Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Klub Starających się o Maluszka

    test juz nie potrzebny bo dostałam w nocy @ Następny namiętny m-ąc przede mną .SCARLET TRZYMAJ SIE!!! Ja w pierwszej ciązy to miałam krew w macicy ale brałam duphaston i wszystko dobrze sie skończyło. A ty dostałaś coś na podtrzymanie???


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Klub Starających się o Maluszka

      Wszystkim starczkom życzę namiętnych i owocnych świąt!!Oby Nowy Rok był pełen fasolek!!


      Skomentuj


        Odp: Klub Starających się o Maluszka

        Niestety nie udało się Poroniłam. Ból brzucha straszny i dalej to już samo poleciało
        Muszę odpocząć, na nic nie mam siły, ani ochoty, wszystko przestało mnie cieszyć.
        lekarz nie dał odpowiedzi dlaczego.
        Tym razem przepisał mi duphaston i od owulacji mam zacząć brać, a potem pewnie jak się uda to przez kolejne miesiące.
        dwa poronienia z rzędu, brak mi sił..
        mam nadzieję, że na lekach się uda.

        Dziękuję kochane za tyle wsparcia, które od was otrzymuję. wszystko doczytam jak odpocznę i ochłonę. Radosnych świąt życzę każdej z was!

        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

        Skomentuj


          Scaarlet kochana nawet nie wiesz jak mi przykro.Wiem ze zadne słowa ci teraz nie pomoga.Pamietaj ze jestesmy tu dla ciebie słonce.Odpoczywaj kochana i jak tylko nabierzesz troszke sił to wskakuj tu szybciutko.Tule cie mocniusio-jakbym mieszkała blizej to odrazu do ciebie jade


          Uważam za szczęśliwego tego,
          który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
          ale podziwiam i szanuję tego,
          który szczęcie stworzył sobie sam,
          który stworzył je silną wola i energią.
          Hippolyte Taine

          Skomentuj


            Dla Scarlett !

            Brak słów ...................ból do granic szaleństwa -jestem z Tobą zawsze i wszędzie bo wiem co czujesz ....!!!!

            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              Scaarlett uściski kochana!!! Przykro mi życie jest naprawdę okrutne


              Skomentuj


                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                Scaarlett- kochana bardzo mi przykro, trudno coś w ogóle mi napisać,.. odpocznij, ściskam

                Oczekująca, Ana- dziękuje , u mnie juz lepiej,ciesze się że nowy miesiąc przede mną,wierze że co ma być to będzie i że się doczekam maleństwa

                Wszystkim staraczkom życze wesołych , radosnych Świat i aby w 2010 roku kazda z nas została mamusią


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  Scarlet, moja droga Tak mi przykro!! Wiem,że żadne słowa nie ukoją bólu, który odczuwasz, ale pamiętaj, że wszystko przed Tobą... Buziaki:*:*:*

                  Skomentuj


                    Scaarlett tak mi przykro Trzymaj się kochana!!!





                    http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: Klub Starających się o Maluszka

                      Scaarlett strasznie mi przykro.Ja tez brałam duphaston jeszcze przed zajsciem...


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub Starających się o Maluszka

                        Scaarlett bardzo mi przykro. Brak mi słów na to co się stało. Trzymaj się dzielnie - jesteśmy z Tobą!!


                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          Przepraszam że się wtrącam,Scarleetty nie za wcześnie zaszłaś w drugą ciążę?Ja przed pierwszą ciążą miałam dwa poronienia miesiąc po miesiącu,po drugim poszłam do lekarza a ten kazał odczekać najlepiej pół roku z następną ciążą.Na pierwszą ciążę czekałam 11miesięcy na drugą 12miesięcy.Współczuję ci

                          Skomentuj


                            Odp: Klub Starających się o Maluszka

                            Napisane przez podolec Pokaż wiadomość
                            Przepraszam że się wtrącam,Scarleetty nie za wcześnie zaszłaś w drugą ciążę?Ja przed pierwszą ciążą miałam dwa poronienia miesiąc po miesiącu,po drugim poszłam do lekarza a ten kazał odczekać najlepiej pół roku z następną ciążą.Na pierwszą ciążę czekałam 11miesięcy na drugą 12miesięcy.Współczuję ci

                            Podolec uwazam ze twoje pytanie jest nie na miejscu- naprawde .Dziewczyna dopiero staciła swoja kruszynke! I naprawde wydaje mi sie ze te pytanie nie było jej do niczego teraz potrzebne-bo czy one cos zmieni?
                            Jakbys przeczytała troche stron do tylu to bys wiedziła ze to było samoistne poronienie i lekarz naszej kochanej scaarlet powiedział ze ze nie musi czekac bo samo sie wszystko wyczysciło bez ingerencji lekarza takze mogła zaczac starac sie od razu.


                            Uważam za szczęśliwego tego,
                            który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                            ale podziwiam i szanuję tego,
                            który szczęcie stworzył sobie sam,
                            który stworzył je silną wola i energią.
                            Hippolyte Taine

                            Skomentuj


                              Odp: Klub Starających się o Maluszka

                              Dziękuję ci Kochana za wstawiennictwo i za tą uwagę z jaką czytasz moje posty. jesteś niesamowita, cała masa spraw na twojej głowie i dokładnie pamiętasz co piszę
                              Nie napisałabym nic, bo nie mam sił, ale jak ktoś chce wyjaśnień to napiszę żeby było jasne.
                              Podolec, jest tak jak napisała Oczekująca. Też miałam wątpliwości z tymi staraniami po poronieniu, bo się naczytałam, że trzeba odczekać i skonsultowałam to. nie myśl, że starałam się na własną rękę. Pytałam dwóch lekarzy. od obydwóch dostałam taką samą odpowiedź, nie ma potrzeby czekać.
                              Moje ciąże kończyły się samoistnym, całkowitym poronieniem do 8tc. Nie potrzebny był zabieg łyżeczkowania, organizm sam się oczyścił i doszedł do siebie. Odczekać 3 miesiące zaleca się po czyszczeniu (po 8tc), żeby wszystko w środku się zagoiło.
                              u nas od razu dostaliśmy zielone światło, bo jak twierdzą, po samoistnym poronieniu łatwiej jest zajść od razu w kolejną ciążę, bo organizm jeszcze nie zdążył się przestawić z "trybu" ciąża. czekając możemy zmniejszyć nasze szanse i często zdarza się tak, że potem po tym odczekiwaniu trzeba długo starać się o kolejne dziecko.
                              W tym momencie po drugim poronieniu z rzędu lekarz mówi nie poddawać się. od razu zapisał duphaston i zalecił brać go od 16 dnia cyklu, licząc od początku krwawienia do 25dc, potem zrobić test, jak będzie pozytywny to natychmiast udać się na wizytę i pewnie będzie dalszy ciąg podtrzymywania ciąży.
                              mamy się tak starać próbować na lekach 3 miesiące, tyle czasu daje nam ginek, jak się nie uda, zaczniemy działać z badaniami.
                              Zatem zaufam lekarzowi i zrobię jak zalecił. Mam nadzieję, że to podtrzymanie mi pomoże utrzymać fasolkę.
                              Tak jak i ginek powiedział, najważniejsza jest gotowość psychiczna. to kobieta musi chcieć kolejnego maluszka. A ja wiem, że nie poddam się i będę walczyć do skutku, bo pragnę tego dziecka najmocniej na świecie i czekam na nie każdego dnia.
                              Last edited by Scaarlett; 22-12-2009, 22:07.

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj


                                Scaarlet-podziwiam twoja siłe słońce.Jestes super.I tak jak mówisz najwazniejsze jest nastawienie psychiczne i to zeby sie nie poddawac kochana.Odpoczywaj duzo teraz i regeneruj siły.Jestesmy tu dla ciebie wszystkie,Buziaczki


                                Uważam za szczęśliwego tego,
                                który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                                ale podziwiam i szanuję tego,
                                który szczęcie stworzył sobie sam,
                                który stworzył je silną wola i energią.
                                Hippolyte Taine

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X