Klub Starających się o Maluszka :)

[Scaarlett]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

mówić w sensie, że jeszcze do tej pory się nie rozgadał?
mój to mówi pełnymi zdaniami, ale tak fatazjuje, że czasem mnie śmiech głupi zbiera jakie rzeczy potrafi wygadywać

[ejonczyk1801]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Moj niewiele mówi.I za nic na świecie nie wydusisz od niego jakiegokolwiek słowaJak się zapomni to powie a jak chcesz to za nic na świecie.Uparciuch mały i tyle

[Scaarlett]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

tak jak powiedziałaś, wszystko w swoim czasie, każde dziecko rozwija się swoim rytmem i na niektóre rzeczy potrzebuje mniej, a na inne więcej czasu mój wczoraj rozmawiał z babcią przez telefon i opowiedział jej jaki to był niegrzeczny, wylał całe mleko na stół, stał w kącie i przepraszał a zaraz po tym, że dzidziu dał mu latalkę i mu jej nie odda już, ale wyłam przy tym ze śmiechu

[dotka85]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

To se pojechalam juz do dupy .... M. zadzwonil ze cos pilnego wypadlo i ze nie da rady chyba przyjechac, wkurzylam sie na maxa i poplakalam, poklocilismy sie przez tel i wylaczyl sie (( normalnie ryczec mi sie chce. Wlasnie dzownil przed chwila 2 razy ale go zignorowalam, jestem tak wsciekla ze bym cos rozwalila normalnie !!!

[Scaarlett]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Nie dziwię ci się Dotka słonko wiem jak bardzo ci na tym zależało, jak się przygotowywałaś i starałaś tacy są ci nasi faceci, dla nich są ważniejsze sprawy przykro mi bardzo.. ale może się zbierze w kupę i jednak chociaż na dzień, czy dwa uda mu się wyrwać żeby ci wszystko wynagrodzić

[Promesse]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Dotka wiem, co czujesz. Znam to z autopsji, moj tez nieraz musial siedziec w pracy po 15 godzin, a ja czekalam wyszykowana na wczesniej umowione wyjscie. Dlatego postanowilismy ze soba zamieszkac, i to byla trafna decyzja.

Mam nadzieje ze Twoj M. jednak przyjedzie i jak pisala Scaarlett wszysto Ci wynagrodzi

[moniaB]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

hej dziewczyny
od niedawna staramy się z mężem o drugiego dzidziusia
mogę dołączyć do waszego zacnego grona?
u was tak miło, podtrzymujecie się na duchu

[Promesse]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Witaj Monia,

co prawda ja tu jestem od niedawna, ale widac, ze panuje tu fajna atmosfera i jestem pewna, ze i Ty sie tutaj zadomowisz (oczywiscie na krotko, bo bocian Cie nie ominie)

Dlugo sie juz staracie o druga pocieche?

[oczekujaca7777]

Czesc Kochane

Ja jak ta tarke zobaczyłam to tez wczoraj lałam ze smiechu no i musiałam ja wklejic

Dotka wiem co czujesz-ja tez tego nie rozumiem u facetów, mu to jestesmy sie w stanie tak naciagnac ze wszystko da sie załatwic i dojdziemy do celu, a u nich jak nie to nie poprostu.
No ale moze tak jak scaarlet napisała, cos sie da z tym zrobic i jeszcze przyjedzie.
Moze faktycznie ma krytyczna sytuacje w pracy w tym momecie i jest im bardzo potrzebny teraz, no ale to nie zmienia faktu ze obiecał ci ze przyjedzie. Słonce główka do góry kochana. Jestesmy tu z taba

Scaarlet, Ewcia tak jak piszecie kazde dzieciatka ma swoj rytm i kazde dojdzie do swojich spraw w swojim czasie.No i jak Ewcia napisała dzieci sa sprytne i wiedza jak maja z nami robic zeby było jak najlepiej dla nich-spryciochy małe


Klara - oj remont ja tez ich nienawidze, mam nadzieje ze szybciutko sie skaczy i zagladaj tu do nas czesto a nie czasami

MoniaB. pewnie ze wskakuj tu do nas

[Scaarlett]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

monia skarbie jesteś już nasza! po co się pytasz? fajnie, że się zdecydowaliście. zaglądaj tutaj, bo widzę, że crayzolki wysiadają, a i wątek 87 ledwo zipie

a co do facetów, to ja już siły na swojego narzekać nie mam, ale w sumie jak się tak nad tym ostatnio zastanowiłam, to stwierdziłam, że lepiej, że tak pracuje jak szalony i pnie się po trupach po szczeblach do góry, niż jakby mi miał siedzieć w domu, marudzić, lenić się i obijać się. tak przynajmniej czuję się przy nim bezpiecznie, bo wiem, że ma w głowie poukładane, głupot nie narobi i będzie nam coraz lepiej w życiu.

[Promesse]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Oczekujaca napewno bede zagladac . Teraz mam mniej czasu, bo wrocilam do pracy, ale czasem moge sie poopierdzielac i popisac na forum .

Scaarlett ja o facetach mysle tak samo jak ty. Jedyne co mnie martwi, to to ze moj m po powrocie z pracy ma doslownie wyprany mozg i jest padniety. Dobrze, ze jest weekend zawsze i mozna naladowac baterie

[oczekujaca7777]

No tylko jakby oni to umieli rozgraniczyc troszke słonce to by było super słonce, tak wyposrodkowac-no ale chyba w cuda nie mozemy wierzyc

Ciekawe czy oni tez na nas narzekaja jak przy tych komp. siedzimy, ja to za niedługo znak przy laptopie zobaczeja hahhahhahhahhahahah

[oczekujaca7777]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Klara nie szukaj wymówekmasz tu zagladac i tyleja tez pracuje, dlatego niekiedy dopiero po 23.00 zagladam. Dzis mam wolne akurat takze bede tu caly dzien hahhahaahhahahaahah, a tak to codziennie niestety po 8-10 godz

A co do wyprania mózgu to sie zgadzam z wami kochane-ja nie wiem my to sie szybciej ładujemy i zosawiamy wszystko za progiem, no bo jak chcica to chcica noc na to nie poradzimyhahhahahahahahaahhahahhaah

[Promesse]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Ja nie mam tak zle z tym moim pracoholikiem. Jak mam ciezkie dni, to po powrocie z pracy zakupy zrobi, cos ugotuje i nawet pozniej posprzata kuchnie

Oczekujaca ja pracuje od 8.30 do 18 z przerwa na lunch. Zanim dojade do domku to jest po 19. Moj m tak samo. Mam nadzieje, ze mi nie zabiora dostepu do neta w pracy, sprobowali by heheh

[oczekujaca7777]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Nie no mój tez posprzata nie powiem, na to nie moge narzekac
Musze go troszke pochwalic-zeby nie czuł sie tak zle hahahhahah