzie dobrze, jeszcze pare dni i sama wiesz jak nie nastapi @ a tempka bedzie sie utrzymywac to tescik - bedzie dobrze!!!
Anet, Viki a co z Wami???
Last edited by edzia7891; 25-09-2009, 22:32.
Skomentuj
-
-
Hej Dziewczynki. Ja to miałam taki smutny dzień dzisiaj a wieczór też nie lepszy. Wszystko mnie jakoś boli i tak w ogóle to czuję się do niczego, nawet dobry humor gdzieś sobie poszedł. A co do psychiki to myślę, że w dużej mierze ona jest przyczyną naszej niemocy... Słyszałam od niejednej osoby, że pary które latami starały się o dziecko miały je dopiero wtedy gdy już całowicie odpuścili i zrezygnowali... martwi mnie to bo nie chcę czekać latami na dziecko i ciągle słyszeć od rodziny, że już czas na drugie. a tak w ogóle to piszę od rzeczy...nie zanudzam i życzę ekstra weekendu !!!
Skomentuj
-
weekend!
Zaraz wyjeżdżamy ale ja musiałam do Ws dziewczynki zajrzeć, bardzo dziękuję za słowa otuchy i wsparcia.Na pewno wypocznę i zabieram was myślami ze sobą.A co do @ to mi się skończyła /dwa dni tylko/bez bólu brzucha dziwnie jakoś ,spokojna i brązowawa.Nie nakręcam się ale zauważyłam że swędzą mnie piersi, myślę że to przypadek i nie świadczy o niczym.Zaczyna mi się nowy cykl i tyle bo zbyt wiele mnie to kosztowało.Czas pokaże !!!
.Życzę Wam udanego wypoczynku papa .
Skomentuj
-
-
23dc
Hej dziewczyny, nastał weekend, czas szaleństw, wypoczynku i wogóle
Wczoraj padałam ze zmęczenia...
Wstałam dziś później niż zwykle i nie wiem czy brać pod uwagę dzisiejszy pomiar ale temperaturka spadła w porównaniu do wczoraj 37,2 a dziś 36,8...
Sama nie wiem co myśleć i chyba na tym poprzestanę, choć dziś spoglądając w lustro hmm..piersi jakby zwiększyły swoją objętość...ale pewnie to znów psychika zaczyna mnie nakręcać-ale się jej nie dam!Skubana
Co tam u Was? Gosiawypoczywaj!!!i wiesz...działaj zarazem
Skomentuj
-
Napisane przez anet2202 Pokaż wiadomośćHej Dziewczynki. Ja to miałam taki smutny dzień dzisiaj a wieczór też nie lepszy. Wszystko mnie jakoś boli i tak w ogóle to czuję się do niczego, nawet dobry humor gdzieś sobie poszedł. A co do psychiki to myślę, że w dużej mierze ona jest przyczyną naszej niemocy... Słyszałam od niejednej osoby, że pary które latami starały się o dziecko miały je dopiero wtedy gdy już całowicie odpuścili i zrezygnowali... martwi mnie to bo nie chcę czekać latami na dziecko i ciągle słyszeć od rodziny, że już czas na drugie. a tak w ogóle to piszę od rzeczy...nie zanudzam i życzę ekstra weekendu !!!
Udanego weekendu moje kochane staraczki :*
Skomentuj
-
Hej Dziewczynki. Właśnie wróciliśmy z basenu, córcia śpi a mąż poszedł się kąpać więc mogę do Was zajżeć. Fajnie było wymoczyłam się, że ho ho, ale podły humor został. Niestety mieszkam z teściami a teściową mam taką, że jak by mogła to weszłaby nam pod prześcieradło żeby wszystko widzieć i o wszystkim wiedzieć Tak mi dzisiaj ciśnienie podniosła, że szkoda gadać... ale jakoś muszę to znosić... Myślę, że otoczenie też ma duży wpływ na nasz organizm. A tak w ogóle to udanego weekendu kochane...
Skomentuj
-
-
Ale tu dzisiaj cisza!Anet skarbie wiem że ciężko jest z teściami ale nie przejmuj sięZobaczysz wszystko się ułoży.Moi rodzice gdy dowiedzieli się że stracilam ciążę powiedzieli nie martw się nie skończył się świat.Może dane Ci jest mieć drugie dziecko później.A teściowa:coś złego miałaś w sobieJa myślę że dany nam jest ten maluszek tylko troszkę cierpliwości musimy okazaćMiłego weekendu kochane:*BuzioleLast edited by ejonczyk1801; 26-09-2009, 22:23.Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
wścibscy teściowie - ten temat nie jest mi obcy
I powiem ci Anet że otoczenie ma strasznie duzy wpływ na podswiadomosc-psychike. Wiem, bo przez stresy z tesciami miewałam takie opóźnienia miesiaczki. No ale juz ich troche przeszkoliłam. Moja teciowa to znów pierdoła wszystko wszystkim wygada, nawet rodzinne sprawy. No wiec wie tyle ile inni powinni wiedziec, a reszte w swoim czasie, a tesciu znów by chciał żądzic nami i uchodzic za wielki autorytet, z reszta oboje by chcieli miec powazanie - ale nic z siebie, a na takie miano trzeba zapracowac. Boje sie tego co bedzie jak pojawi sie dziecko i to synek w dodatku, bo brat meża ma 2 super córy, ale teściu juz sie kiedys jasno wyraził, że u nas na pewno bedzie chłopak. Ale tak mu dogadałam wtedy, że teraz tego tematu nie tyka
A mnie sie kończy @ i zaras zaczniemy kolejne staranka, a za tydz powinna być owulka- wiec bedzie ciekawy weekend
Skomentuj
-
podłe samopoczucie
Hej!
Wstałam dziś z okropnym bólem brzucha już pomyślałam nawet, że to ta wstrętna@...ale to dopiero 24dc...ehh,coś babska intuicja mi podpowiada,ze i tym razem nic z tego, po tym jak zobaczyłam na wynik pomiaru-temp.spada no ale z testem postanowiłam się powstrzymać.
Mam nadzieję,że u Was lepszy dzionek się zapowiada!
Buzka,ja uciekam, bo dziś jedziemy do Wrocławia,do mojej mamy papapa
Skomentuj
-
-
sorry że sie wtrące ale tak was czasmi dziewczyny potczytuje
czy wy tą temperature mierzycie codziennie ,przecież przez samo to codzienne kontrolowanie można sie jakieś psychozy nabawić
bo pisałyście tu o blokadzie psychicznej, myśle że codzinne kontrolowanie swojego organizmu nie sprzyja wyluzowaniu psychicznemu
ja Pole urodziłam w tym roku w marcu tzn w 13 roku naszego małżeństwa ale nawet ja kilka lat temu bardzo staraliśmy sie o dziecko (2 razy in vitro) to nigdy żadnej temperatury nie mierzyłam
oczywiście Pola to kompletne zaskoczenie, bo ja już dawno pogodziłam sie z faktem że nie urodze dziecka, ale miałam Gabi czyli naszą adoptowaną córeczke i jako matka czułam sie już spełniona.
Skomentuj
-
Hej dziewczyny!
Dawno mnie nie było bo musiałam wszystko sobie poukladać. Byłam wyczerpana psychicznie i myślę, że w ten sposób nie zajdę w ciążę. Ciągłe odliczanie, celowanie, mierzenie ciąglę żyję w napięciu a i tak nic nie wychodzi. Stwierdziłam więc,ż e odpuszczam takie kontrolowanie starać, nie same staranie żeby była sprawa jasna, ale nic nie mierzę nie celuję, oczywiście wiem kiedy mam okres płodny ale nie staram sie wycelować. Skoro z tymi pomiarami nie wychodzi to ja już więcej nie zrobie, spokojenie poczekam, pójdę do lekarza na kontrolę i będę żyć.
A prawda jest taka, że to nasza psychika moja koleżanka 3 lata się starała, w grudniu odpuściła powiedziala co ma być to będzie a w lutym była w ciązy
To jest natura, i ona sama wie kiedy może być dziecko.
Pozdrawiam i całuje.
Skomentuj
Skomentuj