EJONCZYK kurcze, trzymam kciukasy kochana
Ja nie wiem co myslec, ale postanowilismy, że kupimy test i zrobimy za pare dni, bo dzis nie ma sensu, a po za tym bym sie martwiłą, że sie w pracy nadwyrenzam. A tak zrobie w piatek i jak cos wieczorkiem na 19.00 zdaze do gina jeszcze...
Wiecie tak sie włąsnie zastanawiam ze moze on powiedział specjalinieto "ze z obecnymi wynikami nic nam nie wyjdzie" bo chiał zebysmy sobie odpuscili
BAJTEL ANA AGUSIA EJONCZYK dzieki za kciukasy
KAATHRINKA czekam na Ciebie z testem do piatku razem razniej
Aaaaa musze wam o pewnym CUDzie napisac
Para odemnie z rodzinnej miejscowosci starali sie o dziecko dłuuuugo kilka lat, jest miedzy nimi spora różnic wieku 9lat i u niego stwierdzili brak plemników i niemożność posiadania dzieci
iiiiiiiiiii SĄ W CIAZY TERAZ
Ten roczek to chyba czas cudów i cos czuej ze sie kurczaczki wylegna na wielkanoc
EJOŃCZYK trzymaj sie, kobieca intuicja jest nie zawodna
KAATHRINKA troszke cierpliwosci jeszcze - razem damy rade, byle do weekendu
BAJTELKU co u Ciebie??
Edzia-chyba masz rację że w tym roku coś jest dwie moje koleżanki spodziewają się maluszka.
Ja też mam wielką nadzieję że będę miała fasolinkę na wielkanoc
No,od niedawna znowu patrzymy z moim M sobie głęboko w oczy
może nam coś z tego wyjdzie ale to już czas pokarze.Nowy Rok,nowe nadzieje,nowe możliwości...
Jakoś tak mam dzisiaj dobry humorek do samiutkiego rana.
POZDRAWIAM WSZYSTKIE STARACZKI.
Hej!
Ale pustki!! Edzia dzięki za wsparcie:*
Wam też kochane za kciukaski! Jeszcze z testem poczekamy!!!Lepiej później niż za wcześnie Mam strachaaaaaaaa...choć temperaturka utrzymuje się na poziomie powyżej 37stopni już od 10dni....zobaczymy co czas przyniesie!!!
Dziwnie zaczęło boleć mnie podbrzusze i ... wzgórek łonowy...
" Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą " Augustyn z Hippony
Widzę że jestem tu dzisiaj pierwsza W Krakowie było super to dla mnie naprawdę magiczne miasto. Mój m miał niewyczerpany potencjał także działaliśmy nawet 6 razy pod rząd to ja odpadałam raczej i nie miałam już sił nasionka złożone zobaczymy czy coś wykiełkuje m. niestety już pojechał, a ja siedzę w pracy.
Kochane strasznie się za Wami stęskniłam !!!
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!
cześć Kochane! przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale musiałam stanąć na nogi.
Ewciu tak bardzo, bardzo mi przykro Słoneczko! wiem, że to nic nie da, ale wiedz, że jestem z tobą całym sercem!
A ja załamałam się totalnie. nie miałam sił,na pisanie, a potrzebujecie tutaj mojego wsparcia, a nie histerii. Fizycznie czuję się lepiej, psychicznie to koszmar. straciłam nadzieję nic mi się nie układa. Ale co będę o tym pisać kiedy nawet M. nie jest mi w stanie pomóc.
Porobiłam dzisiaj badanka na własną rękę, bo lekarze nigdy się za to nie zabiorą, a ja czuję, że coś musi być nie tak. Za radą innych postanowiłam ratować się również naturalnie. kupiłam sobie i m. wit e- ponoć wit. płodności i przeciwdziała poronieniu (w dawce 400mg), cynk, wiesiołek, witaminę c. Mam zamiar kupić też ziółka ojca Grzegorza sroki na poprawę płodności i regulację hormonów, ale zielarski muszę gdzieś dopaść. jednak nie robię sobie jakiś nadziei, pogodziłam się z faktem, że za każdym razem będzie to samo.
Gosia, oczekująca, Karinka dziękuję za wszystko! nie wiem jakbym stanęła na nogi bez was! Wszystkim innym moim dziewczynkom również dziękuję za pamięć, troskę i wsparcie! Jesteście cudowne, dlatego wróciłam!
Oczekująca skarbie, czekamy na ciebie! jak tylko przejdą ci smuteczki pisz do nas! nie wyobrażam sobie forum bez ciebie i ty o tym dobrze wiesz! rób te wszystkie badanka w Polsce, trzymamy mocno kciuki i wracaj! razem damy jakoś radę!
Scarlett nie jest powiedziane,że za każdym razem bedzie tak samo.
JUż Ci pisałam,żebyś dała sobie trochę na wstrzymanie,pozwól odpocząć organizmowi,a za 2-3 m spróbować znowu.za bardzo o tym myślisz.
W każdym razie co postanowisz to zyczę Ci powodzenia.
Scarlet dobrze że jesteś!Razem lżej!Cholera już nie wiem co o tym wszystkim myślećWczoraj gdzieś byłam bojowo nastawiona za to dzisiaj gdzieś to uciekło i nie wiem czy chce to przechodzić jeszcze razMoże dać sobie spokoj?Przecież mam już jedno dziecko.
Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
też mam takie myśli jak ty. Wiem, że kolejne próby, to kolejne narażanie się na to samo, a nie wiem ile jeszcze przetrzymam zanim się doszczętnie nie załamię. Miałam chwilę, kiedy mówiłam pier... to wszystko, na co mi to?!Z drugiej strony odczuwam taką ogromną potrzebę posiadania dziecka,że nie potrafię myśleć o niczym innym, nawet jak się powstrzymam na 2 miesiące, to będzie to samo - strach co potem. Dam za wygraną gdy mi powiedzą, że nie mam żadnych szans, a teraz pozostaje mi jedynie bicie się z własnymi myślami
Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm
Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm
Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste
Scaarlett kachana główka do góry ...my wszystkie jesteśmy z Tobą.
Podjęłaś bardzo słuszne decyzje. Zmiana lekarza i badania, które lekarz powinien zlecić Ci już dużo wcześniej - tak uważam.
Wy dziewczyny tutaj najlepiej wiecie, że w ciąże wcale nie tak łatwo zajść, ale uda Ci się!!! Na pewno!!! Tylko potrzebujesz ciszy, spokoju, regeneracji,
musisz na nowo uwierzyć. Scaarlett ewidentnie jest coś nie tak, poszukaj dobrego lekarza, specjalizującego się właśnie w problemowych ciążach, w Krakowie na pewno takich nie brakuje.
Wam potrzebny jest tylko właściwy kierunek leczenia i wszystko będzie dobrze.
Ja trzymam kciuki cały czas !!! Ja wiem, że Wam się uda, bądźcie tylko cierpliwi
Scaarlett Miss ma rację musisz dać organizmowi troszkę odpocząć.
Twoje hormony muszą dojść do równowagi a na pewno się uda-troszkę później ale na pewno będziesz miała bobaska
Hm........................Powiem Ci że ja też już od 8 miesięcy wręcz obsesyjnie myślę o dzidziKtoś powiedział pewne mądre słowa,,dzieci nienarodzone nie odchodzą,one wybierają sobie inna datę porodu,,!Będę się trzymać tego i może w końcu się uda!
Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj