Klub Starających się o Maluszka :)

[edzia7891]

Hej.
Poszłam dziś do ginekologa, niestety jest na urlopie i przyjmie mnie dopiero 25.08
Czuję się dobrze, krwawienie już zanikło...Nie wiem co to było, ciekawa jestem czy w tym tygodniu dostanę jeszcze @...
Jak myślicie? Wykonać test??Czy już lepiej poczekać ten tydzień do wizyty u lekarza?

kaathrina nie zastanawiaj sie tylko zrób test, a co ma być to będzie, bynajmniej sie okaże czy jest sie czym martwic - i koniecznie daj znać!
Byłaś na urlopku może zmiana klimatu i duży wysiłek przyśpieszyły okres
Ja dziś wróciłam z weekendowego urlopiku i teraz będę czekać na to co nastąpi
Widzę że wątek sie rozwija i dziewczyny sie rozpisały podczas mojej nieobecności
Fajnie piszcie, piszcie trzeba z siebie wszystko wyrzucić, a nie ma co gnębić bliskich

[kaathrina]

A na kiedy masz termin? Ile trwało moje krwawienie? 3 dni.

25sierpnia...
No to wygląda na to,ze moje krwawienie również trwało 2-3dni...

[kaathrina]

Hej edzia7891!!!!No wreszcie jesteś
Wiesz też tak pomyślałam, że może ta zmiana klimatu na to wpłynęła,ale tak bezobjawowo?Hmmm...nie wiem pierwszy raz mi się zdażyło tak.
Co do testu, nie wiem boję się znów rozczarować
Piszesz,że udał się weekendzik-SUPER!!!!Trzymam kciuki za pozytywny skutek wypadu za miasto
A wątek się rozwinął,sama się zdziwiłam jak tu zajrzałam po długiej nieobecności i super!!

[edzia7891]

no ja nieraz miałam tak po zmianie klimatu czy dużch stresach
To Twoja decyzja z tym testem, zależy jak sie nastawisz, czy sie na krecisz na 2 krechy, czy powiesz sobie na pewno nie jestem i pewnie to była miesiaczka a test dla potwierdzenia, bynajmniej bedziesz wiedziała, że kolejna szansa w tym cyklu. A tak zobacz jak sie zorasz po wizycie u gina jesli sie okaze że nie ma fasolki, a tak sie nastawisz psychicznie po tescie <pocieszacz>
No ja sobie raczej nie robie nadzieii, bo byłam u gina przed wyjazdem i stwierdził, że nie mam jajeczkowania i dał mi tabletki na wywołanie CLO
Wiec wyczekuje okresu, wole sie mile rozczarowac, że go nie dostane, niż buczec, że go mam

[gosia1970]

test!

Cześć dziewczynki z tymi testami to jest różnie,rozumiem was,robić i nie robić.Ja w poprzednim staranku zrobiłam chyba ze 10 testów a jak się okazało że jestem to dwa dla pewności .To są duże emocje i stres,,,,a może poczekać i nie robić? po co narażać się na stres kolejny.Ja teraz będę ostrożna z testami tak żeby wyeliminować niepotrzebne napięcie bo to już szkodzi.podobno!!! buziaki trzymajcie się życzę Wam samych pozytywnych testów papa

[Carin]

25sierpnia...
No to wygląda na to,ze moje krwawienie również trwało 2-3dni...

To bym jeszcze poczekała... Test moze nie wykryc tak wczesnej ciazy.

[edzia7891]

w sumie tak, kolejne rozczarowanie, ale żyć tyle w niepewności
ja bym tam zrobiła żeby wiedzieć na czym stoję i nie zadręczać się przypuszczeniami, co ma być to i tak będzie
\bez względu na to co zrobisz jesteśmy z Toba :*
gosiu czy dobrze zrozumiałam??? udało Wam sie?? 2 testy pozytywne - jesteś w ciąży

[Carin]

w sumie tak, kolejne rozczarowanie, ale żyć tyle w niepewności
ja bym tam zrobiła żeby wiedzieć na czym stoję i nie zadręczać się przypuszczeniami, co ma być to i tak będzie
\bez względu na to co zrobisz jesteśmy z Toba :*
gosiu czy dobrze zrozumiałam??? udało Wam sie?? 2 testy pozytywne - jesteś w ciąży

Gosia napisala "w poprzednim staraniu".
A co jesli test wyjdzie negatywny, a maluszek juz tam bedzie? Tylko niepotrzebne nerwy. Lepiej zaczekać z 5-6 dni.

[edzia7891]

Gosia napisala "w poprzednim staraniu".
A co jesli test wyjdzie negatywny, a maluszek juz tam bedzie? Tylko niepotrzebne nerwy. Lepiej zaczekać z 5-6 dni.

dzięx za sprostowaniechyba jeszcze nie doszłam do siebie po tych górach i nie łapie wszystkiego
No wiesz z tym testem to zależy indywidualnie - nie robiąc pozostawia sie nadzieje, ale i tak nerwowo czeka na wizytę u gina żeby wiedzieć co tam w brzuszku piszczy, a robiąc pozbawia sie złudzeń, bądź cieszy w zależności od wyniku
Najlepiej było by zrobić badanie z krwi wtedy pewny wynik
A ja mam dziś jakaś chandrę po powrocie, wszystko wróciło z powrotem, prawie sie pobeczałam jak dziś w tv zobaczyłam czuła scenę miedzy matka a dzieckiem. Zmęczona jestem tymi długimi przygotowaniami i teraz brakiem efektów i w dodatku znowu jakieś tabletki. Myślałam że juz koniec będzie jak odstawie luteinie, że juz sie ureguluje wszystko i zostanie sama przyjemność starania sie o szkrabka ahhhh
Mam ochotę usiąść i obejrzeć jakiś babski film, poryczeć sobie i wpierdzielić kubeł lodów
A wy co robicie na poprawę nastroju, jak sobie radzicie z dołami, żeby sie odbić i zregenerować siły

[viki83]

jeszcze 3 dni...

Hej dziewczyny
Z tymi testami to faktycznie indywidualna sprawa, ja osobiście jestem w 28 dc. i czekam do końca tygodnia, już kilka razy się zastanawiałam czy się nie przetestować ale w sumie do 31dc zdarza mi się@, mierze temperaturę codziennie utrzymuje sie na poziomie 37.2. W ogóle to jak jest z tą tem. czy ona spada przed okresem czy po? A co do odstresowania to polecam serdecznie film "kac vegas", przesympatyczna komedia, pozwoli wam chociaz na chwilę się oderwać. gosia jak tam jest pozwolenie?
Pozdrowionka

[kala8]

dziewczyny starjące sie o dzidziusia
czy któraś z was próbowała już in vitro ??? ja miałam 2 razy zawsze była ciąża tylko że kończyła sie w 8 tyg , dopiero po leczeniu immunologicznym czwarta ciąża sie utrzeymała )ale mam dwie koleżanki które urodziły w tym roku i obie po in vitro, jedej udało sie za pierwszym razem tej drugiej za drugim i mają cudne dzieciaczki, wiec chyba warto było, ale wiem że ludzie mają różny stosunek do in vitro

[kaathrina]

Hej!
Sama nie wiem,ale chyba jutro kupię test...

Co do chandry Edziu, to zrób to na co masz ochotę i "pierdziel" (sorry za wyrażenie) wszystko. Poprostu spraw sobie przyjemność, czy to przez oglądnięcie filmu i zjedzenie kubełka lodów, czy to przez wizytę u fryzjera,nowy ciuch...albo poprostu umów się na jakieś babskie ploty czy pogadaj z przyjaciółką...
Ja niestety mam przyjaciół 90km od siebie i mi podczas chandry musi wystarczyć rozmowa przez tel lub internet...

[kaathrina]

dziewczyny starjące sie o dzidziusia
czy któraś z was próbowała już in vitro ??? ja miałam 2 razy zawsze była ciąża tylko że kończyła sie w 8 tyg , dopiero po leczeniu immunologicznym czwarta ciąża sie utrzeymała )ale mam dwie koleżanki które urodziły w tym roku i obie po in vitro, jedej udało sie za pierwszym razem tej drugiej za drugim i mają cudne dzieciaczki, wiec chyba warto było, ale wiem że ludzie mają różny stosunek do in vitro

Hej...GRATULACJE )
Co do ludzi, nie warto się nimi przejmować...mnie dziwi fakt, że ludzie mają coś do tej metody a przecież korzystają z niej ludzie, którzy chcą NAPRAWDĘ mieć dziecko, kochać je, opiekować się nim itd...a już przeciw "produkcji"(za przeproszeniem) dzieci w rodzinach patologicznych jakoś nikt nie ma zdania...
Chodzi mi głównie o rodziny, które mają bardzo dużo dzieci, przede wszystkim ze względu na pieniądze jakie osiągają z tego tytułu...a o byt dzieci i nich samych wogóle się nie troszczą- jestem niestety świadkiem wielu takich sytuacji w miasteczku, gdzie mieszkam i pracuję z tymi biednymi dziećmi...A ich rodzice troszczą się jedynie o to by butelka była cała i to nie ta z mlekiem ( Przykre...
(nie chcę oczywiście generalizować i nie mam nic absolutnie do rodzin wielodzietnych...)

[edzia7891]

Hej dziewczyny
Z tymi testami to faktycznie indywidualna sprawa, ja osobiście jestem w 28 dc. i czekam do końca tygodnia, już kilka razy się zastanawiałam czy się nie przetestować ale w sumie do 31dc zdarza mi się@, mierze temperaturę codziennie utrzymuje sie na poziomie 37.2. W ogóle to jak jest z tą tem. czy ona spada przed okresem czy po? A co do odstresowania to polecam serdecznie film "kac vegas", przesympatyczna komedia, pozwoli wam chociaz na chwilę się oderwać. gosia jak tam jest pozwolenie?
Pozdrowionka

tempka w czasie owulki spada po owulce rosnie i pozostaje tak do okresu
a kochana moja jak sie zachodzi w ciaze to jest podwyższona jak przy przeziębieniu powyżej 37stopni takze zrób tescik jak nie dostaniesz do 31dc, będę trzymać kciuki
Ja mam w miarę blisko kumpelki, ale tylko jedna z nich ma juz rodzinę i dzidziusia tak wiec zbytnio nie ma z kim pogadac, żeby na ten temat sie wyżalić
Moja kochana siostra (cioteczna) tez sie starała jakis czas i gadałyśmy ostatnio o specjalistach, bo chciała namiary jak przyleci do polski, a tu proszę jest juz w ciąży ale jej zazdroszczę, takie szczęście, dobrze ze jej sie chociaz udało
A chandra mi minęła po wieczorze pełnym myziania :P jestem w szoku, że mój Misiek tak sie dzis o mnie zatroszczył, nawet nie wiedziałam,że tak tego potrzebowałam - czułości bez sexu

ps: kaathrina daj znac jak sie juz zdecydujesz na teścik jaki wynik - bede trzymać kciuki

[gosia1970]

pozwolenie!

Cześć dziewczynki ,dziś mam wizytę i wszystko się okaże.
Pozdrowienia dla dziewczynek,trzymajcie się,walczymy dalej.
Kupiłam sobie FEMINATAL 800 ,podobno rewelacja dla starających się pa!

Viki pamiętałaś, że czekam,super jesteś, dam znać jak przyjdę!!